Ciało zmarłego papieża zostało wystawione w bazylice św. Piotra. Tłumy wiernych z całego świata oddawały hołd następcy św. Piotra. Wśród nich byli także Polacy i nasi diecezjanie. Z Karpacza do Rzymu pojechał ks. Paweł Oskwarek, który podzielił się zdjęciami z pożegnania papieża Franciszka. Ks. Paweł podkreśla, że była to decyzja spontaniczna. – Wielokrotnie odwiedzałem Rzym, który zwłaszcza w roku jubileuszu przyciąga dziesiątki tysięcy pielgrzymów. Tutaj czuje się bogactwo historii, tutaj doświadcza się łask Bożych. Miałem szczęście być w bazylice św. Piotra, gdzie mogłem pożegnać papieża Franciszka. Nieprzebrane tłumy ludzi ze wszystkich stron świata. Pielgrzymi w ciszy oczekujący w kolejce, modlący się na różańcach. To pokazuje i uświadamia powszechność Kościoła katolickiego – stwierdza.
Reklama
Do Wiecznego Miasta przybyła też pielgrzymka z parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Bolesławcu. W czwartek 24 kwietnia grupa z ks. Stanisławskim Kusikiem, proboszczem parafii, weszła do bazyliki św. Piotra, gdzie wystawiona była trumna z ciałem Ojca Świętego. Jak podkreśla ks. Kusik, w tych dniach była planowana wizyta w Rzymie, jednak nikt nie mógł przyypuszczać, że będzie ona tak przebiegała. – Wiadomość o śmierci papieża zastała nas w drodze, dlatego nie mogło nas zabraknąć na pożegnaniu papieża. Była chwila modlitwy przy trumnie. To było ogromne wydarzenie historyczne i duchowe dla nas. Nawiedziliśmy także pozostałe bazyliki, aby w nich móc otrzymać jubileuszowe odpusty – powiedział ks. Kusik. Dodał też, że modlitwa przy trumnie była okazją do podziękowania za pontyfikat oraz prośby o wstawiennictwo papieża Franciszka, który jest już po drugiej stronie życia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Pani Agnieszka zwróciła uwagę na to, że do Rzymu przybywali ludzie z różnych krajów. – Daje się odczuć, że każdy chce pożegnać papieża. Każdy chce być częścią tego wydarzenia i widać, że ludzie mają świadomość tego, co się wydarzyło. Wszyscy są poruszeni, panuje atmosfera skupienia i modlitwy. Widać też wielką życzliwość wśród ludzi – mówi.
Dla p. Małgorzaty pielgrzymka do Rzymu była wielkim marzeniem, które się spełniło. Nie przypuszczała jednak, w jakich okolicznościach się znajdzie. – Czas przy trumnie papieża, modlitwa wywołały we mnie wielkie emocje, ale też dały spokój ducha. To był też czas modlitwy we własnych intencjach i w intencjach osób, które mnie prosiły o modlitwę – wyznaje.
W piątek 25 kwietnia w bazylice św. Piotra o godz. 20 odbyło się zamknięcie trumny z ciałem zmarłego Ojca Świętego Franciszka. Natomiast uroczystości pogrzebowe rozpoczęły w sobotę o godz. 10. Zgodnie z ostatnią wolą papież Franciszek spoczął w bazylice Santa Maria Maggiore. Od Niedzieli Miłosierdzia wierni mogą nawiedzać jego grób.