Reklama

Głos z Torunia

Miłość musi wygrać

Zapytałem siostry pasterki, czy chciałyby się zająć Oknem Życia – opowiada ks. prał. Daniel Adamowicz, dyrektor Caritas Diecezji Toruńskiej. – Odpowiedzią była radość.

Niedziela toruńska 19/2022, str. I

[ TEMATY ]

Okno Życia

Renata Czerwińska

Ksiądz Biskup i przełożona zgromadzenia pasterek m. Gracjana Zborała otwierają Okno Życia

Ksiądz Biskup i przełożona zgromadzenia pasterek m. Gracjana Zborała otwierają Okno Życia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Skoro tak, Okno Życia z toruńskiej Starówki zostało przeniesione na Bydgoskie Przedmieście, do Toruńskiego Centrum Caritas. Otwarcia i poświęcenia dokonał 22 kwietnia bp Wiesław Śmigiel. Przed oknem zgromadzili się m.in. ks. prał. Daniel Adamowicz, siostry pasterki, elżbietanki i karmelitanki, przedstawiciele władz miasta oraz wolontariusze i osoby, którym Caritas udziela pomocy.

Pierwsze toruńskie okno od 13 lat funkcjonowało przy domu zakonnym zawsze życzliwych sióstr elżbietanek – zresztą pierwszym Oknem Życia w diecezji toruńskiej również zawiadują siostry z tego zgromadzenia. Znajduje się ono w Grudziądzu przy ul. Mikołaja z Ryńska. Dlaczego zdecydowano się na przeniesienie go w nowy punkt? Ksiądz Biskup wyjaśnia, że przez te lata starówka zupełnie zmieniła swój charakter. Tłumy turystów, głośne koncerty, monitoring nie dają mamom, które stanęły przed bardzo trudną decyzją, potrzebnego im poczucia bezpieczeństwa, dyskrecji. – Tymczasem musimy pamiętać, że decyzja o oddaniu dziecka do Okna Życia oznacza zawsze ratowanie życia – zaznaczył toruński pasterz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dodał również: – Chcielibyśmy, aby świat poszedł za Chrystusem, aby stał się bardziej uduchowiony, wrażliwy na tych, którzy potrzebują pomocy. Dobrze jednak wiemy, co się dzieje na świecie, co się dzieje za wschodnią granicą. Tym bardziej w takim trudnym, niespokojnym świecie, potrzeba takich okien. To są okna nadziei, które pokazują, że miłość nie przegrała i nigdy nie przegra. Miłość musi wygrać.

Nad Oknem Życia, znajdującym się na pełnym zieleni podwórku na tyłach budynku, czuwają już siostry pasterki. Furtka będzie tu zawsze otwarta. Na półkach siostry przygotowały pieluszki i wszystkie środki kosmetyczne i medyczne, potrzebne maluszkom, a w pokoju czeka kołyska wyściełana przytulną pościelą. Mimo to biskup życzył im, aby podopiecznych przybywało tu jak najmniej, aby mamy mogły bez lęku zaopiekować się dzieckiem, które przez dziewięć miesięcy rosło pod ich sercem.

2022-05-02 11:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Okna Życia w Polsce: 90 uratowanych dzieci

[ TEMATY ]

Okno Życia

Tomasz Lewandowski

Podczas 10 lat działalności Okien Życia w Polsce uratowano 90 dzieci. W całym kraju takich miejsc powstało już 58. Z danych policji wynika, że powstanie Okien wpłynęło na spadek przypadków dzieciobójstwa - w całej Polsce takich zdarzeń w 2000 r. było 47, a w 2014 r. – cztery.

Okno Życia to specjalnie dostosowane miejsce, w którym matka może pozostawić anonimowo swoje nowo narodzone dziecko bez narażania jego życia i zdrowia. Obecnie w całym kraju jest 58 takich miejsc, wiele z nich znajduje się pod opieką Caritas diecezjalnych, współpracujących ze zgromadzeniami żeńskimi, domami samotnej matki, a nawet szpitalami miejskimi. Ich otwarcie najczęściej następuje 25 marca – w święto Zwiastowania Pańskiego, gdy w Polsce obchodzony jest Dzień Świętości Życia.
CZYTAJ DALEJ

"Dobry łotr" – Dyzmas

Z Chrystusem ukrzyżowano dwóch łotrów. Jednego nazwano później " dobrym łotrem", drugiego złym. Na nadanie im tych przeciwstawnych określeń miało wpływ ich zachowanie w ostatnich chwilach życia, czyli tuż po ukrzyżowaniu. Cierpieli i umierali obok Chrystusa, ale tylko jeden nie odrzucił łaski nawrócenia otrzymanej na krzyżu. Miłosierdzie Boże stało się jego udziałem. Jest on dziś znany jako "dobry łotr", drugi stał się symbolem zatwardziałości i grzechu. Imię Dyzmas ma apokryficzny rodowód. "Dobry łotr" stał się patronem skazanych na śmierć oraz grzeszników powracających do Boga. Miejscowość Latrum w Ziemi Świętej, niedaleko Emaus, przypomina kult "dobrego łotra" uznanego później za świętego. Nie jest on jednak popularny w Polsce, chociaż należy do grona patriarchów diecezji przemyskiej. Kościół Wschodni czci go jako męczennika. Jezus przed śmiercią nie wstydził się lęku, łez ani chwil trwogi. Nie odtrąca nikogo, pomimo że opuścili Go nawet ci, którzy w Niego wierzyli i deklarowali również poświęcenie swego życia. Konał On wraz z łotrami, ale zarazem niszczył śmierć będącą wrogiem samego Boga, dawcy życia. Umierając, Jezus utożsamił się z każdym człowiekiem. Z tego Bożego aktu łaski skorzystał jeden z łotrów. Pisze o tym św. Łukasz w swej Ewangelii: "Jeden ze złoczyńców, których [tam] powieszono, urągał Mu: ´Czy Ty nie jesteś Mesjaszem? Wybaw więc siebie i nas´. Lecz drugi, karcąc go, rzekł: ´Ty nawet Boga się nie boisz, chociaż tę samą karę ponosisz? My przecież - sprawiedliwie, odbieramy bowiem słuszną karę za nasze uczynki, ale On nic złego nie uczynił´. I dodał: ´Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa´. Jezus mu odpowiedział: ´Zaprawdę, powiadam ci: Dziś ze Mną będziesz w raju´" . (Łk 23, 39-43). Śmierć to wydarzenie, którego nikt nie jest w stanie uniknąć, po niej jednak przychodzi radość Zmartwychwstania, na którą oczekuje cały świat, a nie tylko przeżywający śmierć Jezusa. Człowiek nie musi czuć się opuszczony, bo dzięki śmierci Chrystusa został wyzwolony od śmierci wiecznej, czego przykładem stał się Dyzmas - " dobry łotr".
CZYTAJ DALEJ

Kościół czeka schizma? "Pontyfikat Franciszka jest rewolucyjny"

2025-03-26 09:37

[ TEMATY ]

papież Franciszek

pontyfikat

ks. prof. Andrzej Kobyliński

PAP/EPA

Papież Franciszek na balkonie kliniki Gemelli przed opuszczeniem szpitala

Papież Franciszek na balkonie kliniki Gemelli przed opuszczeniem szpitala

Pontyfikat Franciszka jest rewolucyjny; papież doprowadził do radykalnych zmian o charakterze doktrynalnym, miejsce niezmiennych zasad i norm zajął indywidualny osąd sumienia poszczególnych wiernych - powiedział PAP ks. prof. Andrzej Kobyliński, kierownik Katedry Etyki UKSW w Warszawie. Istnieje ryzyko realnej schizmy - ocenił.

Papież Franciszek po pięciu tygodniach ciężkiego obustronnego zapalenia płuc wyszedł w niedzielę ze szpitala i rozpoczął rekonwalescencję, która według zaleceń lekarzy ma trwać co najmniej dwa miesiące. Wszystkie plany na najbliższe tygodnie i miesiące zależą od procesu powrotu do zdrowia. O pontyfikacie Franciszka PAP rozmawiała z ks. prof. Andrzejem Kobylińskim, kierownikiem Katedry Etyki UKSW w Warszawie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję