Reklama

Felietony

Korona niepodległości

Pozyskana przez Bolesława Chrobrego korona stała się symbolem niezależności i suwerenności. Sięgali po nią, jako symbol i ideę, wielcy przywódcy polscy.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

W kwietniu szczególną uwagę zwraca jedna data – dzień, w którym przypada 1000. rocznica koronacji Bolesława Chrobrego. Przejmując tron po zmarłym ojcu Mieszku, Bolesław miał 25 lat. Jako chłopiec był gościem – zakładnikiem na cesarskim dworze. Ten układ, w którym syn był zakładnikiem na dworze Ottona I, a potem Ottona II, był ceną uznania zwierzchności cesarstwa. Bolesław poznał niemieckich dostojników, język i kulturę, ale poznał też smak zależności. Po śmierci ojca pokonał konkurentów do tronu, a potem mocną ręką utrzymał tron i jedność państwa. I wtedy na arenie dziejów pojawił się cesarz Otton III, z którym Bolesława złączyła nie tylko przyjaźń, ale i nadzieja stworzenia wspólnoty chrześcijańskiej Europy. Chrześcijańskiej – a więc solidarnej i suwerennej, a nie opartej na zależności. Otton III dążył do przywrócenia dawnego blasku starożytnego imperium rzymskiego, ale w nowym, chrześcijańskim duchu. Nowość dotyczyła także wizji geopolitycznej – Otton III chciał przekroczyć dotychczasowe granice imperium, wyjść poza nie na ziemie zajęte przez Słowian. Nie zamierzał jednak ich podbijać, ale obok Italii, Galii i Germanii chciał zbudować czwarty słowiański fundament chrześcijańskiego porządku Europy. Niezwykle ważnym symbolem tej wizji geopolitycznej stał się zjazd gnieźnieński, który w istocie był pielgrzymką Ottona III do grobu jego przyjaciela – św. Wojciecha. Pochowane w Gnieźnie ciało Wojciecha miało być zwornikiem nowej koncepcji Europy. To w czasie tego zjazdu Otton III nałożył na głowę Bolesława, księcia, swój cesarski diadem. Właśnie ta koronacja została zauważona przez kronikarzy, zwłaszcza Thietmara, z wyraźną dezaprobatą. Nie był to jednak pełny akt koronacyjny. Zabrakło w tej uroczystości aktu namaszczenia, symbolizującego, że Bolesław jest Bożym pomazańcem. Nałożenie diademu było jednak niezwykle nośnym symbolem – uznaniem suwerennego miejsca piastowskiego księcia w przestrzeni chrześcijańskiego imperium.

Ogromne, wręcz priorytetowe znaczenie miało utworzenie w 1000 r. organizacji kościelnej uwieńczonej arcybiskupstwem w Gnieźnie. Przywilejem arcybiskupa była m.in. możliwość koronacji króla. Z tej możliwości jako pierwszy skorzystał Bolesław, ale musiał na nią czekać ćwierć wieku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W 1002 r. zmarł Otton III. Jego następca zerwał z polityką swojego poprzednika i wrócił do polityki niemieckiej dominacji. To zaś stało się zarzewiem wojen prowadzonych między cesarstwem-królestwem niemieckim a państwem Bolesława. Zmagania zbrojne zakończyły się zwycięstwem Bolesława i pokojem w Budziszynie w 1018 r.

Na pełny akt koronacyjny Bolesław musiał jednak czekać aż do śmierci Henryka II i zmiany na tronie papieskim. Zarówno cesarz, jak i papież zmarli w 1024 r. Rok później, najprawdopodobniej 18 kwietnia, w Wielkanoc, Bolesław przyjął z rąk arcybiskupa Hipolita królewską koronę. Sam akt został odnotowany jedynie przez kronikarza cesarskiego Wipona. Bolesław Chrobry zmarł 2 miesiące po koronacji, ale pozyskana korona stała się symbolem niezależności i suwerenności. Po koronę niepodległości jako symbol i ideę sięgali wielcy przywódcy polscy od Bolesława Chrobrego po ojców niepodległości 1918 r.

Swój wkład, niezaprzeczalnie wielki, w odzyskanie niepodległości w ostatnich latach wniósł św. Jan Paweł II, którego 20. rocznicę śmierci w tych dniach przeżywaliśmy. O dumie z bycia Polakiem, o dumie z polskiej niepodległości mówił śp. prezydent Lech Kaczyński. Kwietniowe rocznice przypominają nam, że ważnym elementem naszych dziejów są charyzmatyczne postacie oddane Polsce, ale świadome tego, co najdobitniej wyraził św. Jan Paweł II: „Nie sposób zrozumieć dziejów narodu polskiego – tej wielkiej tysiącletniej wspólnoty, która tak głęboko stanowi o mnie, o każdym z nas – bez Chrystusa. Jeślibyśmy odrzucili ten klucz dla zrozumienia naszego narodu, narazilibyśmy się na zasadnicze nieporozumienie. Nie rozumielibyśmy samych siebie”.

Za miesiąc od rocznicy koronacji będziemy mogli dać wyraz naszej idei niepodległości, suwerenności, naszego szacunku dla christianitas w dziejach Polski, a także naszej wizji Polski w Europie.

2025-04-08 15:22

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Klucz do zrozumienia papieża Franciszka

Ojciec Święty proponuje pogłębienie miłości Chrystusa ukazanej w Jego Sercu i zachęca nas do odnowienia naszej autentycznej pobożności.

Miłość wypływająca z Serca Pana Jezusa pozwala nam odczytywać najistotniejsze dokumenty i gesty pontyfikatu papieża Franciszka” – stwierdził kard. Luis Antonio Tagle w wywiadzie dla L’Osservatore Romano przeprowadzonym przez Alessandro Gisottiego. Słowa proprefekta Dykasterii ds. Ewangelizacji wskazują, jak ważna jest opublikowana ostatnio encyklika Ojca Świętego Franciszka pt. Dilexit nos o miłości ludzkiej i Bożej Serca Jezusa Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ

Toruń: Zmarł ks. prałat Stanisław Kardasz, działacz społeczny i opozycyjny

2025-09-23 18:29

[ TEMATY ]

działacz społeczny

opozycjonista

ks. prałat Stanisław Kardasz

Diecezja toruńska

Zmarł ks. prałat Stanisław Kardacz

Zmarł ks. prałat Stanisław Kardacz

Zmarł ks. prałat Stanisław Kardasz, wieloletni proboszcz parafii pw. Matki Bożej Zwycięskiej i Świętego Jerzego w Toruniu, działacz społeczny i opozycyjny związany z Solidarnością. Miał 88 lat – poinformowała we wtorek kuria diecezji toruńskiej.

Ks. Kardasz urodził się 29 października 1936 r. w Gdyni. W 1960 r. ukończył Wyższe Seminarium Duchowne w Pelplinie, a w 1968 r. – historię na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Był m.in. wikariuszem parafii św. Jakuba w Toruniu i parafii św. Krzyża w Grudziądzu, a w latach 1976-2013 proboszczem parafii pw. Matki Bożej Zwycięskiej i Świętego Jerzego w Toruniu.
CZYTAJ DALEJ

Aleksandra Mirosław mistrzynią świata we wspinaczce sportowej na czas

2025-09-24 14:16

[ TEMATY ]

sport

mistrzostwa świata

wspinaczka sportowa

PAP/Adam Warżawa

Aleksandra Mirosław została w Seulu mistrzynią świata we wspinaczce sportowej na czas. To trzeci tytuł w zawodach tej rangi złotej medalistki olimpijskiej z Paryża. W finale czasem 6,03 Polka o 0,03 poprawiła własny rekord globu.

31-letnia Mirosław już w eliminacjach pokazała, że będzie w środę trudna do pokonania. W obu biegach uzyskała wyraźnie najlepsze czasy, w tym 6,083, który tylko o 0,02 był gorszy od jej rekordu świata z igrzysk olimpijskich w Paryżu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję