Reklama

Turystyka

Największa na świecie statua św. Józefa

[ TEMATY ]

Francja

św. Józef

AGENCE FR

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miejscowość Le Puy-en-Velay, coroczny przystanek podczas pielgrzymowania po sanktuariach maryjnych Europy Zachodniej. Znajduje sie tu sanktuarium - katedra Matki Bożej i ogromna (22,70 m wysokości, ważąca 835 ton) statua Matki Bożej Królowej Francji. Francuzi składają swoje prośby i podziękowania w tym miejscu już od ponad 1500 lat.

Niepodal, w Espaly-Saint-Marcel, powstała również druga bazylika-sanktuarium, której historia jest znacznie krótsza, sięga ona 150 lat. Sanctuaire de St-Joseph de bon Espoir - sanktuarium św. Józefa Dobrej Nadziei. W miejscu, w którym w X wieku wzniesiono twierdzę, zniszczoną w roku 1591, na skałach wulkanicznych stworzono w 1910 r. ogromną statuę św. Józefa tulącego Pana Jezusa. Jest to największa statua świętego na świecie, ma 22,40 m wysokości wraz z cokołem i waży 70-80 ton, wykonana została z uzbrojonego betonu. Model tej statuy zatwierdził osobiście w sierpniu 1908 r. Papież Pius X. W XIX wieku w dwóch grotach, które zostały po zniszczonym obiekcie fortyfikacyjnym znalazło schronienie kilka bardzo ubogich osób, m.in. Anne-Marie Buffet.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Zwyczajne zdarzenie, które miało miejsce w 1855 r., spowodowało, że niby prosty przypadek, stał się początkiem kultu św. Józefa w Le Puy-en-Velay. Podczas swojego spaceru po mieście znalazła ona leżący na chodniku wizerunek świętego i umieściła go w jednej z nisz w grocie, w której poprzednio znajdowała się kaplica forteczna. Nie nastąpiło żadne objawienie, ale cuda tak, natychmiast. Osoby modlące się do świętego doznawały łask, ich modlitwy były wysłuchane. W związku z coraz częściej powtarzającymi się łaskami i coraz większym napływem pielgrzymow, o. Fontanille w roku 1876 przystosował obie groty i w ten sposób powstały dwie kaplice istniejące po dzień dzisiejszy.

Po około 30 latach, w 1913 r., podjęto decyzję o budowie katedry pw. św. Józefa, a w roku 1918, Ojciec Święty ogłosił ją bazylika. Św. Józef «nie zaprzestał» swej działalności w XIX i XX wieku, wspomaga modlących i proszących, błagając Boga Ojca o tak potrzebne im łaski, a cuda za jego wstawiennictwem zdarzają się po dzień dzisiejszy. Jest to miejsce cieszące się szczególnym upodobaniem rodzin, nie mogących mieć potomstwa, przybywają one tutaj prosić swego patrona i opiekuna Pana Jezusa o dar macierzyństwa.

Każdego roku w dniu 19 marca – św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny i 1 maja – św. Józefa patrona rzemieślników, z całej Francji napływają ogromne rzesze pielgrzymów (szacunkowo około 15 tys. osob), aby wziąć udział w odbywających się tu procesjach. Mamy w tym sanktuarium, również polski akcent, w roku 1966 polski artysta Z. Dobrzycki wykonał dzieło zatytułowane « Życie św. Józefa », które podziwiać można w bazylice.

Autor jest współorganizatorem pielgrzymki redakcji "Niedzieli Rzeszowskiej" po sanktuariach Europy.

2013-03-21 11:21

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Opiekun Jezusa

Niedziela Ogólnopolska 9/2023, str. 54

[ TEMATY ]

film

św. Józef

Materiały prasowe

"Opiekun", reż. Dariusz Regucki. W rolach głównych: Rafał Zawierucha, Karolina Chapko, Radosław Pazura, Oliwier Kaftanowicz. W kinach od 24 lutego

Opiekun, reż. Dariusz Regucki. W rolach głównych: Rafał Zawierucha, Karolina Chapko, Radosław Pazura, Oliwier Kaftanowicz. W kinach od 24 lutego

W filmie "Opiekun" św. Józef nie jest w tle, tak jak był w życiu. Patron ojców i mężczyzn jest najważniejszy: dzięki niemu stało się wszystko to, co dobre.

Kiedy w czasie niemieckiej okupacji do obozu w Dachau trafiło prawie 1,8 tys. polskich księży, ci słabsi z miejsca poszli do komór gazowych, ale i śmierć tych uznanych za produktywnych była tylko kwestią czasu. Zmuszani do katorżniczej pracy, wegetujący o głodzie i chłodzie, zawierzali życie św. Józefowi. Gdy zbliżał się koniec wojny, obawiali się, że Niemcy ich zabiją (rzeczywiście mieli takie plany), dlatego zainicjowali nowennę, w której powierzyli się opiece św. Józefa.
CZYTAJ DALEJ

Św. Dobry Łotrze! Czy Ty naprawdę jesteś dobry?

Niedziela Ogólnopolska 13/2006, str. 16

pl.wikipedia.org

To - wbrew pozorom - bardzo trudne i poważne pytanie. Przecież w głowie się nie mieści zestawienie razem dwóch słów: „dobry” i „łotr”. Za życia byłem pospolitym kakoűrgos, czyli kryminalistą i recydywistą zarazem. Byłem po prostu ZŁOCZYŃCĄ (por. Łk 23,39-43). Wstyd mi za to. Naprawdę... Nie czyniłem dobra, lecz zło. Dlatego też do tej pory czuję się zażenowany, kiedy ludzie nazywają mnie Dobrym Łotrem... W moim życiu nie mam właściwie czym się pochwalić, więc wolę o nim w ogóle nie mówić. Nie byłem przykładem do naśladowania. Moje prawdziwe życie zaczęło się dopiero na krzyżu. Faktycznie zacząłem żyć na parę chwil przed śmiercią. Obok mnie wisiało Dobro Wcielone - Nauczyciel z Nazaretu, który przeszedł przez życie „dobrze czyniąc” (por. Dz 10,38). Zrozumiałem wtedy, że aby naprawdę ŻYĆ, to wpierw trzeba po prostu umrzeć! I ja umarłem! Naprawdę umarłem! Wtedy wreszcie dotarło do mnie, że totalnie przegrałem życie... Właśnie w tym momencie Jezus wyciągnął do mnie pomocną dłoń, choć ta nadal tkwiła przymocowana do poprzecznej belki krzyża. Właśnie w tej chwili poczułem na własnej skórze siłę miłości i przebaczenia. Poczułem moc, którą dać może tylko świadomość bycia potrzebnym i nadal wartościowym, nadal użytecznym - człowiekiem... W końcu poczułem, że ŻYJĘ naprawdę! Wcielona Miłość tchnęła we mnie ISTNIENIE! Może więc dlatego niektórzy uważają mnie za pierwszego wśród świętych. Osobiście sądzę, że to lekka przesada, lecz skoro tak myślą, to przecież nie będę się im sprzeciwiał. W tradycji kościelnej nadano mi nawet imię - Dyzma. Pochodzi ono z greki (dysme, czyli „zachód słońca”) i oznacza: „urodzony o zachodzie słońca”. Przyznam, iż jest coś szczególnego w znaczeniu tego imienia, bo rzeczywiście narodziłem się na nowo, właśnie o zachodzie słońca, konając po prawej stronie Dawcy Życia. Jestem patronem więźniów (również kapelanów więziennych), skazańców, umierających, pokutujących i nawróconych grzeszników. Oj! Sporo ludzi obrało mnie za orędownika. Ci pierwsi wydają nawet w Polsce specjalne pismo redagowane właśnie przez nich, które nosi tytuł... Dobry Łotr. Sztuka przedstawia mnie na wiele sposobów. Raz jestem młodzieńcem, innym razem dojrzałym mężczyzną. W końcu zaś mam wygląd zmęczonego życiem starca. Co artysta to inna wizja... Któż może nadążyć za sztuką?.. Na pewno nie ja! Zwykle moim jedynym strojem bywa opaska na biodrach lub tunika. Natomiast na ikonach jestem ubrany w czerwoną opończę. Krzyż, łańcuch, maczuga, miecz lub nóż stały się moimi atrybutami. Cóż takiego mogę jeszcze o sobie powiedzieć? Chyba tylko tyle, że Bóg każdemu daje szansę. KAŻDEMU! Skoro dał ją mnie, to może również dać ją i Tobie! Nikt nigdy przed Bogiem nie stoi na straconej pozycji! I tego się w życiu trzymajmy! Z wyrazami szacunku - św. Dobry Łotr
CZYTAJ DALEJ

Intronizacja relikwii św. Joanny Beretty Molli i św. Antoniego Padewskiego w Jakubowie

2025-03-26 09:56

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

sanktuarium w Jakubowie

św. Antoni Padewski

Karolina Krasowska

Patronem Roku Jubileuszowego w parafii będzie św. Antoni z Padwy

Patronem Roku Jubileuszowego w parafii będzie św. Antoni z Padwy

W uroczystość Zwiastowania Pańskiego 25 marca w sanktuarium św. Jakuba w Jakubowie bp Paweł Socha dokonał intronizacji relikwii św. Joanny Beretty Molli i św. Antoniego Padewskiego. W ten sposób parafia w Jakubowie przygotowuje się na majowy jubileusz 20-lecia sprowadzenia relikwii swojego patrona.

Uroczystości, które 25 marca odbyły się w sanktuarium św. Jakuba Starszego Apostoła w Jakubowie łączyły w sobie kilka aspektów. Tego dnia, w uroczystość Zwiastowania Pańskiego, w uroczystej procesji wprowadzono do sanktuarium relikwie dwóch świętych, a także obchodzono Dzień Świętości Życia i można było uroczyście podjąć Duchową Adopcję Dziecka Poczętego: - Dzisiejsza uroczystość wpisuje się w przygotowanie duchowe do uroczystości, które czekają nas 9 maja, kiedy będziemy czcić 20 świętych na 20-lecie przywiezienia do naszej parafii relikwii św. Jakuba. Wśród nich są właśnie św. Joanna Berenta Molla i św. Antoni Padewski. Postanowiłem, że patronem Roku Jubileuszowego w naszej parafii, w sanktuarium, będzie św. Antoni, dlatego dzisiaj w czasie Mszy św. biskup poświęci cztery figury tego świętego, które w kościołach filialnych i w naszym sanktuarium będą towarzyszyły naszym modlitwom – mówi ks. Stanisław Czerwiński, kustosz sanktuarium św. Jakuba Starszego Apostoła w Jakubowie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję