Reklama

Niedziela Lubelska

Snopków

Gwiazda ludu

Niedziela lubelska 50/2016, str. 3

[ TEMATY ]

parafia

relikwie

bł. Karolina

Paweł Wysoki

Abp Stanisław Budzik przekazuje ks. Andrzejowi Szulejowi relikwie

Abp Stanisław Budzik przekazuje ks. Andrzejowi Szulejowi relikwie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafia w Snopkowie powstała w lipcu 2015 r. Proboszczem wspólnoty, która wyrosła z parafii pw. św. Stanisława w Lublinie, został ks. Andrzej Szulej. Z jego inspiracji patronem została bł. Karolina Kózkówna. 18 listopada, w 102. rocznicę męczeńskiej śmierci nastolatki z okolic Tarnowa, abp Stanisław Budzik wprowadził do kościoła w Snopkowie relikwie bł. Karoliny. Sprawując uroczystą Mszę św. odpustową, Metropolita podkreślał, że poprzez obecność w relikwiach bł. Karolina będzie świecić młodej wspólnocie niczym gwiazda i prowadzić ją ku Chrystusowi. We wprowadzeniu do Liturgii ks. Andrzej Szulej przypomniał słowa biskupa tarnowskiego Franciszka Lisowskiego, który w 20-leciu międzywojennym wyraził nadzieję, że nadejdzie taki czas, iż młodziutka dziewczyna, która poniosła śmierć męczeńską w obronie czystości, zostanie wyniesiona do chwały ołtarzy. Te nadzieje spełniły się w 1987 r., kiedy Jan Paweł II włączył ją do grona błogosławionych. – Ręka Boża uczyniła ten cud, by na ziemi sławione były doczesne szczątki bł. Karoliny. To dla nas wielki zaszczyt i wyróżnienie, że od dziś i my doświadczamy tego cudu, bo na ziemi snopkowskiej pozostaną z nami jej relikwie. Nasza młodziutka patronka jeszcze mocniej będzie przemawiać do naszych rodzin i prowadzić ku świętości – mówił Ksiądz Proboszcz. Wraz z parafianami dziękował za to, że „ziemia tarnowska ofiarowała patronkę, która stale zaskakuje świętością i wskazuje drogę do Boga”.

W okolicznościowej homilii abp Stanisław Budzik podzielił się z licznie zgromadzonymi kapłanami i wiernymi wspomnieniem osobistego udziału w Mszy św. beatyfikacyjnej, jaka została odprawiona przez św. Jana Pawła II na fundamentach kościoła pw. Karoliny Kózkówny w Tarnowie. – Na uczestnikach Mszy św. wielkie wrażenie wywarła papieska homilia o córce polskiej ziemi, nazywanej gwiazdą ludu. Papież odniósł do niej słowa św. Pawła: „Bóg wybrał to, co niemocne, aby mocnych poniżyć” i podkreślał, że „ta młoda córka Kościoła swoim życiem i śmiercią mówi o wielkiej godności kobiety, godności ludzkiej osoby, godności ciała” – przypominał Ksiądz Arcybiskup. Podkreślając, że bł. Karolina przeszła zwycięsko przez próbę wiary, czystości i męstwa, wskazywał, że jedyną drogą ocalenia jest sam Bóg. Do wiernych apelował, by swoją patronkę uczynili w codziennym życiu wzorem modlitwy, czystości i pracy.

Odpustowa Liturgia była też okazją do wyrażenia wdzięczności wszystkim osobom, które wspomagały proboszcza w odnawianiu kościoła i budowie domu parafialnego. – Z serca wam dziękuję i życzę, by młoda wspólnota rozrastała się i umacniała w wierze, a bł. Karolina, obecna w relikwiach, wspierała na drodze chrześcijańskiego powołania i wypraszała obfite dary Bożego Miłosierdzia. Wytrwajcie w wierze, jak wytrwały pokolenia naszych praojców – mówił do parafian abp Budzik.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-12-07 13:52

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

60 lat salezjańskiej parafii w Oświęcimiu

Niedziela bielsko-żywiecka 1/2013, str. 2

[ TEMATY ]

parafia

Oświęcim

PB

Salezjańska świątynia

Salezjańska świątynia

Za wami 60 lat budowania wspólnoty parafialnej, żywego Kościoła. W szarości codziennego trudu i ofiary tworzenia nowego oblicza parafialnej stajemy przed nowymi zadaniami i wyznaniami wymaga to od nas wszystkich mocnej wiary i odwagi w dawaniu świadectwa, a także zaangażowania w pracę - mówił bp Tadeusz Rakoczy podczas Mszy św. w oświęcimskim kościele Matki Bożej Wspomożenia Wiernych.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Majówka z kleszczami? Chroń siebie i bliskich przed kleszczowym zapaleniem mózgu

2024-04-25 10:17

[ TEMATY ]

majówka

natura

kleszcze

Adobe.Stock

Zbliża się majówka, czas, który wielu z nas planuje spędzić na świeżym powietrzu, korzystając z piękna natury i wspólnego czasu z bliskimi. Jednak wraz z nadejściem wiosny przypominamy sobie o niebezpieczeństwie związanym z kleszczami i kleszczowym zapaleniem mózgu (KZM). Dlatego ważne jest, abyśmy nie zapomnieli o odpowiednich zabezpieczeniach, w tym o szczepieniach przeciwko KZM.

Zwiększające się zagrożenie

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję