„Jezus Chrystus – MOC na drodze życiowej przemiany” – pod takim hasłem 25 maja odbył się VIII Diecezjalny Dzień Skupienia Kobiet, organizowany przez Duszpasterstwo Kobiet Diecezji Legnickiej im. św. Rity.
W sztabie przygotowującym spotkanie były Jolanta Urbańska i s. Ewa Kata CSMM. Kolejny już raz za miejsce skupienia obrano Dom Chleba w Osłej, prowadzony przez ks. Marka Skibę. Zaproszenie do wygłoszenia konferencji i homilii przyjął franciszkanin o. dr Tomasz Skibiński. On to poprowadził zgromadzone panie, a obecnych było ich ok. 80, ewangeliczną ścieżką ukazującą, jak Jezus interweniował w trudne życiowe sprawy napotykanych kobiet: wdowy z Nain opłakującej śmierć jedynego syna, Marty z Betanii niepogodzonej z postawą swej siostry Marii oraz jawnogrzesznicy, która w domu faryzeusza Szymona zdała się na miłosierdzie Jezusa.
Zwyciężać
W odniesieniu do tych 3 wymienionych ewangelicznych sytuacji, o. Tomasz podjął temat kryzysów przezwyciężonych zaufaniem; sporów i zazdrości pokonanych słuchaniem; krzywd zwyciężonych przebaczeniem. W tych wszystkich przypadkach spotkanie z Jezusem dawało moc do przemiany życia. Jednym z owoców słuchania Ewangelii były też liczne spowiedzi, możliwe dzięki 4 księżom spowiednikom.
Elementem jednoczącym i podnoszącym na duchu był wspólny śpiew, animowany tym razem przez własny zespół Duszpasterstwa Kobiet. W składzie zespołu była s. Magdalena, s. Ewa, Agnieszka, Marzena i gościnnie wiolonczelista Franek. Muzyka towarzyszyła wszystkim punktom spotkania, aż po adorację eucharystyczną i modlitwę uwielbienia. Organizatorzy zatroszczyli się także o integrację przy wspólnym stole, łącznie z ciepłym posiłkiem.
Podziękowanie
Ważnym punktem spotkania był również moment podziękowania ks. dr. Mariuszowi Habiniakowi za kilka lat poświęconych diecezjalnemu duszpasterstwu kobiet. Jego oddana posługa nadała pewien rytm i styl organizacji spotkań. Z racji licznych obowiązków parafialnych ks. Mariusz zrezygnował z tej funkcji. Zgromadzone panie wyraziły wdzięczność także przez wspólną modlitwę za niego.
Jeszcze przed wakacjami
Warto dodać, że część kobiet włączyła się w dzień skupienia po raz pierwszy i doświadczywszy piękna tej wspólnoty, myśli o kontynuacji. Następna okazja nadarzy się już 21 czerwca w Legnicy, w Domu Caritas przy ul. Okrzei. Między godziną 17.30 a 21 zaplanowany jest ostatnie przed sezonem urlopowym spotkanie. Obejmuje ono adorację, Eucharystię, konferencję, agapę i warsztat. Podobnie można się spodziewać spotkań w Lubaniu i Jeleniej Górze przy klasztorach sióstr magdalenek. Gorąco zapraszamy!
Bóg się spóźnia, jakby chciał we mnie wzbudzić tęsknotę, oczekiwanie, bycie na miejscu. To miejsce to moja codzienność, to, z kim jestem, wobec kogo jestem – mówił ks. Dawid Wasilewski podczas diecezjalnego spotkania duszpasterstwa kobiet.
Warto zaznaczyć, że duszpasterstwo kobiet, mimo obostrzeń pandemicznych, pod czuwającym okiem asystenta kościelnego, ks. Andrzeja Jankowskiego, spotykało się regularnie nawet w bardzo okrojonym składzie. Dlatego też 23 kwietnia w toruńskim sanktuarium Miłosierdzia Bożego zgromadziło się sporo pań z toruńskich parafii oraz Papowa Toruńskiego.
To - wbrew pozorom - bardzo trudne i poważne pytanie. Przecież w głowie się nie mieści zestawienie razem dwóch słów: „dobry” i „łotr”. Za życia byłem pospolitym kakoűrgos, czyli kryminalistą i recydywistą zarazem. Byłem po prostu ZŁOCZYŃCĄ (por. Łk 23,39-43). Wstyd mi za to. Naprawdę... Nie czyniłem dobra, lecz zło. Dlatego też do tej pory czuję się zażenowany, kiedy ludzie nazywają mnie Dobrym Łotrem... W moim życiu nie mam właściwie czym się pochwalić, więc wolę o nim w ogóle nie mówić. Nie byłem przykładem do naśladowania.
Moje prawdziwe życie zaczęło się dopiero na krzyżu. Faktycznie zacząłem żyć na parę chwil przed śmiercią. Obok mnie wisiało Dobro Wcielone - Nauczyciel z Nazaretu, który przeszedł przez życie „dobrze czyniąc” (por. Dz 10,38). Zrozumiałem wtedy, że aby naprawdę ŻYĆ, to wpierw trzeba po prostu umrzeć! I ja umarłem! Naprawdę umarłem! Wtedy wreszcie dotarło do mnie, że totalnie przegrałem życie... Właśnie w tym momencie Jezus wyciągnął do mnie pomocną dłoń, choć ta nadal tkwiła przymocowana do poprzecznej belki krzyża. Właśnie w tej chwili poczułem na własnej skórze siłę miłości i przebaczenia. Poczułem moc, którą dać może tylko świadomość bycia potrzebnym i nadal wartościowym, nadal użytecznym - człowiekiem... W końcu poczułem, że ŻYJĘ naprawdę! Wcielona Miłość tchnęła we mnie ISTNIENIE!
Może więc dlatego niektórzy uważają mnie za pierwszego wśród świętych. Osobiście sądzę, że to lekka przesada, lecz skoro tak myślą, to przecież nie będę się im sprzeciwiał. W tradycji kościelnej nadano mi nawet imię - Dyzma. Pochodzi ono z greki (dysme, czyli „zachód słońca”) i oznacza: „urodzony o zachodzie słońca”. Przyznam, iż jest coś szczególnego w znaczeniu tego imienia, bo rzeczywiście narodziłem się na nowo, właśnie o zachodzie słońca, konając po prawej stronie Dawcy Życia.
Jestem patronem więźniów (również kapelanów więziennych), skazańców, umierających, pokutujących i nawróconych grzeszników. Oj! Sporo ludzi obrało mnie za orędownika. Ci pierwsi wydają nawet w Polsce specjalne pismo redagowane właśnie przez nich, które nosi tytuł... Dobry Łotr.
Sztuka przedstawia mnie na wiele sposobów. Raz jestem młodzieńcem, innym razem dojrzałym mężczyzną. W końcu zaś mam wygląd zmęczonego życiem starca. Co artysta to inna wizja... Któż może nadążyć za sztuką?.. Na pewno nie ja!
Zwykle moim jedynym strojem bywa opaska na biodrach lub tunika. Natomiast na ikonach jestem ubrany w czerwoną opończę. Krzyż, łańcuch, maczuga, miecz lub nóż stały się moimi atrybutami.
Cóż takiego mogę jeszcze o sobie powiedzieć? Chyba tylko tyle, że Bóg każdemu daje szansę. KAŻDEMU! Skoro dał ją mnie, to może również dać ją i Tobie! Nikt nigdy przed Bogiem nie stoi na straconej pozycji! I tego się w życiu trzymajmy!
Z wyrazami szacunku - św. Dobry Łotr
Senat upamiętnił 20. rocznicę śmierci św. Jana Pawła II. Izba wyższa polskiego parlamentu przyjęła uchwałę, w której oddano hołd „przewodnikowi duchowemu, świadkowi wiary, niosącemu pokój Papieżowi Nadziei, Wielkiemu Synowi Narodu Polskiego”. Za przyjęciem uchwały głosowało 78 senatorów, nikt nie był przeciw, dwóch wstrzymało się od głosu.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.