Hogar de la Esperanza – Dom Nadziei” – tak brzmi pełna nazwa domu dziecka, którego dyrektorem jest s. Bonawentura Barcik CMBB. Zakonnicę znają wierni z bielskiej parafii Chrystusa Króla, w której pracowała jako katechetka w przedszkolu. Jej podopieczni to dzieci rodziców osadzonych w zakładzie karnym Palmasola. Co intrygujące, według boliwijskiego prawa, do 6. roku życia mogą one mieszkać wraz ze swymi rodzicami na terenie więzienia. Po tym czasie sierocińce takie jak Hogar stają się dla nich prawdziwym domem. Obecnie przebywa w nim 56 podopiecznych.
Czym jest Hogar? To zespół kilku parterowych budynków usytuowanych wokół trzech dziedzińców. Na jednym z nich znajdują się klatki z papużkami falistymi. Budynki wyróżniają się elewacją. Wszystkie powstały z czerwonej cegły. W ich wnętrzu znajdują się: jadalnia, kaplica, biblioteka, sale komputerowa i zajęciowe oraz pralnia. Jest też sala gimnastyczna. Nad wszystkim 24 godziny na dobę czuwają cztery zakonnice z Polski. W ich pieczy Hogar jest od 8 lat. Przed nimi przez 13 lat troszczyły się o niego siostry ze Zgromadzenia św. Antoniego Padewskiego z Kolumbii.
Na ten moment ośrodek potrzebuje rozbudowy. Pomóc w tym mają pieniądze zgromadzone za pośrednictwem akcji „Makulatura na misje”. Jej inauguracja odbyła się w dniach 25 kwietnia – 4 maja w parafiach w Lipniku i Starym Bielsku. Do 9 maja zbiórka potrwa przy kościołach w Straconce i u św. Brata Alberta przy ul. Krakowskiej. Później do 16 maja zorganizowana zostanie w Aleksandrowicach i Mikuszowicach Krakowskich. Z kolei do 23 maja będzie dostępna w Hałcnowie i Wapienicy. Na ostatni tydzień maja trafi na Złote Łany i na os. Karpackie. O następnych terminach zbiórki poinformujemy pod koniec miesiąca. – Podczas ubiegłorocznej akcji zgromadziliśmy ok. 70 ton makulatury, co przełożyło się na niemal 30 tys. zł. Te pieniądze trafiły do Pariacoto gdzie pracował męczennik o. Michał Tomaszek. Teraz mam nadzieję, że równie hojnie jak do Ukraińców, których gościmy, podejdziemy do sieroty z Santa Cruz. W ten sposób zaangażujemy się w opiekę i wychowanie dzieci, nad którymi czuwają polskie serafitki – mówi Szczepan Wojtasik, który wespół z Marią Froncz koordynuje akcję „Makulatura na misje”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu