Reklama

Edukacja

Zauważyć ucznia i rodziców

Jako nauczyciel, wychowawca chcę być duchowym ojcem. Nie urzędnikiem, kimś, kto tylko wykonuje swój zawód, ale duchowym ojcem młodego człowieka – ucznia, wychowanka, którego Pan Bóg stawia przede mną

Niedziela Ogólnopolska 34/2019, str. 13

[ TEMATY ]

szkolnictwo

©pressmaster – stock.adobe.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy przyjmujemy uczniów do szkoły, zapewniamy rodziców, że mogą być spokojni, bo swoje dziecko oddają duchowym rodzicom – nauczycielom, wychowawcom.

Towarzyszenie

Sam też jestem ojcem i na nauczycieli, którzy uczą moje dzieci, chcę patrzeć jako na duchowych rodziców. Liczę, że zaangażują się bardziej niż tylko przedmiotowo w życie mojego dziecka. Co to znaczy? Chodzi o towarzyszenie młodemu człowiekowi. W przypadku małego dziecka jest to bardziej czytelne – ono jest otwarte, mówi o tym, co przeżywa, z kolei człowiek, który dorasta, ze swoimi problemami chowa się „do podziemia” i trudno do niego dotrzeć. Czasem nawet nie da się wprost postawić pytania, co się dzieje, bo to może go zamknąć jeszcze bardziej. Ale towarzysząc młodemu człowiekowi każdego dnia, budując klimat zaufania, powodujemy, że zaczyna się on otwierać, mówić, dzielić się tym, co przeżywa. Nie trzeba wielkich rzeczy – trzeba towarzyszenia i wysłuchania. Oczywiście, kiedy ten młody człowiek przeżywa trudne momenty w swoim życiu, warto go w coś zaangażować, coś mu zaproponować, żeby wyszedł z kręgu trudnych doświadczeń, zobaczył, że mimo iż trudy przychodzą, da się żyć dalej, a te sytuacje mają go nie złamać, ale wzmocnić i przygotować na to, z czym w przyszłości przyjdzie mu się zmierzyć. Czy jest to łatwe? Na pewno nie, ale jest piękne, bo wymaga zaangażowania w różnych sferach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zadanie

Reklama

Główną drogą mojego życiowego powołania jest małżeństwo i rodzina – to rodzina daje mi siłę i oparcie, żeby służyć na gruncie szkoły. Dziękuję Bogu, że postawił mnie w szkole katolickiej. Praca w niej jest także miejscem mojego uświęcenia.

Pan Bóg stawia dzisiaj przede mną konkretnego człowieka – daje i zadaje. Chodzi o to, żeby zechcieć go odkryć, zauważyć i podjąć jako dar i zadanie, które pokazuje pewną drogę, kierunek. Patronka naszej szkoły – Matka Boża uczy nas wychowania i prowadzenia młodego człowieka. Każdy, kto przychodzi do naszej szkoły, to nowa rzeczywistość, nowy świat, który trzeba odkryć, który zaskakuje. Tutaj nie można się kierować rutyną, przykładać jednej miary do wszystkich. Trzeba osobistego pochylenia się nad każdym uczniem, by zobaczyć, że to inny człowiek, który ma inną rodzinę, inne trudności, inne radości, które przeżywa. Czy jest możliwe, żeby dotrzeć do każdego? Tak, ale w małej szkole jest to łatwiejsze. W naszym nauczycielskim doświadczeniu bezcenne są różne formy pracy i formacji uczniów, w tym także rekolekcje, podczas których uczniowie mogą zobaczyć również nas, nauczycieli, z zupełnie innej strony – jako zwykłych ludzi, którzy klęczą, ronią łzę, stoją w kolejce do spowiedzi, modlą się. Jako tych, którzy stawiają wymagania nie tylko uczniom, ale i sobie, i chcą do nich dorosnąć.

* * *

Robert Jaczyński
wicedyrektor Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego im. Matki Bożej Jasnogórskiej w Częstochowie

2019-08-21 11:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Między kagankiem a kagańcem

Niedziela warszawska 44/2019, str. 7

[ TEMATY ]

debata

szkolnictwo

Archiwum Civitas Christina/Aneta Żylińska

Debata na temat szkolnictwa w trakcie III Festiwalu Katolickiej Nauki Społecznej

Debata na temat szkolnictwa w trakcie III Festiwalu Katolickiej Nauki Społecznej

Uczniowie i ich rodzice muszą wiedzieć, że dzisiejsza szkoła to nie tylko miejsce nauki, ale też przestrzeń ostrego konfliktu cywilizacyjnego

Kiedy 30 lat temu rozpoczynała się transformacja ustrojowa, wszyscy byli zgodni, że głęboką reformę musi przejść także szkolnictwo. Realizowane od początku lat 90. XX wieku zmiany objęły każdy wymiar funkcjonowania oświaty – programowy, strukturalny oraz własnościowy, dzięki czemu obok szkół publicznych mogły zacząć powstawać placówki prywatne. W stolicy prekursorem szkolnictwa niepublicznego był publicysta Jan Wróbel. To on niemal trzy dekady temu stanął na czele pierwszej prywatnej szkoły w Warszawie i od tamtej pory kolejne zmiany w systemie edukacji obserwuje z perspektywy nauczyciela. Na początku transformacji nauczycielką była też Barbara Nowak z Krakowa, ale reformę wprowadzającą gimnazja obserwowała już jako dyrektor publicznej szkoły podstawowej w Nowej Hucie. Na ostatnie zmiany patrzy z perspektywy małopolskiej kurator oświaty.
CZYTAJ DALEJ

Zmiany personalne księży w diecezji zamojsko-lubaczowskiej

2025-06-22 09:59

[ TEMATY ]

diecezja zamojsko‑lubaczowska

zmiany kapłanów

Diecezja zamojsko-lubaczowska

W sobotę, 21 czerwca 2025 r., podczas Dnia Kapłańskiego w Sanktuarium w Krasnobrodzie, Biskup Zamojsko-Lubaczowski Marian Rojek ogłosił następujące decyzje personalne dotyczące kapłanów Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej:

Ks. kan. dr Wiesław BANAŚ, z dniem 21 czerwca 2025 r. przeniesiony w stan emerytalny z zamieszkaniem w domu rodzinnym
CZYTAJ DALEJ

Prokuratura wszczęła śledztwo ws. aborcji w Oleśnicy

2025-06-23 16:07

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

ratujzycie.pl

Prokuratura Rejonowa w Oleśnicy wszczęła śledztwo w sprawie aborcji przeprowadzonej w miejscowym szpitalu. Chodzi o dziecko z zespołem Edwardsa, którego nie zabił szpital w Pabianicach, ale zabił właśnie szpital w Oleśnicy. Minister Zdrowia Izabela Leszczyna nałożyła wówczas na pabianicką lecznicę karę wysokości 550 tysięcy złotych. Aborcja została wykonana pod pretekstem ratowania zdrowia psychicznego matki, jednak tylko pogorszyła jej stan. Fundacja Życie i Rodzina złożyła zawiadomienie do Prokuratury we wrześniu 2024 roku, po ujawnieniu sprawy przez portal Onet.

Do aborcji w Oleśnicy doszło przed Wielkanocą 2023 roku. Wcześniej ciężarna kobieta z Pabianic (nazwana w mediach „Magdą”) – z podejrzeniem zespołu Edwardsa u poczętego dziecka – zgłosiła się najpierw do szpitala w swoim mieście. Zażądała zabicia dziecka, jednak szpital zaproponował jej objęcie właściwą w tej sytuacji wieloaspektową opieką. Kobieta zaczęła współpracować z feministkami z Federy i ostatecznie dziecko zginęło w Oleśnicy, na podstawie zaświadczenia od psychiatry.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję