Reklama

Szkoła życia

Prowadzą festyny dla szkoły, modlą się, śpiewają, wyjeżdżają na rekolekcje, animują życie w parafii. Nie boją się odpowiedzialności i zaangażowania. Młodzieżowy Ruch Rycerzy Niepokalanej z Cierch ma już dziesięć lat. Uczą się wiary i modlitwy, poznają się wzajemnie, pokazują innym, jak wziąć życie w swoje ręce i przeżyć je ciekawie

Niedziela kielecka 10/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy Ksiądz Biskup posłał mnie przed laty do Cierch, aby zorganizować tu wspólnotę parafialną, wiedziałem, że Duch Święty nie zostawi mnie z tym samego, ale postawi obok ludzi, którzy pomogą. I tak się stało. „Duch tchnie, kędy chce” - mówi ks. Stanisław Kruszyński. - Teraz mogę polecać innym księżom, aby rozwijali wspólnoty u siebie. Bo Ruch - a konkretnie młodzież i dzieci, które do niego należą - wnosi wiele dobra.
Miejsce spotkań - sala kominkowa. Oczywiście, wybudowana przez ks. Kruszyńskiego. Tu jest kominek i mały aneks kuchenny. Na ścianach obrazy Księdza Proboszcza. - Chciałem, żeby mieli coś dla siebie - mówi, wspominając budowę.
Animatorką Ruchu od lat jest p. Sylwia Ślusarczyk, nauczycielka ze szkoły w Mniowie. - Od ośmiu lat jestem w Ruchu. Wspólnota nauczyła mnie odpowiedzialności za siebie i drugiego człowieka. Zaczęłam dostrzegać Maryję w moim życiu i życiu Kościoła. Formacja pozwoliła mi zrozumieć, że Maryja jest moją Matką. Zresztą, tak staram się mówić o Niej we wspólnocie - nasza Mama. To niesamowite, kiedy zaczęłam oddawać Jej w opiekę bliskich mi ludzi, dostrzegałam, jak zaczyna zmieniać się ich i moje życie.
Jak animatorka postrzegana jest przez wspólnotę? - Ma autorytet, to postać z charyzmatem, a przy tym życzliwa i cierpliwa. Ma wpływ na młodzież. Potrafi zmobilizować nas do działania - tłumaczy Aneta Gaweł.
We wspólnocie jest grupa młodszych dzieci. - Mamy taki zwyczaj, że ci, którzy dołączają do wspólnoty (często po Pierwszej Komunii Świętej), przechodzą takie sympatyczne otrzęsiny na polanie - opowiadają Aneta Gaweł i Monika Buchcic.
W salce mają klub wymiany myśli, rozważają fragmenty Pisma Świętego. Podczas dyskusji poszukują odpowiedzi na trudne pytania.
Stała formacja to także regularne spotkania z modlitwą i śpiewem (działają dwie schole „Spes” - starsza i młodsza). Oprócz tego wyjazdy na rekolekcje do Zduńskiej Woli, do Niepokalanowa. - To konieczne, by naładować duchowe akumulatory. Wyjazdy pomaga sponsorować Ksiądz Proboszcz - mówią Krzysztof Ślusarczyk i Tomasz Węgrzyn. - Bycie we wspólnocie otwiera na świat i drugiego człowieka - przekonują.
Przykład pierwszy z brzegu: Monika, studentka filologii polskiej, związana z Ruchem od jakiegoś czasu, ostatnio spróbowała wolontariatu.
- Do Piekoszowa wybierałam się pełna obaw. Czy dam radę? Ale kiedy się tam znalazłam, od razu wiedziałam, że to jest to. Teraz tęsknię za tym miejscem i mam nadzieję, że wrócę tu w tym roku - mówi.
Dziewczyny z Ruchu prowadzą festyn, który szkoła w Cierchach organizuje w wakacje. Fundusze, zebrane podczas wspólnej zabawy, przeznaczone są na remonty i uzupełnianie wyposażenia szkoły, pomoce.
- Prowadziłam festyn razem z Angeliką Wojsą - opowiada Anna Lech, studentka ostatniego roku filologii polskiej. - W ubiegłym roku wypadł świetnie. Uzbieraliśmy aż 7 tys. Myślę, że to dużo na taką małą społeczność. Włączyli się też mieszkańcy. Licytowaliśmy tort, były loterie i aukcja dwóch obrazów Księdza Proboszcza.
Ania to doświadczona opiekunka kolonii w Kaczynie. Uczestniczyła w kilku turnusach. - Oczywiście, trzeba lubić dzieciaki, to podstawa. Czasem nie śpi się parę dni. Trzeba wszystkiego dopilnować, zaopiekować się nimi, ale warto. Ostatnio przyszedł do mnie do pracy Marcin. Kiedyś był moim podopiecznym w Kaczynie. A teraz sam przygotowuje się do bycia opiekunem kolonijnym - mówi z dumą Ania.
W ciągu dziesięciu lat przez Ruch przewinęło się kilkadziesiąt osób (teraz jest ich 25), niektórzy są w nim do dziś. To dobra szkoła życia i wiary- mówi ks. Kruszyński.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarł ks. Tomasz Burghardt

2025-04-17 15:01

https://ostfriesland.parafialnastrona.pl/wydarzenia-i-galerie

16 kwietnia zmarł ks. Tomasz Burghardt. Kapłan zmarł w 59. roku życia oraz 31. roku kapłaństwa.

Kapłan urodził się 26 lipca 1965 roku we Wrocławiu. Święcenia kapłańskie przyjął 22 maja 1993 roku z rąk kard. Henryka Gulbinowicza. Po święceniach został skierowany na swoją pierwszą placówkę wikariuszowską do parafii pw. Podwyższenia Krzyża św. w Środzie Śląskiej [1993-1996], następnie był wikariuszem w parafii pw. św. Franciszka z Asyżu we Wrocławiu [1996-1997], by następnie trafić do parafii pw. Narodzenia NMP w Lądku Zdrój [1997-2000]. Kolejna placówką wikariuszowską była parafia pw. św. Józefa w Bierutowie [2000-2001] oraz parafia pw. św. Karola Boromeusza w Wołowie [2001-2002]. W 2002 roku ks. Tomasz trafił do parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Oławie [2002-2005]. W latach 2005-2010 został mianowany dyrektorem Caritas Archidiecezji Wrocławskiej. Po 2010 roku pełnił posługę w Niemczech. Najpierw do 2013 roku w Polskiej Misji Katolickiej w Münster, a po 2013 roku aż do dziś był proboszczem w czterech katolickich niemieckojęzycznych Parafiach: Geeste, Dalum, Groß Hesepe i Osterbrock w Dekanacie Emsland Mitte oraz Duszpasterzem dla Katolików Języka Polskiego w Ostfriesland i Emsland.
CZYTAJ DALEJ

Abp Marek Jędraszewski w Kalwarii Zebrzydowskiej: Teraz odbywa się sąd nad Polską

2025-04-18 14:17

[ TEMATY ]

Wielki Piątek

Kalwaria Zebrzydowska

fot. Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

- Teraz odbywa się sąd nad Polską. Głównym prześladowanym i najbardziej zagrożonym jest bowiem dzisiaj małe, niewinne i bezbronne dziecko, które zabija się śmiertelnym uderzeniem w jego serce. Zabija się je dosłownie i w przenośni – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski w Wielki Piątek podczas Drogi Krzyżowej w Kalwarii Zebrzydowskiej.

Arcybiskup powiedział do zebranych, że Chrystus, zawieszony między ziemią a niebem, osądził cały świat w imię Krzyża, który stał się najgłębszym, wzruszającym i przejmującym wyrazem miłości miłosiernej Boga do ludzi. Chwila, w której Zbawiciel wypowiedział ostatnie słowa, stała się momentem ostatecznej klęski ojca wszelkiego kłamstwa, zła i śmierci. – Pokonując szatana, sprawcę wszelkiego kłamstwa i grzechu, zawieszony na Krzyżu Jezus osądził również wszystkich świadomych i mniej świadomych współpracowników oraz współuczestników dzieła szatana. Odbywając sąd nad światem, Jezus odbył także sąd nad tymi, którzy Go sądzili. Sąd Najwyższej Prawdy – powiedział metropolita krakowski.
CZYTAJ DALEJ

Łódzkie: droga do Jerozolimy

2025-04-19 12:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Ostatnie chwile życia Pana Jezusa, od nauczania wśród ludzi aż po śmierć na krzyżu i Zmartwychwstanie, mogli obejrzeć widzowie spektaklu plenerowego w Inowłodzu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję