Ze zwycięstwem w Bitwie Warszawskiej w 1920 r. i obroną niepodległości w starciu z bolszewikami kojarzeni są na ogół Józef Piłsudski i Wincenty Witos. O gen. Tadeuszu Jordanie-Rozwadowskim pamięta się na ogół dużo mniej. Stało się to po tym, jak podczas zamachu majowego w 1926 r. stanął w obronie legalnego rządu. Dowodził wojskami wiernymi przysiędze i legalnym władzom. Zamach przeżył tylko o 2 lata, w tym rok przesiedział w areszcie, z którego wyszedł bardzo schorowany. Mimo wielu zasług dla Polski i Wojska Polskiego postać gen. Rozwadowskiego przez wiele lat była zapomniana. Przyczyniła się do tego cenzura sanacyjna, a po II wojnie światowej – komunistyczna, blokowane były inicjatywy zmierzające do upamiętnienia postaci generała. Tymczasem był on jednym z najważniejszych dowódców Wojska Polskiego w pierwszych latach Niepodległej, organizatorem naczelnych władz wojskowych oraz poszczególnych formacji wojskowych. Dwukrotnie pełnił funkcję szefa Sztabu Generalnego WP, był dowódcą Armii „Wschód” w wojnie polsko-ukraińskiej o Lwów i Galicję Wschodnią na przełomie lat 1918 i 1919.
Pomóż w rozwoju naszego portalu