Reklama

"Młodzi młodym 2003"

Projekt miłości

28 lipca około 14.00 docierają do mnie pierwsze informacje z Żar. W Kunicach jest już około 200 młodych ludzi. Działa recepcja, która do późnych godzin nocnych będzie rozdzielać identyfikatory, numery na polu namiotowym, przydzielać do grup, rozdawać koszulki... Gdy pojawiam się na miejscu, jest tam już bp Edward Dajczak. Wraz z młodymi ludźmi z całej Polski będzie przygotowywał się do świadectwa miłości. Bożej miłości.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Posługa ewangelizacyjna zaczyna się od rzeczy najprostszych. Choćby pomocy w rozłożeniu namiotu. W pięć czy sześć osób idzie to o wiele sprawniej niż w dwie. I tak godzina po godzinie na polu przy domu rekolekcyjnym w Żarach - Kunicach wyrasta namiotowa wioska.

Młodzież, która przygotowuje się do ewangelizacji na polu woodstockowym, pod swoje opiekuńcze skrzydła po raz kolejny przyjęła parafia pw. Matki Bożej Szkaplerznej z proboszczem ks. Stanisławem Jastkowskim oraz dyrektor domu rekolekcyjnego Zbigniew Tartak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Od południa 28 lipca recepcja pracuje na pełnych obrotach. Przez najbliższe siedem dni nie zostanie zamknięta nawet na 15 minut. Zawsze ktoś będzie w niej czuwał. Tomek sprawdza połączenia PKP do Żar. Ostatni pociąg przyjeżdża przed dwunastą w nocy, pierwszy tuż po piątej rano.

Przed odczytaniem Ewangelii procesjonalnie wniesiony został krzyż. Przypomina on słowa przewodnie rekolekcji: "Twoja miłość mnie uwiodła". - Bóg czeka w jedyny możliwy sposób - mówił bp Edward Dajczak - aż ten projekt miłości objawi się w całej pełni w sposób eksplodujący i zbawczy dla świata.

Ks. dziekan Tadeusz Dobrucki udostępnił pielgrzymkową kuchnię polową, dwie następne przyjechały wraz z wojskiem z pobliskiej jednostki. Jedzenia dla nikogo nie zbraknie. Osobiście dba o to ks. Robert Patro. Ciepła, pożywna zupa rozdawana jest przez cały dzień. Głodnych bowiem nie brakuje.

Pierwszego dnia rekolekcji dla ewangelizatorów do Żar przyjechało 25 księży, silna grupa diakonów z Poznania, kilkudziesięciu kleryków, kilkanaście sióstr zakonnych i prawie 500 młodych ludzi. Wiedza, że przed posługą głoszenia Słowa Bożego trzeba się przygotować. - Trzeba - jak mówił w czasie jednego ze spotkań ks. Artur Godnarski - tym Słowem się karmić, napełniać, w sobie je przetrawić.

Bp Edward Dajczak podczas homilii w czasie Mszy św. kończącej pierwszy dzień rekolekcji za Ojcem Świętym Janem Paweł II mówi: - Zbawcze dzieło Chrystusa nie kończy się na Jego osobie ani wraz z okresem Jego ziemskiego życia, trwa w Kościele i poprzez Kościół, który jest sakramentem miłości i delikatności Boga wobec człowieka. Nie mamy tutaj niczego piękniejszego do zrobienia, jak być sakramentem miłości i delikatności Boga wobec człowieka. Niczego więcej.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Depo: Wielki Piątek to nie teatr

– W każdej Eucharystii Jezus oddaje swoje życie za nas. To nie jest teatr, to jest zaproszenie – powiedział abp Wacław Depo. W Wielki Piątek metropolita częstochowski przewodniczył Liturgii Męki Pańskiej w bazylice Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Zawierciu.

W homilii hierarcha przypomniał, że „Chrystus zbawił nas nie za cenę czegoś przemijającego – złota czy srebra, ale za cenę swojej Krwi, męki i śmierci, abyśmy mieli życie wbrew prawu śmierci”.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: w miłości nie ma handlu; nie chodzi w niej o utarg, ale o wielkoduszność

2025-04-17 21:37

[ TEMATY ]

Warszawa

Wielki Czwartek

Msza Wieczerzy Pańskiej

Abp Adrian Galbas

BP Episkopatu

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Sprawiedliwość nie może być ostatnim zawołaniem chrześcijan. Od niej ważniejsza jest miłość do ostatniego tchnienia – powiedział abp Adrian Galbas podczas liturgii Wieczerzy Pańskiej w archikatedrze warszawskiej. Podkreślił, że w miłości nie ma handlu, ale chodzi o wielkoduszność.

W Wielki Czwartek metropolita warszawski abp Adrian Galbas przewodniczył wieczorem mszy Wieczerzy Pańskiej w archikatedrze św. Jana Chrzciciela.
CZYTAJ DALEJ

Wandale zdewastowali kościół w Wielką Sobotę

2025-04-19 16:13

[ TEMATY ]

wandalizm

Archiwum Parafii św. Trójcy w Gorzowie Wielkopolskim

Poranek Wielkiej Soboty miał być czasem ciszy, modlitwy i przygotowania serc na nadchodzącą Noc Zmartwychwstania. Mieszkańcy Łupowa, jak co roku, z oddaniem przyszli do swojego kościoła, by przygotować świątynię na najważniejsze święta. Zamiast ciszy – zderzyli się z krzykiem farby na ścianie. Ich kościół – zabytkowy, bliski, zadbany z miłością – został zdewastowany. Bezsensowne graffiti oszpeciło święte miejsce.

Na wieść o tym wydarzeniu bp Tadeusz Lityński napisał do naszego proboszcza poruszające słowa: „Zło nie śpi”. Ale równie szybko pokazało się, że dobro też nie śpi – dobro czuwa. Biskup Adrian Put wskazał możliwe działania, a pan Tomasz Kwiatkowski, Wójt Gminy Bogdaniec, błyskawicznie zareagował: zakupił z własnych środków potrzebne materiały, zapewnił konsultację z Konserwatorem Zabytków. Jeszcze tego samego dnia pan Sławek Podgórski i pan Darek Dobryniewski z ekipą przystąpili do pracy – zamalowali ślady wandalizmu z sercem, oddaniem i poświęceniem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję