Reklama

Św. Michał Archanioł - książę wojska niebieskiego

Święty Michale Archaniele, broń nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź nam obroną. Niech mu rozkaże Bóg, pokornie prosimy, a Ty, Książę wojska niebieskiego, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz krążą po świecie, mocą Bożą strąć do piekła

Niedziela toruńska 37/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed głównym wejściem do zamku jabłonowskiego stoi figura św. Michała Archanioła depczącego głowę smoka piekielnego. Dom Generalny Zgromadzenia Sióstr Pasterek otrzymał tego Opiekuna 60 lat temu. 2 września 1948 r. wkopany został fundament pod figurę, na miejscu zniszczonej w czasie wojny przez Niemców. Została ona - jak mówi akt erekcyjny - „ufundowana jako wotum wdzięczności za ocalenie Domów Zgromadzenia podczas zawieruchy wojennej 1939-1945 r. Figurę wykonał artysta - uczeń Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, p. Ignacy Napiecek. Postument stawiał p. Jan Kamiński z Wąbrzeźna”. Poświęcenie figury odbyło się 31 października 1948 r.
Tak to od 60 lat św. Michał Archanioł przypomina nawiedzającym Zamek o potrzebie i skuteczności walki ze złem, według hasła: „Któż jak Bóg!”. Podana intencja ufundowania figury jest świadectwem rzeczywistego zwycięstwa dobra nad złem. Wkrótce okazało się, że ten święty Opiekun był Domowi Generalnemu Zgromadzenia Sióstr Pasterek bardzo potrzebny, gdyż nastały czasy, kiedy znów nasiliła się walka zła z dobrem i kiedy trzeba było przypomnieć sobie słowa św. Pawła: „Zło dobrem zwyciężaj!”.
Czyż i dziś Michałowe i Pawłowe słowa nie są aktualne? Czyż i w obecnych czasach wciąż natężająca się walka zła z dobrem nie jest codzienną rzeczywistością? Szatan nadal działa podstępnie we współczesnym świecie, w Polsce także. Wstępuje w serca wielu ludzi i działa przez nich, a jemu samemu składa się hołdy. Abp Angelo Comastri w III stacji Drogi Krzyżowej w Koloseum w 2006 r., podał znamienne słowa: „Zagubiliśmy sens grzechu. Dziś przez oszukańczą propagandę szerzy się zło, absurdalny kult szatana, szalone pragnienie łamania zasad, kłamliwa i pusta wolność, która wynosi kaprys, wady i egoizm, ukazując je jako zdobycze cywilizacji. Wydaje się, że mamy do czynienia z diaboliczną pychą”. Dlatego warto spojrzeć na św. Michała Archanioła jako na wzór i skuteczną pomoc w tej walce, której nam - jako uczniom Chrystusa - nie wolno zaniechać.
Św. Michał to jeden z Archaniołów stojących przed obliczem Boga. Hebrajskie imię Mika’el znaczy: Któż jak Bóg. W religiach chrześcijańskich i muzułmańskich jest uważany za największego ze wszystkich aniołów. W religii judaistycznej wymienia się Michała wśród 7 aniołów wyższego rzędu. Również w islamie jest jednym z ważniejszych aniołów.
Poza tym jest postrzegany różnie: jako Posiadacz Kluczy do Nieba i Szef Archaniołów; Anioł Żalu, Prawości, Litości i Uświęcenia Duszy; Anielski Książę Izraela; Stróż Jakuba; Anioł Gorejącego Krzewu. Jest niezmordowanym mistrzem dobroci i pomaga pokonanym podnieść się. Zawsze też jest skłonny załagodzić konflikt i rozwiązać kłopot. Daje wsparcie wszystkim, którzy są w ucisku. Jest Aniołem sprawiedliwości i sądu, lecz nie jest mu obca łaska i miłosierdzie. Jest Aniołem, który pomaga odnaleźć odpowiednie światło wewnętrzne. Nazywa się go Życzliwym Aniołem Śmierci, ponieważ przynosi nam oswobodzenie i otwiera nieśmiertelność. Jest też Aniołem Końcowego Rachunku, Ważącym Ludzkie Dusze i Przewodnikiem Dusz w ostatniej drodze. Stoi u wezgłowia umierających, by stoczyć bój z szatanem o ich dusze, a następnie towarzyszy im w drodze do wieczności, dlatego też jest patronem kaplic cmentarnych. Ponadto czcimy św. Michała Archanioła jako patrona chorych, a także rzemieślników, wytwórców opłatków, rytowników, szlifierzy i złotników. Opiekuje się on również mierniczymi. W średniowieczu był czczony jako patron rycerzy na równi ze św. Jerzym jako symbol niezwyciężonego wojownika. Do dzisiaj za swojego orędownika uważają go szermierze, żołnierze, ratownicy. W 1950 r. Papież Pius XII ogłosił św. Michała Archanioła patronem policjantów. Współcześnie patronuje też radiologom.
Pisarze pierwszych wieków Kościoła uważają św. Michała za anioła od szczególnych zleceń Bożych. Według tzw. Złotej Legendy średniowiecznego kaznodziei Jakuba de Voragine, Archanioł Michał z polecenia Pana Boga karał plagami Egipt, rozdzielił wody Morza Czerwonego, prowadził naród wybrany przez piaski pustyni do Ziemi Obiecanej. W dniu ostatecznym ma na Górze Oliwnej zabić Antychrysta i dźwiękiem swej trąby wskrzeszać zmarłych.
Wybitny Ojciec Kościoła Orygenes przypisywał św. Michałowi przywilej zanoszenia modlitw ludzi do Boga, dlatego jego kult był w Kościele zawsze żywy. Od zarania dziejów dał się poznać jako zwycięski wódz w walce dobra ze złem, jako obrońca chwały prawdziwego Boga, a w obecnej dobie jawi się nadal jako uosobienie zwycięskiej mocy.
Pierwsze znane święto ku czci św. Michała Archanioła sięga połowy czwartego wieku. Obchodzono je 8 maja we Włoszech w okolicy góry Gargano. Podanie głosi, że na tej górze, w grocie istniejącej do chwili obecnej, św. Michał pojawił się w latach 492-94 św. Wawrzyńcowi Maiorano, biskupowi Manfredonii. Opiekę nad sanktuarium, licznie nawiedzanym do dzisiaj, sprawują Księża Michalici z Polski.
Papież św. Bonifacy I (418-422) poświęcił św. Michałowi bazylikę w Rzymie i nakazał, aby każdego roku 29 września obchodzono uroczyście rocznicę objawienia się św. Archanioła. Święto rozszerzono na Kościół powszechny i do dziś przypomina je kalendarz liturgiczny.
Św. Michał doznawał czci jako szczególny opiekun Kościoła. Należy tu wspomnieć Papieża Leona XIII. Za jego pontyfikatu masoneria nasiliła swoją działalność i przystąpiła do silnego ataku na Kościół katolicki. Kard. Nasalli Rocca podał, że „Leon XIII osobiście napisał modlitwę do św. Michała. Papież naprawdę miał widzenie złych duchów, które gromadziły się nad Rzymem - pisał Ksiądz Kardynał - i z tego doświadczenia pochodzi pragnienie Papieża, aby ta modlitwa była odmawiana w całym Kościele. Sam Leon XIII odmawiał ją głosem drżącym, ale mocnym - słyszałem to wiele razy w Bazylice Watykańskiej. Napisał też osobiście, własnoręcznie, specjalny egzorcyzm. Modlitwa, o której mowa to „Witaj, Królowo, Matko miłosierdzia” z antyfoną i modlitwą oraz inwokacja do św. Michała (na str. 1). W naszych czasach ta inwokacja wraca do wspólnego odmawiania w kościołach.
W św. Michale widzimy przykład zachwytu i uwielbienia Boga oraz płomiennej miłości, która zwyciężyła nieposłuszeństwo i bunt szatana. Dlatego najlepiej można mu wyrazić cześć przez zachowanie czystości duszy, postawę żywej wiary i pokory oraz życie zgodnie z zasadą: „Któż jak Bóg”. Z tym wiąże się dawanie ewangelicznego świadectwa Chrystusowi oraz walki ze złem, którą trzeba rozpocząć od siebie.
W naszej współczesności Duch Święty woła do nas znakami czasu. Przestrzega przed mirażami zła, ułudą materii, chorobliwym głodem użycia. Naszym zadaniem jest więc szerzenie kultu św. Michała Archanioła i wzywanie jego przemożnego wstawiennictwa. Rady i wskazówki w tej sprawie pozostawiła nam bł. Matka Maria Karłowska.
W chwilach trudnych z prostotą zwracała się do św. Michała: „Św. Michale Archaniele, zwalcz szatana!”. Siostry ostrzegała: „Jeżeli usłuchasz podszeptów i pokus szatana, to on może zadrwić z Pana Jezusa: „widzisz, jak ta dusza bardziej mnie słucha, aniżeli Ciebie!”. Dlatego ten potężny Niebieski Strażnik zawsze był bardzo potrzebny Zgromadzeniu Sióstr Pasterek i jego podopiecznym. W tej myśli Matka Maria poleciła ustawiać figurę Archanioła w pobliżu drzwi wejściowych do domu, co możemy zauważyć w Jabłonowie Pomorskim. Przypominała znaczenie imienia Michał: „Któż jak Bóg”. Wyznała, że „jest to jej wezwanie na specjalną drogę życiową”. Dlatego wciąż przyzywała do pomocy Księcia Zastępów Niebieskich i krótko przed swą śmiercią obrała go patronem i pomocnikiem Zgromadzenia. Pod jego opiekę oddawała poszczególne domy i osoby. Tak więc z woli Matki Założycielki św. Michał Archanioł patronuje Domom Zgromadzenia, Siostrom Pasterkom, Grupie Pomocnic, a także całej rodzinie Dobrego Pasterza. W tym układzie łatwiej nam zrozumieć, dlaczego nakazała modlić się do św. Michała Archanioła, by odwracał od nas wszelkie zło, zwłaszcza moralne. Do dziś w Zgromadzeniu Sióstr Pasterek powtarza się wezwanie: „Św. Michale Archaniele, broń nas w walce, abyśmy nie zginęli w dzień straszliwego sądu”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielki Piątek w Jerozolimie: relikwiarz Krzyża na Golgocie

Wielkopiątkowej liturgii w Jerozolimie, odprawionej w porannych godzinach w bazylice Kalwarii i Bożego Grobu, przewodniczył łacińskiego patriarchy kard. Pierbattista Pizzaballa. Uczestniczyli w niej hierarchowie i wierni lokalnego Kościoła oraz pielgrzymi z różnych stron świata. Celebracja Męki Pańskiej na Kalwarii pokreśliła najistotniejszą charakterystykę jerozolimskiej liturgii, która oprócz sakramentalnego „dzisiaj” włącza w swoją modlitwę wskazanie geograficznego „tutaj”.

Wielkopiątkowa liturgia w Jerozolimie wyróżnia się dwoma elementami podkreślającymi miejsce celebracji. W kaplicy strzegącej skałę Golgoty patriarcha położył się na posadzce nie przed krucyfiksem, ale przed relikwiarzem Krzyża Świętego, który był następnie adorowany przez uczestników liturgii.
CZYTAJ DALEJ

Ksiądz z osiedla: warto kultywować tradycję, ale święconka nie jest najważniejsza w Wielkanocy

2025-04-19 07:54

[ TEMATY ]

Wielkanoc

archiwum prywatne

ks. Rafał Główczyński

ks. Rafał Główczyński

Warto kultywować tradycję, ale święconka nie jest najważniejszym elementem Wielkanocy. Od święcenia pokarmów ważniejsze jest uczestnictwo w Triduum Paschalnym, szczera spowiedź i przyjęcie Jezusa w Eucharystii - powiedział PAP ks. Rafał Główczyński, prowadzący na YouTube kanał Ksiądz z osiedla.

W Wielką Sobotę w Kościele katolickim przez cały dzień trwa święcenie pokarmów i adoracja Chrystusa złożonego do grobu. Tego dnia wierni przychodzą do kościołów ze święconkami w koszykach.
CZYTAJ DALEJ

Wielkanoc to cząstka wieczności – mówił ks. Jan Twardowski

2025-04-19 13:07

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Milena Kindziuk

Red

Nie umiem / być srebrnym aniołem / ni gorejącym krzakiem / tyle Zmartwychwstań już przeszło / a serce mam byle jakie. / Tyle procesji z dzwonami / tyle już alleluja / a moja świętość dziurawa / na ćwiartce włoska się buja – pisał ksiądz poeta Jan Twardowski w wierszu pt. „Wielkanocny pacierz”. Gdy zapytałam go kiedyś, na czym według niego polega zmartwychwstanie Chrystusa, odpowiedział: „na tym, że Chrystus, który umarł, żyje!”.

Była to dla niego „prawda porażająca”. Bo przecież Pan Jezus po zmartwychwstaniu był niby ten sam, ale już zupełnie inny. Nawet Apostołowie nie mogli Go poznać. Wskrzeszona dziewczynka czy Łazarz z Ewangelii pozostali tacy sami. Po wskrzeszeniu - wrócili do normalnego życia, kiedyś potem znów poumierali. Natomiast Pan Jezus po zmartwychwstaniu był zupełnie inny – tłumaczył ks. Twardowski, dodając że właśnie dlatego w Komunii świętej przyjmujemy Zmartwychwstałego Pana Jezusa, a więc przemienionego przez śmierć i zmartwychwstanie. Ktoś, kto przechodzi przez śmierć, już jest inny – to bardzo ważna prawda wiary”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję