Reklama

Kościół

Wielkanoc to cząstka wieczności – mówił ks. Jan Twardowski

Nie umiem / być srebrnym aniołem / ni gorejącym krzakiem / tyle Zmartwychwstań już przeszło / a serce mam byle jakie. / Tyle procesji z dzwonami / tyle już alleluja / a moja świętość dziurawa / na ćwiartce włoska się buja – pisał ksiądz poeta Jan Twardowski w wierszu pt. „Wielkanocny pacierz”. Gdy zapytałam go kiedyś, na czym według niego polega zmartwychwstanie Chrystusa, odpowiedział: „na tym, że Chrystus, który umarł, żyje!”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Była to dla niego „prawda porażająca”. Bo przecież Pan Jezus po zmartwychwstaniu był niby ten sam, ale już zupełnie inny. Nawet Apostołowie nie mogli Go poznać. Wskrzeszona dziewczynka czy Łazarz z Ewangelii pozostali tacy sami. Po wskrzeszeniu - wrócili do normalnego życia, kiedyś potem znów poumierali. Natomiast Pan Jezus po zmartwychwstaniu był zupełnie inny – tłumaczył ks. Twardowski, dodając że właśnie dlatego w Komunii świętej przyjmujemy Zmartwychwstałego Pana Jezusa, a więc przemienionego przez śmierć i zmartwychwstanie. Ktoś, kto przechodzi przez śmierć, już jest inny – to bardzo ważna prawda wiary”.

Poeta lubił przy okazji Wielkanocy wracać do wystraszonych uczniów Jezusa. Zmartwychwstanie stanowiło dla nich moment przełomowy - podkreślał. - Po śmierci Chrystusa stracili oni wiarę. I to jest zadziwiające. Wielokrotnie przecież od Niego słyszeli, że jest Mesjaszem, że ich kocha. W końcu jednak spłoszyli się. Natomiast po zmartwychwstaniu i zesłaniu Ducha Świętego ci sami uczniowie oddaliby wszystko za wiarę i Jezusa, nawet swoje życie. To, co po ludzku wydawało się tak bezsensowne, w dniu zmartwychwstania nabrało dla nich znaczenia. I to stanowiło przełom.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Czy był to triumf Jezusa upokorzonego, tak jak Jego triumfalny wjazd do Jerozolimy tydzień wcześniej?- pytałam księdza Jana, gdy przeprowadzałam z nim wywiady do książki „Zgoda na świat”, a on podkreślał, że „Pan Jezus nigdy nie pragnął triumfu. Gdy w Jerozolimie rozbrzmiewało radosne Hosanna, On wcale tego nie oczekiwał. Pozwolił na swój ziemski triumf. Dowiódł jednak, że nie to było najważniejsze. „Mógł przecież ukazać swą moc Sanhedrynowi, ale tego nie uczynił. Cała mądrość nauki, którą głosił Pan Jezus, polega na tym, że wiarę w Niego trzeba wyznać dobrowolnie - nie pod przymusem. Jezus nie chce przytłaczać swoim triumfem, swoją mocą. Nie zmusza człowieka, chociaż pragnie dać mu udział w swoim triumfie”.

O tym może przypominać palma, którą trzymaliśmy w ręku tydzień temu. I wjazd Chrystusa do Jerozolimy. Wjazd – na osiołku – co również lubił podkreślać ks. Twardowski. W jego mieszkaniu przy kościele sióstr Wizytek w Warszawie był zresztą osiołek - ceramiczny, otrzymał go od żony Krzysztofa Zanussiego. Miał swoje miejsce obok innych figurek - z drewna, papieru i plastiku. I obok zegara z kukułką, „naparstka po mamusi”, nożyczek czy starych fotografii „bez których przecież niepodobna istnieć”, „listów z ciszą w środku” i „kapelusza z lat szkolnych co młodość udaje”…

Na Wielkanoc cieszył się podwójnie – także dlatego, że przypada ona zawsze na wiosnę (w niedzielę po pierwszej wiosennej pełni księżyca). Chętnie mówił o odradzaniu się do życia przyrody, chociaż tę prawdę odnosił przede wszystkim do ludzi.

Jak najlepiej przeżyć te święta? Ks. Twardowski był zdania, że trzeba się do nich długo przygotowywać: przez spowiedź, wyrzeczenia, pokonywanie siebie. Ważne też było dla niego, żeby pamiętać, iż Święta mają charakter religijny. Że wypoczynek jest czymś zupełnie innym, niż świętowanie – to reakcja na przemęczenie. Święta natomiast zawsze mają charakter religijny. „Wielkanoc to już cząstka wieczności. To promyk zmartwychwstania w naszym życiu” – podkreślał ksiądz – poeta.

Wielkanoc może być także okazją do poczytania wierszy księdza Twardowskiego. Co sądził na ten temat on sam? Opowiedział mi kiedyś: „Wybrałem się do spowiedzi poza Warszawę. Jako pokutę ksiądz zadał mi przeczytać kilka wierszy księdza Twardowskiego. One bardzo księdzu pomogą – dodał spowiednik!”.

Mogą rzeczywiście pomóc.

2025-04-19 13:07

Oceń: +12 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Żyjemy w „technopolu” – i co dalej? Jak nabyć kompetencje komunikacyjne

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

“Już nie żyjemy w czasach technokracji, kiedy tradycja, metafizyka i kultura funkcjonuje obok technologii. Żyjemy w technopolu, gdzie technika jest bogiem i wyznacza nam styl myślenia i życia”. Te słowa, wypowiedziane przez księdza profesora Krzysztofa Marcyńskiego – uznanego medioznawcy z UKSW - z pewnością intrygują.

W kontekście błyskawicznie rozwijającej się sztucznej inteligencji, zasadna jest postawiona przez niego teza, że „nowa technologia nic nie dodaje ani niczego nie odejmuje. Nowa technologia wszystko zmienia”, jak stwierdził on na spotkaniu w paryskim Centre du Dialogue, zorganizowanym we współpracy z Pallotyńską Fundacją Misyjną Salvatti.pl. na temat triumfu techniki nad człowiekiem (jak poinformowała Katolicka Agencja Informacyjna).
CZYTAJ DALEJ

Z wysokości krzyża Jezus zwrócił się do każdego i każdej z nas

2025-09-11 12:46

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Człowiek może odwrócić się od Boga, ale Bóg nigdy nie odwróci się od człowieka. Jego miłość do nas nigdy nie ustaje. Jest wierna i wytrwała. Bóg szuka człowieka, aż go odnajdzie i wy dobędzie z ciemności i brudu, ze śmiertelnej pułapki.

W owym czasie przybliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie, mówiąc: «Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi». Opowiedział im wtedy następującą przypowieść: «Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła”. Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia. Albo jeśli jakaś kobieta, mając dziesięć drachm, zgubi jedną drachmę, czyż nie zapala światła, nie wymiata domu i nie szuka starannie, aż ją znajdzie? A znalazłszy ją, sprasza przyjaciółki i sąsiadki i mówi: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłam drachmę, którą zgubiłam”. Tak samo, powiadam wam, radość nastaje wśród aniołów Bożych z powodu jednego grzesznika, który się nawraca».
CZYTAJ DALEJ

Rada Bezpieczeństwa Narodowego. Prezydent: atak rosyjskich dronów był testem

Atak rosyjskich dronów w nocy z wtorku na środę był testem naszej odporności i naszych zdolności; odnoszę wrażenie, że go zdaliśmy - również dzięki jedności klasy politycznej, prezydenta i rządu - ocenił prezydent Karol Nawrocki na początku posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

W nocy z wtorku na środę w trakcie ataku Rosji na Ukrainę, polska przestrzeń powietrzna została 19 razy naruszona przez drony. W operacji obronnej uczestniczyły polskie i sojusznicze systemy radiolokacyjne śledząc kilkanaście obiektów oraz polskie i sojusznicze samoloty. Te drony, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie zostały zestrzelone. W operacji poza naziemnymi systemami uczestniczyły m.in. samoloty wczesnego ostrzegania AWACS, dwa myśliwce F-35 i dwa F-16, śmigłowce - bojowe Mi-24, a także wielozadaniowe M-17 oraz Black Hawk.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję