Formacja duchowa i intelektualna - tak można najogólniej nazwać tę wspólnotę, a może jeszcze nie wspólnotę - grupę religijną. Jest to grupa ludzi skupiających się wokół poszerzania i zgłębiania prawd wiary. Bo do naśladowania naszego Mistrza jeszcze nam daleko. Grupa działa już parę ładnych lat. Występuje zjawisko płynności - jedni przychodzą, inni odchodzą. I to jest chyba wielki plus tejże formacji, bo nie przeradza się w zamkniętą grupę, skąd krok do sekty religijnej. Natomiast grupa „Ludzi Zboisk” zawsze jest otwarta, przez to żyje, jest dynamiczna. Podczas formacji w grupie można odkryć i poznać najpierw siebie. Poznać siebie - to pozbyć się wszelkich mechanizmów obronnych. Choćby takich jak: racjonalizacja i projekcja, którymi to w codziennym życiu najczęściej i często nieświadomie się posługujemy. Tutaj te mechanizmy pękają. I dopiero teraz wchodzimy na drogę ku sobie. A to z kolei pierwszy i milowy krok ku prawdzie.
Poszukiwaniu prawdy służą coroczne rekolekcje wakacyjne w Zboiskach i w Rajskiem (bywało też, że i comiesięczne). Grupa księży i animatorów, której przewodzą ks. Marian Bocho, ks. Paweł Filip, ks. Jan Smoła oraz ks. Paweł Biernat, przekazuje naukę Jezusa Chrystusa w formie katechez. Zaś nabożeństwa uczą modlitwy medytacyjnej i kontemplacyjnej poprzez poruszenie sfery emocjonalnej. Jest też czas na spotkanie sam na sam z Bogiem - czemu sprzyja przyroda i czarowne okolice wspomnianych miejscowości. Z dala od gwaru współczesnego świata można zachwycić się cudem Natury, cudem jestestwa. Jest też czas na bycie razem z koleżanką, kolegą, przyjaciółmi.
Sądzę, że takie inicjatywy w obecnym chaosie życia są nader cenne.
Na koniec bliższe wyjaśnienie nazwy tejże formacji. Było to w roku 1999. Wówczas wyszedł pierwszy zeszyt formacyjny, a potem kolejne. Zawarte w nich katechezy służyły jako pomoc do pracy nad sobą przez cały rok. W Zboiskach tworzyło się środowisko, z którego wychodzili ludzie bogatsi w naukę Chrystusa. Ośrodek w Zboiskach przyciągał jak magnes… Cytuję za czasopismem Posłaniec Misjonarzy Świętej Rodziny - „Zboiska to oaza ciszy, spokoju, zieleni. Dużo tu modlitwy, dużo Pana Boga. Dużo, bardzo dużo ludzkiej gościnności i życzliwości”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu