Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Spełniona posługa

Odpust parafialny, 40. rocznica kapłańskiej posługi w Kamesznicy, 20. rocznica konsekracji kościoła, dożynki parafialne – to wszystko złożyło się na uroczystości, jakie odbyły się w niedzielę 18 września w parafii Imienia Najświętszej Maryi Panny w Kamesznicy. Mszy św. o godz. 11.00 przewodniczył biskup senior Tadeusz Rakoczy

Niedziela bielsko-żywiecka 40/2016, str. 4-5

[ TEMATY ]

odpust

dożynki

Szymon Kurowski, Katarzyna Hyla

Parafianie przed kościołem z bp. Tadeuszem Rakoczym i ks. prał. Władysławem Zązlem

Parafianie przed kościołem z bp. Tadeuszem Rakoczym i ks. prał. Władysławem Zązlem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Biskupa Tadeusza Rakoczego dowieziono przed kościół bryczką. – 20 lat temu tak było, że biskup był wieziony bryczką. Na jubileusz 20. rocznicy konsekracji kościoła chcieliśmy to powtórzyć. Stąd ten pomysł – mówi naszej redakcji proboszcz parafii, ks. prał. Władysław Zązel. Kapłan podkreśla, że zanim doszło do konsekracji, minęło nieco lat. – Właściwie starania o budowę kościoła w Kamesznicy podjęto już przed wojną. Jednak w czasie II wojny światowej Niemcy wysiedlili większość mieszkańców wsi do Biłgoraja i budowę zaniechano. Po wojnie mieszkańcy modlili się w kaplicy na Grapce i w kaplicy w Górnej Kamesznicy zbudowanej bez zezwolenia. Gdy przyszedłem do Kamesznicy w 1976 r., zastałem podanie do kurii o zezwolenie na budowę kościoła. Kamesznica należała wówczas do parafii w Milówce – wspomina ks. prał. Władysław Zązel.

Sławione imię Matki Bożej

Jak się okazało, ówczesny kard. Karol Wojtyła wyraził się tak: „Jak trzeba dwa, to buduj dwa”. Dlatego budowniczy najpierw zalali fundament pod nową wieżę kaplicy w Górnej Kamesznicy, a 2 lutego 1981 r. ks. inf. Fidelus poinformował, że będzie zezwolenie na budowę kościoła. – Zdecydowałem, że kościół stanie na parceli ofiarowanej przez ludzi i wskazanej przez kard. Adama Sapiehę. Parafię w Kamesznicy erygowano 17 października 1982 r., a pierwszą Mszę św. odprawiłam na placu budowy 26 sierpnia 1983 r., w 600-lecie Obrazu Matki Bożej na Jasnej Górze. 12 września 1985 r. bp Jan Pietraszko i bp Kazimierz Górny podpisali dekret erekcyjny kościoła zaprojektowanego przez inż. arch. Stanisława Wiewiórę. A 11 lat później, 14 września 1996 r., bp Rakoczy konsekrował nową świątynię – wspomina ks. Zązel.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tak powstała świątynia w Kamesznicy, która nosi wezwanie Imienia Najświętszej Maryi Panny. To wezwanie nie jest przypadkowe. – Matka Boża zawsze była mi bliska. W maturalnej klasie przez 54 dni odmawiałem Różaniec o pomyślne zdanie matury. Postanowiłem wówczas, że będę sławił imię Matki Najświętszej. Przyjeżdżając już jako kapłan do Kamesznicy, zastałem dwa kościoły – w Górnej Kamesznicy oraz zabytkową kaplicę pw. Matki Bożej Szkaplerznej na Grapce, przy której był drugorzędny odpust imienia Najświętszej Maryi Panny. I ten drugorzędny tytuł zachowałem dla kościoła parafialnego. W prezbiterium umieściliśmy obraz Matki Boskiej Zwycięskiej wykonany na płótnie na desce przez artystę z Krakowa Władysława Kawęckiego i wzorowany na obrazie z polskiego kościoła na Kahlenbergu w Wiedniu. Ten zaś obraz jest kopią obrazu z rzymskiego kościoła pw. Imienia Najświętszej Maryi Panny przy Foro Troiano. Pojechałem z parafianami i obrazem do Rzymu, gdzie Ojciec Święty pobłogosławił wizerunek – wspomina ks. Zązel.

Reklama

Entuzjasta góralszczyzny i trzeźwości

Kapłaństwo ks. prał. Władysława Zązla cechuje troska o góralszczyznę, ale i o trzeźwość. Pochodzący z Dębna Podhalańskiego kapłan mówi w gwarze góralskiej. Przyczynił się do odrodzenia Związku Podhalan na Żywiecczyźnie. Szczególnie zaś zajął się propagowaniem trzeźwości, a bp Rakoczy mianował go diecezjalnym duszpasterzem trzeźwości. – Mój tato nam zawsze powtarzał: „Choćby syćka pili, wy nie pijcie”. I tego się trzymam. Alkohol odbiera ludziom rozum i doprowadza do nieszczęść. Gdy przyszedłem do Kamesznicy, widziałam jak jeden człowiek zginął po pijanemu na traktorze. Drugiemu pijanemu przy ognisku zapaliły się gumowe buty. Był tak poparzony, że nogi mu amputowano, a w efekcie zmarł po 6 tygodniach w szpitalu i osierocił czworo dzieci. Po 10 latach pobytu w parafii powiedziałem parafianom, że ich tak kocham, że nie dam się im poniewierać przez alkohol. Zachęcałem wiernych do organizowania różnych uroczystości religijnych i wesel bez alkoholu – mówi ks. Zązel i podkreśla, że w tym roku mija 30 lat od organizowania wesel bezalkoholowych w Kamesznicy. Założył parafialną Księgę Trzeźwości i Stowarzyszenie „Wesele Wesel”. Uczestniczy w kursach dla wodzirejów, gdzie został okrzyknięty Pierwszym Wodzirejem Rzeczypospolitej. W tym roku Koalicja Marek Ziem Górskich, zrzeszająca przedsiębiorców i samorządów z Żywiecczyzny i Podhala, przyznała mu tytuł Ambasadora Ziem Górskich za promowanie tych regionów. Prócz tego w całej Polsce i za granicą wygłosił już 220 serii rekolekcji.

Do obchodów jubileuszowych 18 września parafia w Kamesznicy przygotowywała się przez misje parafialne, które poprowadził sercanin ks. Zdzisław Płuska. Na terenie parafii siostry sercanki prowadzą Dom Opieki im. Jana Pawła II dla staruszek, dlatego Proboszcz zaprosił sercanina do głoszenia misji. Same zaś uroczystości zgromadziły parafian i gości z różnych stron diecezji. Panie z KGW, ubrane w stroje regionalne, wniosły dary dożynkowe. A Mszę św. wraz z bp. Rakoczym i Proboszczem celebrowali księża rodacy i inni kapłani. (Za pobytu ks. Zązla w parafii zostało wyświęconych 10 kapłanów). Jak podkreśla ks. Zązel, to były ostatnie misje i ostatni odpust za jego posługi, dlatego że w przyszłym roku planuje udać się na emeryturę: – Kocham duszpasterstwo trzeźwości, któremu poświęciłem wiele serca, i Związek Podhalan, którego jestem kapelanem. Jestem wdzięczny Bogu, że dane mi było służyć przez 40 lat w kamesznickiej parafii, gdzie obecnie są 3 kościoły i 2 wikariuszy. Jak mówił niedawno beatyfikowany ks. Bukowiński: wszędzie, gdzie byłem, widziałem sens tego, że się tam znalazłem. Pan Bóg nie wybiera najzdolniejszych, ale wybranych uzdalnia i posyła. Czuję się spełniony w posłudze w tej parafii. Mogę więc powtórzyć za świętym papieżem Janem XXIII: walizki mam spakowane. Gdy przyjdzie mi odejść, nie będę się opierał...

2016-09-29 08:52

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rolnicze dziękczynienie trwa

Niedziela zamojsko-lubaczowska 38/2015, str. 4-5

[ TEMATY ]

dożynki

Joanna Ferens

Korowód dożynkowy w Biszczy

Korowód dożynkowy w Biszczy

Przełom sierpnia i września to czas szczególny, bo jest to czas dziękczynienia za plony. W wielu zakątkach naszej Ojczyzny trwa dziękczynienie Bogu za opiekę i pomoc w pracy na roli oraz szczęśliwe zebranie plonów. Na terenie naszej diecezji w wielu miejscach trwa jeszcze dziękczynienie, które rolnicy wraz z rodzinami, duszpasterzami i samorządowcami zanoszą do Boga

GORAJ

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas w Sosnowcu przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża

2024-03-28 23:35

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

flickr.com/episkopatnews

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

- Kościelne postępowanie w bulwersującej sprawie sprzed miesięcy dobiega końca - powiedział abp Adrian Galbas SAC, administrator apostolski diecezji sosnowieckiej sede vacante. W czasie Mszy Wieczerzy Pańskiej, którą odprawił w sosnowieckiej bazylice katedralnej, przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża.

- Po podjęciu ostatecznych decyzji, zostanie o nich poinformowana opinia publiczna. Także w sprawie, która w ostatnich dniach spowodowała, że diecezja sosnowiecka znalazła się na czołówkach gazet, jestem zdeterminowany, by wszystko wyjaśnić i adekwatnie zareagować. Proszę przyjąć moje zapewnienie, że nic w tej, jak i w żadnej innej gorszącej sprawie, nie jest i nie będzie zbagatelizowane - powiedział.

CZYTAJ DALEJ

O niemieckiej zbrodni

2024-03-29 15:23

Instytut Pamięci Narodowej Delegatura w Kielcach zaprasza do udziału w panelu dyskusyjnym pt. „Wokół niemieckiej zbrodni na rodzinie Ulmów z Markowej oraz pomocy Żydom przez Polaków. Spojrzenie różnych perspektyw”. Spotkanie odbędzie się w 25 marca o godz. 17 w Centrum Edukacyjnym Instytutu Pamięci Narodowej „Przystanek Historia” ul. Warszawska 5 w Kielcach. 24 marca 1944 roku niemieckie formacje policyjne złożone z żandarmów i policji granatowej z Łańcuta przybyły do zabudowań rodziny Józefa i Wiktorii Ulmów zamieszkujących Markową w dystrykcie krakowskim. Rodzina ta ukrywała ośmioro Żydów: Saula Goldmana z Łańcuta wraz z czterema synami: Baruch, Joachim, Mechel i Mojżesz oraz dwóch ich krewnych z domu Goldman – Gołdy Grünfeld i jej siostry Lei Didner z córką Reszlą. W myśl niemieckiego prawa okupacyjnego małżeństwo

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję