Gietrzwałd - tradycyjne miejsce kultu maryjnego
Gietrzwałd (niem. Dietrichswalde) został założony w 1352 r. przez Warmińską Kapitułę Katedralną. Od XIV w. rozwijał się tu kult maryjny: początkowo związany z Pietą, a od XVI w. z obrazem Matki Bożej z Dzieciątkiem, umieszczonym w miejscowym kościele. Maryja w ciemnoniebieskim płaszczu, z Jezusem w czerwonej sukience na ramieniu - ten wizerunek szybko otoczono czcią. W 1717 r. obraz ozdobiono srebrnymi koronami, a świadectwem rozwijającego się kultu były liczne vota.
Ludność Gietrzwałdu stanowili najpierw potomkowie dawnych Prusów, a później głównie Warmiacy - przybysze z Polski, którzy od XIV w. zasiedlali te ziemie. Do XIX stulecia posługiwali się oni gwarą pozostającą pod silnym wpływem literackiego języka polskiego, którym mówiono zarówno w kościele, jak i w szkole. Dopiero po pierwszym rozbiorze i włączeniu Warmii do Prus zaczęła napływać ludność niemiecka. Proces germanizacji nasilił się szczególnie w drugiej połowie XIX w., w okresie Kulturkampfu. Od 1873 r. język polski został zakazany w szkołach warmińskich, a władze rugowały niepokornych księży i zgromadzenia zakonne.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Objawienia z 1877 r.
Reklama
27 czerwca 1877 r. 13-letnia Justyna Szafryńska, przygotowująca się do I Komunii Świętej, wracając z kościoła, zobaczyła na klonie obok plebanii niezwykłą jasność i postać kobiety w bieli, siedzącej na złocistym tronie. Obok niej pojawił się anioł w białej szacie ze złotymi skrzydłami. Po odmówieniu „Pozdrowienia Anielskiego” postacie uniosły się ku niebu. Tak rozpoczęły się objawienia, które trwały do 16 września.
Już następnego dnia wizjonerka zobaczyła Maryję ponownie - tym razem z Dzieciątkiem Jezus na kolanach i otoczonymi aniołami. 30 czerwca do Justyny dołączyła 12-letnia Barbara Samulowska, która również doznała widzenia.
Podczas jednego z pierwszych spotkań dziewczynki zapytały: „Czego żądasz, Matko Boża?”. Maryja odpowiedziała: „Życzę sobie, abyście codziennie odmawiali różaniec”. Kiedy Szafryńska spytała: „Kto Ty jesteś?”, usłyszała: „Jestem Najświętsza Panna Maryja Niepokalanie Poczęta”. Maryja mówiła w gwarze zrozumiałej dla dziewczynek i okolicznych mieszkańców.
Od lipca 1877 r. obie wizjonerki doświadczały codziennych objawień podczas nabożeństw różańcowych. W sumie Maryja ukazała się 160 razy. Odpowiadała też na pytania pielgrzymów, przekazywane przez dziewczynki. - Ludzie przybywali ze swoimi codziennymi problemami, pytaniami o rodzinę, zdrowie czy życie zakonne. To niezwykły dialog, unikalny w historii objawień - podkreśla abp Górzyński.
Orędzie Maryi
Pytania zadawane Matce Bożej były bardzo konkretne i dotyczyły spraw życia codziennego. Maryja odpowiadała w sposób pełen mądrości i pedagogii: wzywała do nawrócenia, modlitwy i życia zgodnego z Ewangelią. Szczególny nacisk kładła na modlitwę różańcową, uczestnictwo w Eucharystii i sakramencie pokuty. Wskazywała też na rolę kapłanów w życiu duchowym wiernych: „Słuchajcie księdza w konfesjonale!”.
Reklama
Na pytanie o losy Kościoła i narodu Maryja odpowiedziała: „Jeśli ludzie gorliwie będą się modlić, Kościół nie będzie prześladowany, a osierocone parafie otrzymają kapłanów”.
Wieść o objawieniach rozeszła się błyskawicznie. 7-9 września 1877 r. na uroczystości Narodzenia Najświętszej Maryi Panny do Gietrzwałdu przybyło 50 tys. pielgrzymów. Z pobłogosławionego przez Maryję źródełka wierni do dziś czerpią wodę, związaną z wieloma uzdrowieniami.
Odrodzenie polskości i życia religijnego
Objawienia stały się impulsem do odrodzenia polskości na Warmii. Pielgrzymowano tu nie tylko z sąsiednich ziem, ale i z całej Polski, także z terenów pozostałych zaborów. Wydarzenia w Gietrzwałdzie przełożyły się na wzrost pobożności: powszechne stało się wspólne odmawianie różańca, wzrosła liczba powołań zakonnych i kapłańskich, rozwijał się ruch trzeźwościowy.
W 1878 r. z inicjatywy Andrzeja Samulowskiego powstała polska księgarnia. W Gietrzwałdzie rozwijał się handel, a pielgrzymi wspierali lokalną gospodarkę. W kolejnych latach miejscowość pozostawała ważnym ośrodkiem polskości na Warmii, także w okresie międzywojennym, mimo trudnych wyników plebiscytu z 1920 r.
Losy wizjonerek
Obie wizjonerki początkowo wstąpiły do szarytek. Barbara Samulowska (s. Stanisława) wyjechała później na misje do Gwatemali, gdzie zmarła w opinii świętości w 1950 r. W 2005 r. rozpoczął się jej proces beatyfikacyjny. Justyna Szafryńska po kilku latach opuściła zakon, wyszła za mąż we Francji, a jej dalsze losy pozostają nieznane.
Uznanie objawień przez Kościół
Reklama
Już w czasie trwania objawień bp Filip Krementz powołał komisję teologiczną i lekarską, które uznały je za autentyczne. W 1967 r. kard. Stefan Wyszyński koronował obraz Matki Bożej Gietrzwałdzkiej, a w 1970 r. papież Paweł VI nadał miejscowej świątyni tytuł bazyliki mniejszej. W 1977 r., w setną rocznicę wydarzeń, bp Józef Drzazga wydał dekret potwierdzający objawienia jako wiarygodne i niesprzeczne z nauką Kościoła. Zostały one następnie uznane także przez Stolicę Apostolską.
Jan Paweł II w 2002 r. przesłał list na 125. rocznicę objawień, duchowo pielgrzymując do sanktuarium, by - jak pisał - „dziękować Maryi za Jej obecność i matczyną opiekę”.
Ruch pielgrzymkowy
Każdego roku do Sanktuarium Matki Bożej w Gietrzwałdzie przybywa kilkaset tysięcy pielgrzymów, co czyni je jednym z najważniejszych miejsc kultu maryjnego w Polsce. W jubileuszowym roku 2017, kiedy obchodzono 140. rocznicę objawień, sanktuarium odwiedziło około 600 tysięcy wiernych. W ostatnich latach frekwencja utrzymuje się na poziomie kilkuset tysięcy osób rocznie, a tylko w uroczystościach odpustowych w 2024 r. uczestniczyło około 30 tysięcy pielgrzymów. Kustosz sanktuarium ks. Przemysław Soboń podkreśla, że w 2025 r. ruch pielgrzymkowy jest niemal dwukrotnie większy niż w analogicznym okresie roku poprzedniego, co świadczy o rosnącym zainteresowaniu tym miejscem.