MILENA KINDZIUK: - Jak Kościół przyjął rezolucję Parlamentu Europejskiego wzywającą państwa członkowskie i kandydujące do Unii do stworzenia legalnych warunków aborcji?

O. ADAM SCHULZ SJ: - Ta rezolucja jest dla Kościoła nie do przyjęcia. Kościół nigdy nie zgodzi się na promowanie zabijania ludzi. Żadna władza ludzka i żaden parlament nie może stanowić prawa, które legalizuje zabójstwo.
Warto też podkreślić, że rezolucja nie może obligować katolików ani też w ogóle ludzi wierzących, jest bowiem sprzeczna z sumieniem.
Kuriozalne jest też obligowanie tego typu sugestiami krajów, które jeszcze nie należą do Unii Europejskiej.

- Dlaczego? O czym to świadczy?

- Jest to po prostu przejaw walki ideologów laickości z ludźmi wierzącymi w Europie.

- Czy przyjęta rezolucja stanie się dla Kościoła argumentem przeciw przystąpieniu Polski do UE?

- Kościół zajął jasne stanowisko wobec przystąpienia do Unii. Wyrazili je biskupi w specjalnym liście na ten temat, wskazując świat wartości, na których winno się opierać budowanie przyszłej Europy. Powinno to znaleźć swoje odniesienie w kształtowaniu przez Konwent konstytucji przyszłej Unii Europejskiej. Wśród tych wartości wyraźnie zostało zaznaczone poszanowanie dla życia ludzkiego. I mamy nadzieję, że będzie ono realizowane.