Reklama

Edytorial

Edytorial

W intencji pokoju

Różaniec jest kołem ratunkowym rzuconym przez Opatrzność Bożą człowiekowi stojącemu często nad przepaścią.

Niedziela Ogólnopolska 40/2025, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Temat Różańca pojawia się na łamach Niedzieli w miarę regularnie, tym razem jednak powód jest szczególny – papież Leon XIV zwrócił się z gorącym apelem o odmawianie przez cały październik Różańca w intencji pokoju. Poprosił, by robić to „osobiście, w rodzinie, we wspólnocie”.

Zdaniem zarówno papieża, jak i wielu innych ludzi, apele, odezwy i prośby do polityków i wielkich tego świata o pokojowe rozstrzygnięcia konfliktów trzeba zastąpić – a przynajmniej zrównoważyć – intensywną, błagalną modlitwą do Pana Boga. Wincenty Łaszewski w swoim znakomitym tekście przywołuje znaną starożytną zasadę: „Jeśli chcesz pokoju, przygotuj się do wojny”. Dziś można by wprowadzić małą korektę, która diametralnie zmienia sens tej starej maksymy: „Jeśli marzy ci się pokój, przygotuj różaniec” (s. 16-17). Jaką ma on moc, nie muszę chyba przekonywać. Znamy ludzi, którzy tej mocy doświadczyli, a i wielu z czytających te słowa poznało osobiście, jak skuteczna to modlitwa, że potrafi odmienić bieg zdarzeń.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Co takiego wyjątkowego jest w Różańcu? Dla jednych jest on codzienną praktyką, bez której nie wyobrażają sobie życia, innym modlitwa ta sprawia spore trudności. Mimo to Różaniec zyskuje coraz więcej „fanów” – coraz częściej słyszę, że odmienia on człowieka. Uspokaja stargane nerwy, łagodzi emocje, uczy zaufania oraz cierpliwości. A co ważne – jest skutecznym orężem w walce ze złem, jest duchową bronią... Niektórzy mawiają nawet, że jest kołem ratunkowym rzuconym przez Opatrzność Bożą człowiekowi stojącemu często nad przepaścią.

Przyznam szczerze, że dzięki lekturze Listów św. Ojca Pio i relacjom świadków jego życia, Różaniec stał się nieodzownym elementem także mojego życia. Więcej – stał się dla mnie zbawienną bronią, bardzo skuteczną w walce ze złem. Ojciec Pio, który nie rozstawał się z różańcem, lubił określać go jako „broń służącą obronie i zbawieniu, dar Matki Bożej, który ma być używany przeciw przebiegłości piekielnego wroga”. Wyjaśniał, że skoro Niepokalana w Lourdes, a jeszcze bardziej w Fatimie nalegała na odmawianie Różańca, to czyż nie oznacza to, iż modlitwa ta powinna mieć dla nas wyjątkową wartość, w tych trudnych obecnie czasach? Kiedy o. Alessio Parente, współbrat Ojca Pio z klasztoru w San Giovanni Rotondo, zapytał, dlaczego świątobliwy mnich zawsze odmawia Różaniec, w odpowiedzi usłyszał: „Ponieważ Matka Boża nigdy nie odmówiła mi łaski, o którą prosiłem, odmawiając Różaniec”. Podobnego zdania byli też inni wielcy święci, na czele ze św. Franciszkiem z Asyżu. „Piekło drży, gdy odmawiamy Zdrowaś Maryjo” – mawiał. A pan Stanisław, wieloletni rycerz Kolumba, zapytany przez dziennikarza Niedzieli, dlaczego nie wypuszcza różańca z rąk, przyznał: – Dla nas, Rycerzy Kolumba, bronią jest modlitwa, a tarczą – Różaniec.

Rycerzy Kolumba, o których piszemy w tym numerze Niedzieli, możemy spotkać w wielu parafiach. Panowie „pokazują, że bycie wiernym nie musi ograniczać się do obecności w ławce kościelnej” – pisze Justyna Jarosińska. „To mężczyźni, którzy nie tylko wspólnie się modlą, ale też zakasują rękawy i wchodzą tam, gdzie potrzebna jest ich obecność” – zaznacza (s. 10-12). Przypominają w ten sposób, że wiara zawsze wymaga działania i poświęcenia. Wszystko, co w życiu wartościowe, wymaga poświęceń i ciężkiej pracy. To, co inicjuje rozwój, postęp, wznoszenie się, odbywa się według prawa dialektyki. Nie wchodzi się na górę bez wysiłku. Zło, które nie jest tylko brakiem dobra, ale jest aktywnym, żywym bytem, przewrotnym i niszczycielskim, nieustannie stawia nam przeszkody. Współczesny świat zdaje się nie pamiętać faktu lub bagatelizować to, że ten ciemny, niepokojący byt istnieje i działa, sprowadzając na ludzkość ogromne, wręcz niewyobrażalne nieszczęścia. Dzieje się to także teraz, na naszych oczach. Dlatego tak gorącą potrzebą staje się właśnie dziś, teraz, ponowne odkrycie Różańca jako duchowej broni w walce ze złem. Na tym polu walki nie jesteśmy sami, bo gdyby tak było, już dawno ludzkość poniosłaby klęskę. Z tego toczonego właśnie boju możemy wyjść zwycięsko jedynie z różańcem w ręku.

2025-09-30 11:27

Ocena: +8 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pieniądze to nie wszystko

Niedziela Ogólnopolska 34/2023, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

„Jeżeli będziesz pracować tylko dla pieniędzy, nigdy nie odniesiesz sukcesu”. Barry Hearn

Ekonomia świata jest inna niż ekonomia Boża, choć wielu osobom już samo wyrażenie „Boża ekonomia” wydaje się nieco dziwne. W obiegowej opinii bowiem to, co ma związek z zarabianiem pieniędzy, z szeroko pojętym biznesem, jest bardzo odległe od tego, co wyższe – czyli Boże, transcendentne, doskonałe. Jakby te obszary życia były przestrzenią pominiętą przez Boga, pozbawioną Jego obecności; krainą twardych reguł gry, bezwzględności, gdzie wyzysk, oszustwo i grzech wprost kipią. Ale czy nie jest podobnie także w innych dziedzinach życia? W mediach, polityce, w show-biznesie? Czyż świat dzisiaj, podobnie zresztą jak w minionych latach, nie jest nieustannie nękany przez ducha zła i oszustwa? Jeśli jednak chcielibyśmy dalej brnąć w te oskarżenia, to musielibyśmy obwiniać o ten stan rzeczy przede wszystkim siebie, nas wszystkich. Gospodarka, ekonomia, firmy, biznes... to przecież my sami. Większość z nas spędza mnóstwo czasu, pracując i konsumując wytworzone dobra – to realia naszego życia. Tymi, których oskarżamy o to, że świat jest czasem niemoralny, bezwzględny i okrutny, jesteśmy my sami. Nie dziwi więc opinia, że gdy się patrzy na świat, w którym rządzą bezwzględne prawa zysku i każdy chwyt jest dozwolony, może się wydawać, iż jest to przestrzeń bez Boga.
CZYTAJ DALEJ

Kalendarz Adwentowy: Najmniejsi w ręku Odkupiciela

2025-12-10 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Karol Porwich/Niedziela

• Iz 41, 13-20 • Mt 11, 11-15
CZYTAJ DALEJ

Dr Branca Acevedo: byłam lekarką s. Łucji dos Santos, ona – moją lekarką duchową

2025-12-11 21:33

[ TEMATY ]

świadectwo

Łucja Dos Santos

red/db

Dr Branca Pereira Acevedo, która przez 15 lat opiekowała się się Łucją dos Santos, mówi, że wizjonerka z Fatimy stała się narzędziem głębokiego nawrócenia w jej życiu. „Byłam jej lekarką od ciała, ale ona była moją lekarką duchową” - powiedziała Pereira, opisując swoją relację z siostrą Łucją dos Santos. Swoimi doświadczeniami podzieliła się podczas prezentacji filmu dokumentalnego „Serce Siostry Łucji”, która miała miejsce w pałacu arcybiskupim w Alcalá de Henares. Film jest nakręciła katolicka HM Television.

Służebnica Boża Łucja, jedyne z trojga pastuszków, które dożyło późnej starości, w 1925 roku przeniosła się do miasta Tuy, w prowincji Pontevedra, w północno-zachodniej Hiszpanii gdzie mieszkała przez ponad dekadę, zanim wróciła do Portugalii i w 1949 r. wstąpiła do karmelitanek. W tym mieście wizjonerka otrzymała „nową wizytę z nieba” – objawienia Matki Bożej i Dzieciątka Jezus.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję