Reklama

Z lektury biskupa Romana - lektura nadesłana

Z regulaminu gimnazjum elbląskiego z 1548 roku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Otrzymałem Internetem trzystronicowy regulamin gimnazjum z połowy XVI w. Podziwiać trzeba, na jakie szczegóły zwracano uwagę uczniom. Za każdym zakazem stało pewnie jakieś doświadczenie. Doskonałość wyraża się w sztuce panowania nad drobiazgami życia. One mówią o duchowej kulturze człowieka. A uczniom trzeba zwracać na nie uwagę.
Pozdrawiam rodziców i dzieci, nauczycieli i wychowawców, podając im ten wybór.
Biskup Roman

W szkole:
Nauczyciela, który przychodzi, powinien uczeń uprzejmie pozdrowić i dobrze mu życzyć.
Niech nie przynosi do szkoły noża lub sztyletu,
niech nie bije drugiego,
niech nie donosi z zawiści i nie oskarża fałszywie,
niech nie usprawiedliwia drugiego niezgodnie z prawdą,
niech nie gardzi innymi i nie szydzi z ubóstwa,
niech nie chowa drugiemu przyborów szkolnych,
niech nie plami i nie niszczy książek - swoich bądź kogoś innego,
niech nie wymachuje nogami i rękami,
niech nie odzywa się arogancko do dorosłych,
niech nie kradnie,
niech nie biega i nie wznosi zamętu do zajęć,
niech nie przeszkadza innym, szepcząc w czasie nauki,
niech nie krzyczy w czasie wchodzenia i wychodzenia,
niech nie rozbija okien, pieca,
niech nie rysuje murów, ścian, ławek,
niech nie maluje wszystkiego, co mu podejdzie pod rękę, jak to zazwyczaj czynią ludzie głupi,
niech nie paple bezmyślnie o tym, co dotyczy szkoły,
niech nie opuszcza szkoły bez ważnych przyczyn i bez uzyskania zezwolenia,
niech czci swoich nauczycieli i szanuje ich jak rodziców,
niech nie przychodzi z potarganymi włosami, nieumyty, w brudnym obuwiu i ubraniu,
niech nie podaje niezgodnej z prawdą przyczyny nieobecności,
niech nie darzy nienawiścią tego, który posługuje się obcym językiem,
niech nie pyskuje nauczycielowi, gdy zasłuży na karę,
niech nie czyni krzywdy innym.
Niech przychodzi wcześniej, aby powtórzyć lekcję,
niech nie mści się na własną rękę,
niech nie odwodzi i nie odciąga drugiego od zasad dobrego wychowania,
niech stara się o to, aby doskonalić siebie i innych w cnotach, nauce i sztuce wysławiania się,
niech nie obmawia złośliwie nauczyciela i nie urabia fałszywej o nim opinii,
niech święcie dba o zaufanie i dyskrecję.
Na ulicy:
Niech nie biega jak szalony i nie dokucza innym,
niech grzecznością zjednuje sobie życzliwość wszystkich,
niech nie wdaje się w awantury...

Dokument znajduje się na stronie internetowej www.bezuprzedzen.pl/

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Panie, proszę o łaskę, aby Twoje wartości mogły być bardziej cenione

2024-04-15 14:27

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 16, 20-23a.

Piątek, 10 maja. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Jana z Avili, prezbitera i doktora Kościoła

CZYTAJ DALEJ

Nauczyciel życia duchowego

Święty Paweł VI uważał go za wzór do naśladowania dla wszystkich współczesnych księży cierpiących na kryzys tożsamości.

Święty Jan z Ávili urodził się w rodzinie szlacheckiej o korzeniach żydowskich. Już jako 14-latek studiował prawo na uniwersytecie w Salamance, a potem filozofię i teologię w seminarium w Alcalá. Od samego początku jednak chciał służyć biednym. Po śmierci swoich rodziców rozdał majątek ubogim, a na przyjęcie po święceniach kapłańskich zaprosił dwunastu żebraków i osobiście im usługiwał. Jego wielkim pragnieniem były misje w Ameryce, jednak na polecenie arcybiskupa Sewilli został misjonarzem ludowym. Głosząc misje w Andaluzji, katechizował dzieci, uczył dorosłych modlitwy, był gorliwym spowiednikiem. W 1531 r. trafił do więzienia inkwizycji, gdyż oskarżono go o herezję iluminizmu (przeświadczenie, że prawdę można poznać wyłącznie intuicyjnie, dzięki oświeceniu umysłu przez Boga). Po licznych interwencjach oczyszczono go jednak z zarzutów i został uwolniony. Założył m.in. uniwersytet w Baeza, na południu Hiszpanii. Powołał także do istnienia stowarzyszenie życia wewnętrznego. Prowadził korespondencję duchową m.in. z Ludwikiem z Granady, Ignacym Loyolą i Teresą z Ávili.

CZYTAJ DALEJ

„Rzeczpospolita”: Polska jednym z głównych celów rosyjskich hakerów

2024-05-10 07:28

[ TEMATY ]

cyberprzestępcy

cyberatak

fot. canva

Polska znalazła się w gronie krajów, najczęściej atakowanych przez hakerów z Rosji - pisze w piątek „Rzeczpospolita”. Według cytowanych przez gazetę danych, od stycznia liczba ataków wzrosła o 60 proc., a w ciągu pół roku o 130 proc.

„Rzeczpospolita” przywołuje najnowsze analizy izraelskiej firmy Check Point Software (CP), do których dotarła. Wynika z nich, że co tydzień polskie firmy i instytucje atakowane są średnio 1430 razy. Tymczasem na Węgrzech ten wskaźnik to 1390, w Niemczech – 1011, na Łotwie 660 razy. Tylko w Czechach instytucje muszą odpierać więcej ataków, bo blisko 2000 tygodniowo - podkreśla gazeta.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję