Reklama

Wiara

Wołam Twoje Imię, Matko… Śladami „Polskiej litanii” ks. Jana Twardowskiego

Madonno Inwałdzka, módl się za nami...

Pod koniec XIX stulecia kult Matki Bożej Inwałdzkiej zaczął powoli zanikać. Na odpusty przybywało coraz mniej pielgrzymów, głównie z najbliższej okolicy. Reszty dokonał pożar kościoła w 1889 r., podczas którego został uszkodzony cudowny obraz, zniszczone wota i ozdoby.

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rozważanie 18

Madonno Inwałdzka

któraś skruszyła

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

herszta ze zbójami

módl się za nami

Z pięknego i wyjątkowego Podlasia, wracamy do małopolski. Wędrujemy dziś drogą, która prowadzi z Wadowic w kierunku Andrychowa. Po kilku kilometrach podróży, zatrzymamy się na obrzeżu Beskidu Małego, na pograniczu Pogórza Śląskiego, nad potokiem Stawki — dopływem Wieprzówki wpadającej do Skawy, by pomodlić się w kościele pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Inwałdzie, który obecnie jest Sanktuarium Matki Bożej Inwałdzkiej. Bogactwem tego sanktuarium jest cudowny wizerunek Matki Bożej, który jest namalowany temperą na desce dębowej. Przedstawia Najświętszą Marię Pannę z Dzieciątkiem, w typie Matki Bożej Częstochowskiej. Data powstania obrazu i nazwisko autora nie są znane, bowiem według przekazów historycznych pochodzi ze Skandynawii i powstał w XV wieku. Do Polski trafił w 1534 r. Przywieziony został z Węgier przez grasujących w okolicach Andrychowa zbójców. Prawdopodobnie obraz Maryi był własnością herszta bandy i wisiał w kapliczce wybudowanej na palach na inwałdzkim stawie. Zbójcy podpływali tam na łodziach.

Reklama

W niedługim czasie banda została rozbita przez Augustyna Kordeckiego, późniejszego przeora i obrońcę Jasnej Góry. Wyprawił się on na zbójców, gdyż ci porwali jego siostrę z dworu Zebrzydowskich. Po tych wydarzeniach herszt bandy się nawrócił, a obraz Najświętszej Maryi Panny przekazał mieszkańcom Inwałdu i umieszczono go w głównym ołtarzu.

Inna z historii mówi, że wieki temu obraz został umieszczony przez zbójników na jeziorze, inni, że przymocowano go na jednym z okolicznych drzew. Tak czy tak podania są zgodne co do jednego – zbójnicy przychodzili do „swojej patronki” i modlili się o udane łupy. Jak to się stało, że obraz znalazł się w kościele? Tu znowu nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Jedna z legend głosi, iż wizerunek ów został najpierw zrabowany, a potem ofiarowany Kościołowi przez herszta rozbójników, który dnia pewnego ciężko zachorował. We śnie ukazała mu się Matka Boża i rozkazała zanieść wizerunek do proboszcza w Inwałdzie. Ów herszt posłuchał. W pobliżu kościoła ufundował drewnianą kapliczkę i umieścił tam obraz, który wkrótce zasłynął cudami.

Od tego czasu Matka Boża zwana jest Zbójecką Panią. Pod koniec XIX stulecia kult Matki Bożej Inwałdzkiej zaczął powoli zanikać. Na odpusty przybywało coraz mniej pielgrzymów, głównie z najbliższej okolicy. Reszty dokonał pożar kościoła w 1889 r., podczas którego został uszkodzony cudowny obraz, zniszczone wota i ozdoby. Obraz Matki Bożej Inwałdzkiej został szybko odtworzony według fotografii z XIX wieku, nadal przechowywanej w parafii. Dziś gotycki obraz w barokowej sukience umieszczony jest w ołtarzu głównym. Zapisy parafialne prowadzone od 1756 r. dowodzą, że sława tego obrazu znana była nie tylko miejscowej ludności, ale i na Podhalu, Śląsku, Małopolsce i Mazowszu.

Ciekawostką jest, że nie tylko w Inwałdzie można pomodlić się przed wizerunkiem Matki Bożej Zbójnickiej. Odrestaurowana figurka Madonny, pochodząca z XIX w., stoi również w Szczawnicy. Jedna z legend głosi, że wizerunek ów miał chronić tamtejszych mieszkańców przed zbójnikami, których w Pieninach wówczas nie brakowało. Według innej wersji podania kapliczkę ufundowali zbójnicy, a w jej wnętrzu lub w fundamentach ukryte miały być złote monety.

2024-05-17 20:50

Oceń: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#TrzymajSięMaryi: Pierwszy przyczółek Królestwa. Czy żyjesz w Królestwie Boga?

Ewangelia o narodzeniu Jezusa pyta nas o dwie rzeczy. Po pierwsze: Jak tam u nas ze zdolnością dostrzegania i rozpoznawania królestwa Bożego?

Gdy aniołowie odeszli od nich do nieba, pasterze mówili nawzajem do siebie: «Pójdźmy do Betlejem i zobaczmy, co się tam zdarzyło i o czym nam Pan oznajmił». Udali się też z pośpiechem i znaleźli Maryję, Józefa i Niemowlę, leżące w żłobie. Gdy Je ujrzeli, opowiedzieli o tym, co im zostało objawione o tym Dziecięciu. Łk 2,15-17.
CZYTAJ DALEJ

Patron młodych na dzisiejsze czasy

Niedziela Ogólnopolska 37/2003

[ TEMATY ]

święty

św. Stanisław Kostka

Bożena Sztajner/Niedziela

Św. Stanisław Kostka

Św. Stanisław Kostka
18 września przypada święto patrona polskiej młodzieży - św. Stanisława Kostki. Urodził się w 1550 r. w Rostkowie k. Przasnysza (diecezja płocka). Znany badacz dziejów św. Stanisława Kostki - ks. kan. Janusz Cegłowski zastanawiał się przy jego grobie w Rzymie: „Czy dzisiaj, po kilku wiekach od śmierci, może on być światłem, wskazówką, ostoją w poszukiwaniach, wątpliwościach, zagubieniach czy decyzjach współczesnej młodzieży... Przez tyle lat wydawało mi się, że Stanisław Kostka to przeszłość, to historia Kościoła. Myślałem sobie: Co ma dzisiaj do zaproponowania ten odległy patron młodych, chłopak z XVI stulecia - młodzieży początku XXI wieku, młodzieży nasyconej kulturą absurdu, konsumpcji, seksu i zmysłów; kulturą utraty sensu i wyśmiewanej wiary; kulturą brutalności, przemocy i braku szacunku wobec drugiego człowieka; kulturą niewiary w miłość, w Ojczyznę, w tradycję; kulturą rozpadających się rodzin i przyjaźni; kulturą samotności i rozpaczy, która wyciąga rękę po narkotyk, alkohol lub samobójstwo, i kulturą przerażającej pustki”.
CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych. Zawierzeni Sercu Jezusa i Maryi

2025-09-19 09:58

[ TEMATY ]

Wałbrzych

bp Marek Mendyk

Matka Boża Bolesna

kolegiata w Wałbrzychu

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Eucharystia pod przewodnictwem bp. Marka Mendyka

Eucharystia pod przewodnictwem bp. Marka Mendyka

Po raz 20. uroczystości ku czci Matki Bożej Bolesnej, Patronki Wałbrzycha, miały charakter miejski i zgromadziły duchowieństwo, władze oraz mieszkańców miasta.

15 września serce Wałbrzycha biło w rytmie modlitwy. W kolegiacie Matki Bożej Bolesnej i Świętych Aniołów Stróżów Mszy świętej przewodniczył bp Marek Mendyk, któremu towarzyszyło jedenastu koncelebransów i sześciu kanoników kolegiackich na czele ks. kan. Wiesławem Rusinem proboszczem i prepozytem Wałbrzyskiej Kapituły Kolegiackiej. Obok duchowieństwa obecni byli przedstawiciele władz miasta z prezydentem Wałbrzycha, radni miejscy, poseł na Sejm RP, a przede wszystkim wierni, którzy tego dnia wypełnili świątynię.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję