Reklama

W wolnej chwili

Lekarz radzi

Opieka medyczna po epidemii

Hasło #zostańwdomu nie obowiązuje, kiedy zachodzi potrzeba udzielenia pilnej pomocy medycznej i w przypadku zaostrzeń chorób przewlekłych.

Niedziela Ogólnopolska 25/2020, str. 57

[ TEMATY ]

zdrowie

koronawirus

pandemia

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeśli pacjent z zawałem serca, udarem lub niewydolnością serca mimo niepokojących objawów, takich jak: duszność, ból w klatce piersiowej, drętwienie jednej strony ciała czy obrzęki kończyn dolnych, postanowi „przeczekać” gorsze samopoczucie – konsekwencje mogą być tragiczne. Pacjentom przypominamy: placówki medyczne są dobrze przygotowane do bezpiecznego leczenia, nie ma się czego obawiać. W razie złego samopoczucia nie wolno zwlekać z wezwaniem pomocy.

Bardziej czujni i pilni

W trudnych warunkach epidemiologicznych lekarze zalecają pacjentom z przewlekłymi schorzeniami większą niż zwykle czujność i żelazną dyscyplinę w przyjmowaniu zaleconej terapii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Na swoje zdrowie warto spojrzeć życzliwie i odpowiedzialnie. Lekarz nie bez powodu przepisuje daną terapię i zaleca określony reżim czasowy jej stosowania. Leczenie ma szansę pomóc pacjentowi – poprawić jego stan i samopoczucie – tylko wtedy, kiedy jest regularnie przyjmowane. Jeśli choremu kończą się wykupione leki, odpowiednio wcześnie należy zadbać o recepty i ich realizację – pozwoli to na zachowanie ciągłości terapii. Jeśli potrzebna jest recepta, można poprosić o jej zdalne wypisanie. W niewydolności serca zaniechanie stosowania zaleconej terapii może prowadzić do nasilenia objawów choroby, a w rezultacie do hospitalizacji. Badania potwierdzają, że każda kolejna hospitalizacja znacząco pogarsza rokowanie chorego. Oznacza to pogorszenie jakości i skrócenie okresu przeżycia.

Kiedy do przychodni

Pacjenci z niewydolnością serca są przykładem grupy chorych, która wymaga regularnych konsultacji. W przypadku nasilenia objawów choroby, złego samopoczucia i nowych niepokojących symptomów trzeba niezwłocznie zgłosić się do lekarza. O ile w przypadku pierwszych objawów zatrzymania płynów w organizmie może pomóc przyjęcie dodatkowej dawki leku o działaniu odwadniającym, to jeśli objawy te nie ustępują, sytuacja może się zrobić naprawdę groźna. Pilna wizyta w ośrodku jest wtedy konieczna. Zwłaszcza gdy z jakichś przyczyn nie mogliśmy się skonsultować z lekarzem prowadzącym w ramach telewizyty. W placówce zdrowotnej zostaną zlecone odpowiednie badania i wdrożona terapia, która pomoże ustabilizować stan pacjenta.

Zdalne konsultacje

Z powodu ograniczeń w realizacji planowych wizyt i zabiegów wiele konsultacji odbywa się dziś w formie zdalnej – przez połączenia telefoniczne i wideorozmowy. Warto wiedzieć, że lepszą formą są konsultacje z wykorzystaniem obrazu, czyli konsultacje wideo. Lekarz może wtedy lepiej i rzetelniej ocenić poszczególne parametry, niż gdyby polegał wyłącznie na samym opisie pacjenta, którego wysłucha przez telefon. Dokładniejsza ocena pozwala lepiej dobrać właściwe postępowanie terapeutyczne.

Oprac. J.M.

2020-06-17 11:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Akcja Sanitas: „Dbaj o skórę, daj się zbadać”

Centrum Medycyny Specjalistycznej Sanitas w Gdańsku w ramach świadczonych usług wdrożyło metodę leczenia nowotworów skóry zwaną „powolnym Mohsem” lub „trójwymiarową histologią”. „Powolny Mohs” to zmodyfikowana przez prof. Helmuta Breuningera z Kliniki Dermatochirurgii Uniwersytetu w Tybindze metoda Mohsa. Jej skuteczność w leczeniu nowotworów skóry sięga niemal 100 proc., a ryzyko wznowy, w porównaniu do stosowanej często w Polsce metody szerokiego wycięcia, zostało znacznie zmniejszone. Zmodyfikowaną przez prof. H. Breuningera metodę Mohsa charakteryzuje również dbałość o zachowanie walorów estetycznych skóry. Szczególnie wskazana jest ona przy leczeniu zmian zlokalizowanych w miejscach, gdzie konieczne jest ich jak najbardziej oszczędne usunięcie (palce, powieki, nos, narządy płciowe). Współpracując z Centrum Sanitas, prof. H. Breuninger będzie bezpośrednio zaangażowany w pracę kliniki i prowadzone operacje.
CZYTAJ DALEJ

Antychrześcijański i antypolski spektakl w Bydgoszczy. Sąd: przestępstwa nie było

2025-11-13 11:02

[ TEMATY ]

sąd

spektakl

Adobe.Stock.pl

Po 9 latach zakończyło się postępowanie w sprawie spektaklu „Nasza przemoc, wasza przemoc” („Nase nsilije i vase nasilije”) wystawianego w 2016 r. w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Zostało ono umorzone w grudniu 2024 r. przez Prokuraturę Rejonową Bydgoszcz-Północ. Instytut Ordo Iuris reprezentujący w postępowaniu pokrzywdzonych złożył zażalenie na decyzję prokuratury. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy utrzymał jednak w mocy postanowienie o umorzeniu. Reżyserem spektaklu był Chorwat Olivier Frijić, twórca innego przedstawienia – „Klątwy”, co do której również wiele lat toczyło się postępowanie.

Zawiadomienie w tej sprawie złożyły dwie kobiety, które były widzami spektaklu wystawionego 25 września 2016 r. Przedstawienie odgrywane było w języku obcym z wyświetlanymi polskimi napisami. Elementy bluźniercze wystąpiły już na początku spektaklu. Sztuka rozpoczęła się od kolędy „Cicha noc”, przy dźwiękach której aktorzy rozbierali się do naga i łączyli się w pary hetero- i homoseksualne, po czym wykonywali czynności o charakterze erotycznym. W innej ze scen na krzyżu utworzonym z kanistrów na benzynę wisiał mężczyzna w wieńcu podobnym do korony cierniowej. Aktor miał na biodrach biało-czerwoną przepaskę. Mężczyzna zszedł z krzyża i podszedł do aktorki mającej na twarzy chustę przypominającą muzułmański hidżab. Aktor zerwał jej chustę z twarzy, po czym pchnął kobietę na ziemię i dokonał na niej symulowanego gwałtu. Twarz kobiety wyrażała cierpienie i poniżenie. W trakcie spektaklu doszło też do sceny, w której aktorka grająca muzułmankę wyciągnęła biało-czerwony materiał z krocza. Następnie został on pionowo zawieszony nad sceną.
CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: o sensie życia podczas 35. Ogólnopolskiego Forum Szkół Katolickich

2025-11-13 16:23

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Forum Szkół Katolickich

BPJG

35. Forum Szkół Katolickich na Jasnej Górze

35. Forum Szkół Katolickich na Jasnej Górze

O tym, jak w kontekście cyberzagrożenia chronić nie tylko dane, ale i zdrowie psychiczne, o pułapce autodestrukcji nastolatka, czyli o uzależnieniach behawioralnych i substancjonalnych czy logoterapii w pracy pedagogicznej mowa jest podczas 35. Ogólnopolskiego Forum Szkół Katolickich na Jasnej Górze. Dwudniowe spotkanie nauczycieli i pedagogów poprzedziła konferencja dyrektorów. Temat Forum to „Szkoła katolicka - droga do sensu”.

Zdaniem ks. Zenona Latawca, przewodniczącego Rady Szkół Katolickich, w dzisiejszym dynamicznym i często chaotycznym świecie, uczenie młodych odkrywania sensu życia jest zadaniem niezwykle istotnym. - To trzeba jasno powiedzieć, że my jako środowisko w Kościele Katolickim nie jesteśmy zobowiązani do tego, żeby prowadzić szkoły, ale robimy to, prowadzimy je po to, żeby być blisko młodzieży, żeby im przekazać wartości, ukazywać sens życia, to jest misja - wyjaśnił przewodniczący RSK.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję