Reklama

Rozmowy z bratem Stanisławem

„Animo et fide”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Red. Lidia Dudkiewicz: - Czy ten postulat: „animo et fide”, przypisywany Ciceronowi, nie jest synonimem postawy - rycerstwa, dziś mało cenionej?

Br. Stanisław Rybicki FSC: - Owszem, ale jeszcze bardziej jest odpowiednikiem jednego z siedmiu darów Ducha Świętego, właśnie męstwa, którego korelatem jest cnota wierności. Męstwo to jedna z tych cnót, którą Kościół nazywa „kardynalną”, centralną, która inspiruje wierność. „Męstwo jest cnotą moralną, która zapewnia wytrwałość w trudnościach i stałość w dążeniu do dobra... Cnota męstwa uzdalnia do przezwyciężania strachu, nawet strachu przed śmiercią, do stawienia czoła próbom i prześladowaniom” (KKK 1808).
Tą cnotą odznaczali się prorocy Starego Testamentu, prześladowani za wierność prawu Bożemu; tę cnotę podziwiamy u takich niewiast jak Judyta; ta cnota charakteryzowała Jana Chrzciciela, ale zwłaszcza Jezusa Chrystusa, który „umiłował mnie - pisze św. Paweł - i wydał samego siebie za mnie” (Ga 2, 20). Znamienne, że zwłaszcza za naszych czasów Kościół może się poszczycić ogromną liczbę męczenników jaśniejących męstwem i wiernością.

Reklama

- Chlubą Kościoła jest „męczenników orszak biały”. Jednak w obliczu tak wielkiej ich liczby, w obliczu ogromu ich cierpień, w obliczu prześladowań hamujących wzrost chrześcijaństwa - jaka ma być nasza postawa?

- Z jednej strony sprawdza się bolesna maksyma, że „krew męczenników skutecznym posiewem chrześcijaństwa”, z drugiej jednak trzeba nam nie tylko modlitwą, ale też aktywnością dyplomatyczną stawać w obronie pokoju, dla umożliwienia wzrostu królestwa Bożego. Trzeba nam zaufać Jezusowemu zapewnieniu, że „jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię obumrze..., przynosi plon obfity” (J 12, 24). W obecnej rzeczywistości Kościoła Chrystusowego naszą powinnością jest zintegrowanie męstwa i wierności z bojaźnią Bożą, która także jest darem Ducha Świętego. Ten dar, dar bojaźni Bożej, jest początkiem mądrości, która Kościołowi całemu i każdemu z jego członków użyczy rozeznania. Nie zapominajmy o słowach „Pana żniwa”: „Oto was posyłam jak owce między wilki” (Łk 10,3). Wysyłanych na owe żniwa czekają bardzo poważne trudności. Na szczęście, On oświadcza: „Oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” (Mt 28, 20). Stąd nasz optymizm.

- Dziękuję za rozmowę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świeccy katecheci: etaty może stracić nawet 10,5 tys. nauczycieli religii

2025-08-27 07:05

[ TEMATY ]

religia w szkołach

Adobe Stock

Z powodu zmian w organizacji lekcji religii etaty może stracić nawet 10,5 tys. katechetów - powiedział PAP członek zarządu Stowarzyszenia Katechetów Świeckich Dariusz Kwiecień. Dodał, że sytuację nauczycieli religii pogarsza fakt, że MEN dał im za mało czasu na przekwalifikowanie się.

Zgodnie z decyzją MEN, od września tego roku lekcje religii mogą odbywać się w grupach międzyoddziałowych. Resort zdecydował także, że nauka religii i etyki będzie odbywać się w wymiarze jednej godziny lekcyjnej tygodniowo, a nie dwóch, jak obecnie, przed lub po obowiązkowych zajęciach edukacyjnych. Nowe przepisy będą obowiązywać od 1 września.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: nawet w godzinie ciemności można miłować aż do końca

2025-08-27 10:40

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

„Nawet w najciemniejszej godzinie można pozostać wolnym, aby miłować aż do końca” - powiedział Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. W swojej katechezie papież skoncentrował się na scenie pojmania Jezusa.

Dzisiaj zastanowimy się nad sceną, która wyznacza początek męki Jezusa: wydarzenie Jego pojmania w ogrodzie Getsemani. Ewangelista Jan, z właściwą sobie głębią, nie przedstawia nam Jezusa przestraszonego, uciekającego czy też ukrywającego się. Wręcz przeciwnie, ukazuje nam człowieka wolnego, który wychodzi naprzód i zabiera głos, otwarcie stawiając czoła godzinie, w której może objawić się światło największej miłości.
CZYTAJ DALEJ

Ukrainiec zaatakował policjantów w Częstochowie. Został wydalony z Polski

2025-08-27 14:17

[ TEMATY ]

Częstochowa

straż graniczna

atak

deportacja

policjanci

Ukrainiec

Adobe Stock

Agresywny Ukrainiec, który zaatakował policjantów, został wydalony z Polski

Agresywny Ukrainiec, który zaatakował policjantów, został wydalony z Polski

27-letni obywatel Ukrainy, który w Częstochowie znieważył interweniujących policjantów, naruszył ich nietykalność i uszkodził radiowóz, został przekazany Straży Granicznej i deportowany do swojego kraju – podała w środę policja. Mężczyzna usłyszał w sumie siedem zarzutów.

Jak podała w środę Komenda Miejska Policja w Częstochowie, dyżurny tej jednostki odebrał zgłoszenie, że w okolicy jednego z bloków przy ul. Armii Krajowej rozjuszony mężczyzna dobija się do drzwi jednego z mieszkań i najprawdopodobniej chce ukraść rower. Skierowany na interwencję patrol w korytarzu budynku zauważył mężczyznę, który był silnie pobudzony, a na widok policjantów zaczął uciekać. Po krótkim pościgu został obezwładniony.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję