Reklama

Refleksje chicagowskie

Zrozumieć Mękę Chrystusa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Polacy już od dzieciństwa oswojeni są z Chrystusowym cierpieniem, ukazywanym podczas Drogi Krzyżowej i Gorzkich Żali, nabożeństw pasyjnych oraz misji parafialnych. Takie miejsca, jak Kalwaria Zebrzydowska i jej dróżki wydeptane stopami pielgrzymów czy rozsiane po Polsce krzyże przydrożne oraz kapliczki z Chrystusem w cierniowej koronie to nie tylko artystyczne i historyczne pamiątki, ale znaki Chrystusowej Męki, stawiane przez tych, którzy złączyli z nią na zawsze swoje cierpienie. Świadczą o tym słowa pieśni: „Idziesz przez wieki, Krwią znaczysz drogę twardą od cierpień i bólu. Krzyż niesiesz ciężki”. Umiemy rozpoznawać Chrystusową Mękę i wyrażać ją w pieśniach, poezji i literaturze. Znamy cytowane, natchnione słowa wieszcza: „I krzyż Chrystusa człowieka nie zbawi, jeśli on sam krzyża w sercu swoim nie postawi”. Zrozumieć krzyż Chrystusa, to odkryć tajemnicę Boga ukazaną człowiekowi za darmo, na którą nie zasłużył, lecz otrzymał ją z miłości przekraczającej wszelkie wyobrażenie.
Oswojeni jesteśmy z Chrystusowym krzyżem już od tysiąca lat, kiedy po raz pierwszy dotarła wieść o Jego Męce i Zmartwychwstaniu na piastowskie ziemie. To Jego krzyż dawał nam wolność, ilekroć traciliśmy niepodległość. Płaciliśmy cenę własnej krwi zjednoczonej z Jego krwią, wylewanej ciągle i wszędzie tam, gdzie byliśmy Jego uczniami. Zjednoczeni w tajemnicy Jego ofiary ogłaszaliśmy, „że wolność krzyżami się mierzy”. Nie było to cierpiętnictwo, „cierpienie za miliony”, lecz realizm Jego męki, uobecniony w tych wszystkich, którzy dla imienia Chrystusa gotowi są oddać życie. Oburzamy się słusznie na tych, którzy programowo usuwają krzyże ze szpitali, szkół i miejsc publicznych, bo widzimy w tym zagrożenie dla naszej tożsamości chrześcijańskiej i narodowej.
Ci, którzy nie rozumieją Chrystusowego krzyża, nie rozumieją ani cierpienia, ani śmierci. Hans Frank, generalny gubernator części ziem polskich okupowanych przez III Rzeszę, widząc modlących się Polaków podczas Wielkiego Postu, powiedział: „Nie rozumiem Polaków, tyle ponoszą cierpień, a jeszcze śpiewają Gorzkie Żale przybywajcie”.
Zrozumieć Polaków, to wczytać się w życiorysy świętych, począwszy od św. Wojciecha, aż do ostatnich wyniesionych na ołtarze, jak św. Brat Albert Chmielowski, który uczył się od św. Franciszka, czym jest cierpienie Chrystusa. Jednak dopiero, gdy objął twardy, zimny krzyż, poczuł, jak wielka jest miłość Zbawiciela dla wszystkich, którzy biorą krzyż na ramiona. „To zrozumienie i umiłowanie Miłości największej, która się wyraziła przez krzyż, a bez której życie człowieka nie ma ani korzeni, ani sensu - uczył Jan Paweł II Polaków w czasie pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny - jest kluczem do zrozumienia fenomenu świętych, tak z odległej przeszłości, jak i współczesnych. Było im dane zakosztować wyjątkowego współudziału w ofierze miłości za innych”.
Od śmierci Chrystusa na Golgocie każde ludzkie cierpienie jest z Nim złączone, niezależnie od tego, czy ktoś to sobie uświadamia, czy też nie. To zjednoczenie z Chrystusem dokonuje się przez chrzest. Potrzebna jest głęboka wiara, aby zrozumieć słowa św. Pawła: „Umarliście bowiem i wasze życie jest ukryte z Chrystusem w Bogu” (Kol 3, 3), tę samą treść zawiera Apostoł w Liście do Rzymian: „Czyż nie wiadomo wam, że my wszyscy, którzy otrzymaliśmy chrzest zanurzający w Chrystusa Jezusa, zostaliśmy zanurzeni w Jego śmierć?” (Rz 6, 3). Mocą Jego śmierci przez sakramentalne znaki wkraczamy w nowe życie. Razem z Nim pogrzebani jesteśmy dla grzechu, dla zła, dla wszystkiego, co nie pochodzi od Boga, a wkraczamy w nowe życie zapoczątkowane przez Chrystusowe Zmartwychwstanie. Patrząc na znaki sakramentalne w czasie chrztu, nie jesteśmy w stanie zobaczyć tej nowej rzeczywistości, jedynie żywą wiarą możemy dostrzec to nowe bytowanie z Bogiem. Przez łaskę wiary, współpracując z Duchem Świętym, mamy możliwość coraz pełniejszego zjednoczenia z Chrystusem, aż do utożsamienia się z Nim, jak mówi św. Paweł: „Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus” (Ga 2, 20). Dopiero wtedy, gdy realizujemy ideał Chrystusa w sobie, jesteśmy w stanie kochać tak jak On. Bez Niego nic uczynić nie możemy, gdyż nasza wola jest za słaba, aby wybierać dobro. Wszczepieni jak latorośl w Chrystusa możemy przynosić owoce miłości. Jedyną przeszkodą jest grzech i zamykanie się w sobie oraz brak ufności w Jego miłość i miłosierdzie. W krzyżu Chrystusa jest miłości nauka. Tak rozumieją i czują Polacy. Czy jednak są gotowi do refleksji? Czy zechcą świadomie i z miłością przyjąć krzyż Chrystusa?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Były rugi pruskie, są …rugi warszawskie. Stołeczny Ratusz zakazuje symboli religijnych w urzędach podległych Prezydentowi

2024-05-16 10:55

[ TEMATY ]

Warszawa

korepetycje z oświaty

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

MEN prowadzi ofensywę wobec nauczania religii w szkołach, MSWiA, któremu podlegają sprawy wyznaniowe - próbuje ograniczyć środki na Fundusz Kościelny. W sukurs organom władzy centralnej idzie największy polski samorząd. Właśnie Prezydent m.st. Warszawy wydał zarządzenie zakazujące umieszczania krzyży w urzędach.

W zarządzeniu nr 822/2024 czytamy o potrzebie równego traktowania wynikającej z przyjętej przez Radę Warszawy „Polityki różnorodności społecznej m.st. Warszawy”.

CZYTAJ DALEJ

Grecja: biskupi krytykują przekształcenie kościoła w Stambule w meczet

2024-05-17 16:25

[ TEMATY ]

Grecja

meczet

Stambuł

Smuldur/pixabay.com

Grecki Kościół Prawosławny skrytykował niedawne przekształcenie w meczet kościoła w stambulskiej Chorze, poinformował serwis informacyjny wiedeńskiej fundacji ekumenicznej Pro Oriente. W oświadczeniu wydanym przez Stały Synod Kościoła, który zebrał się w tych dniach w Atenach pod przewodnictwem arcybiskupa Hieronima, biskupi wyrazili głębokie zaniepokojenie. Zwrócili uwagę, że decyzję tureckiego rządu należy rozpatrywać w kontekście kilku podobnych wydarzeń w ostatnich latach: Hagia Sophia w Stambule (2020), Hagia Sophia w Trapezuncie (2013) i Hagia Sophia w Nicei/Izniku (2011) również zostały już przekształcone w meczety.

Prawosławni biskupi Grecji stwierdzili, że historyczne zabytki chrześcijańskie zostały w ten sposób przekształcone z miejsca światowego dziedzictwa w „symbol sprawowania władzy”, który oznacza separację i podział.

CZYTAJ DALEJ

Budowanie wspólnoty

2024-05-17 19:39

Mateusz Góra

    Krakowscy studenci przeszli ulicami miasta, uczestnicząc w nabożeństwem Drogi Światła.

    To już tradycja, że co roku środowiska akademickie zbierają się w katedrze na Wawelu, skąd ruszają na Skałkę, aby cieszyć się radością zmartwychwstania Chrystusa. W tym roku Akademicka Droga Światła jest wpisana w diecezjalne obchody Kongresu Eucharystycznego, dlatego przed wyruszeniem w drogę, w katedrze odbyła się adoracja Najświętszego Sakramentu. Uczestnicy nabożeństwa w ciszy adorowali i modlili się przed monstrancją. – Chcemy uczyć się adoracji Najświętszego Sakramentu, żeby jeszcze głębiej ją przeżywać i doznawać obecności Chrystusa, żeby potem napełnieni Jego obecnością i światłem wyruszyć w drogę i nieść to światło dalej, w miejsca w których żyjemy, mieszkamy, pracujemy czy studiujemy – wyjaśnia ks. Krzysztof Porosło, archidiecezjalny duszpasterz akademicki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję