Reklama

W drodze

Władza niczego się nie nauczyła

Obóz władzy nie nauczył się niczego. Ludziom z tego obozu nawet do głowy nie przyjdzie, że jest coś takiego, jak odpowiedzialność za czyny i odpowiedzialność przed obywatelami za sprawowanie funkcji publicznych.

Niedziela Ogólnopolska 27/2015, str. 45

WWW.SEJM.GOV.PL/KRZYSZTOF BIAŁOSKÓRSKI

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy politycy obozu władzy wyciągnęli wnioski z przegranych przez siebie wyborów prezydenckich? Czy zrozumieli, dlaczego spadają im notowania w sondażach parlamentarnych? Czy przemyśleli treści ujawnionych nagrań rozmów restauracyjnych z ich udziałem? Posłuchajmy najpierw, co mówią, jak komentują to, co obecnie dzieje się w polskiej polityce.

Otóż sądzą, że przyczyną utraty poparcia wyborców jest zmasowana czarna propaganda ich przeciwników. „Dudę do zwycięstwa niosła nienawiść” – jak to ujął poseł Stefan Niesiołowski z PO. Teraz więc koniecznie należy poprawić komunikację między Platformą a obywatelami. Jeśli zaś chodzi o konkretne propozycje dla obywateli, to Platforma i rząd przedstawią je we wrześniu – co z kolei oznajmiła premier Ewa Kopacz. Osiem lat rządzą, ale propozycje przygotują dopiero na jesień (sic!). No i ukoronowanie dobrego samopoczucia ludzi władzy – wypowiedź nowej rzeczniczki kampanii wyborczej PO, poseł Joanny Muchy, na temat losów politycznych „bohaterów” afery taśmowej: „Jestem zwolenniczką tego, żeby te osoby znalazły miejsce na liście wyborczej i wyborcy podejmą decyzję, czy nadal akceptują te osoby, czy nadal chcą, żeby uczestniczyły w polityce, czy też mają inne zdanie”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Proponuję pójść za tą myślą i do list Platformy dopisać „bohaterów” afer: hazardowej, informacyjnej, Amber Gold i wielu, wielu innych, bo czyż np. ministra Drzewieckiego i posła Chlebowskiego nie pozbyto się nadto pochopnie?!

Jak więc widzimy, obóz władzy nie nauczył się niczego. Ludziom z tego obozu nawet do głowy nie przyjdzie, że jest coś takiego, jak odpowiedzialność za czyny i odpowiedzialność przed obywatelami za sprawowanie funkcji publicznych. I że władza to służba na rzecz dobra ogólnego. Zresztą, przez minione osiem lat sprawowania władzy ludzie ci nie dali się poznać od takiej dobrej strony. Ubolewam, bo szkoda tego utraconego przez Polskę czasu.

2015-06-30 11:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polska zamknie granicę z Białorusią w związku z ćwiczeniami Zapad

2025-09-09 16:11

[ TEMATY ]

Polska

Białoruś

granica

Zapad

Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych

W piątek zaczynają się agresywne ćwiczenia rosyjsko-białoruskie Zapad; w związku z tym w nocy z czwartku na piątek zamkniemy granice z Białorusią, w tym przejścia kolejowe - poinformował we wtorek premier Donald Tusk.

Premier przypomniał przed posiedzeniem rządu, że rozpoczynają się w piątek manewry na terenie Białorusi, bardzo bliskim do polskiej granicy, o charakterze agresywnym ze strony rosyjsko-białoruskiej. Zaznaczył, że celem symulacji ich działań jest m.in. Przesmyk Suwalski.
CZYTAJ DALEJ

Carlo Acutis modlił się też po polsku

2025-09-06 08:58

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Carlo Acutis

modlił się

po polsku

Beata Sperczyńska

Zdjęcia: archiwum prywatne Beaty Sperczyńskiej

Beata Anna Sperczyńska z małym Carlem

Beata Anna Sperczyńska z małym Carlem

Beata Sperczyńska wprowadziła Carla Acutisa w świat wiary. Ta opiekunka z Polski nauczyła go pierwszej modlitwy: „Aniele Boży, Stróżu mój”. Carlo odmawiał ją kilka razy dziennie w języku polskim – wyznaje w rozmowie z Vatican News Krzysztof Tadej, dziennikarz TVP Polonia na podstawie relacji Beaty Sperczyńskiej. W niedzielę 7 września Carlo zostanie kanonizowany jako pierwszy z milenialsów.

Beata Sperczyńska, młoda Polka z południa kraju, wyjechała do Włoch w poszukiwaniu pracy i w ten sposób trafiła do rodziny Acutisów. Jej rola w życiu Carla okazała się fundamentalna – również w kontekście jego kanonizacji.
CZYTAJ DALEJ

Chiny: w wieku 91 lat zmarł tajny biskup-trapista P. Pei Ronggui

2025-09-09 18:56

[ TEMATY ]

Chiny

91 lat

zmarł

tajny biskup

trapista

Pei Ronggui

Episkopat Flickr

W wieku prawie 92 lat zmarł 6 września podziemny biskup diecezji Luoyang (prowincja Henan we wschodnich Chinach) - Placidus Pei Ronggui, mnich trapista. Pochodził z najbardziej katolickiej prowincji chińskiej Hebei, a kapłanem mógł zostać dopiero w 1981, kilka lat po osławionej rewolucji kulturalnej (1966-76), gdy miał 48 lat. Prawie całe życie doświadczał różnych ograniczeń i prześladowań, głównie z powodu odmowy przystąpienia do kontrolowanego przez partię komunistyczną Patriotycznego Stowarzyszenia Katolików Chińskich (PSKCh) i w sumie spędził w więzieniach cztery lata.

Jego "przygoda" z zakonem trapistów - jednym z najsurowszych w Kościele katolickim - była bardzo znamienna w jego ojczystej prowincji, w której przed dojściem komunistów do władzy w październiku 1949 istniały dwa opactwa tej wspólnoty zakonnej. Pierwsze z nich - pod wezwaniem Matki Bożej Pocieszenia - znajdowało się w miejscowości Yangchiaping na terenie dzisiejszego miasta Zhangjiakou i zniszczyli je w 1947 bojówkarze komunistyczni. Drugie opactwo, któremu patronowała Matka Boża Radości, mieściło się w Chengtingu (dzisiejszy Zhengding), skąd mnisi musieli uciekać po zabiciu 32 z nich. Po wielu przejściach ostatecznie udało im się dostać na początku lat pięćdziesiątych do Hongkongu, gdzie ówczesny biskup Enrico Valtorta pomógł im otworzyć klasztor również poświęcony Matce Bożej Radości w Thai Shui Hang na tzw. Nowych Terytoriach Hongkongu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję