Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Kto nie zna Pisma Świętego, ten nie zna Chrystusa

Szczecińska stomatolog Marianna Tkocz nękana pytaniami o sens ciężkich chorób bliskich jej osób nie mogła sama znaleźć odpowiedzi. Jedna z lekarek powiedziała koleżance, że w kościele pw. Bożego Ciała prowadzone są katechezy w ramach neokatechumenatu, które pozwolą jej znaleźć interpretację biblijną nurtujących ją problemów życiowych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dociekliwa Marianna posłuchała życzliwej rady i wnet znalazła się w gronie uczestników w ten sposób poszukujących Boga. Liczyła na to, że wystarczy jej kilkanaście takich spotkań pogłębiających znajomość wiary w Chrystusa. Działalność tej wspólnoty tak pochłonęła łaknący miłości Chrystusowej umysł i serce stomatolog, że trwa w niej do dziś.

Rok temu lekarka w tej przybranej rodzinie modlitewnej obchodziła złote gody małżeńskie ze swoim mężem Diterem, dumna, że jest szczęśliwą żoną, matką i babcią.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Gdy ją odwiedzam w domu, zachwyca mnie swoją staropolską gościnnością w salonie bogatym w religijny księgozbiór i liczne czasopisma katolickie. Na honorowym miejscu są umieszczone różne wydania Pisma Świętego Starego i Nowego Testamentu, którego treść umiejętnie poznaje na katechezach neokatechumenatu. Doktor Tkocz, trzymając w ręku brewiarz, z którego codziennie modli się, przekonuje mnie: – Neokatechumenat jest jedną ze wspólnot parafii funkcjonującą za zgodą ordynariusza i proboszcza. Nie jest ani ruchem, ani stowarzyszeniem, lecz narzędziem w łonie parafii, by na nowo przywieść do Chrystusowej wiary ludzi, którzy ją porzucili bądź, którzy pragną ją poszerzyć po latach religijnej obojętności. W naszej rodzinie neokatechumenalnej biorą czynny udział w słuchaniu Słowa Bożego oraz w życiu sakramentalnym ludzie różnych zawodów, począwszy od sprzątaczki, a skończywszy na profesorze uczelni. Warto jeszcze dodać, że w pierwszych wiekach chrześcijaństwa każdy musiał przejść katechumenat, by zostać wyznawcą Chrystusa. Wiedzę o naszym Zbawicielu czerpiemy z Biblii, dlatego wręcz niezbędna jest znajomość Bożego Słowa w niej zawartego. To św. Hieronim powiedział: „Kto nie zna Pisma Świętego, ten nie zna Chrystusa”. Katechezy neokatechumenatu, czyli na nowo poznających podstawy swego wyznania rzymskokatolickiego są dostępne dla każdego, kto chce iść przez drogi swego życia pewnie, bezpiecznie i bez lęku o przyszłe zbawienie.

Reklama

Spotkania (dwa razy w tygodniu) zawsze odbywają się z udziałem kapłana, który jest gwarantem, że interpretacje Starego i Nowego Testamentu są zgodne z nauczaniem Kościoła.

Papież Franciszek zachęca wszystkich w homiliach, przemówieniach i audiencjach do czytania i modlenia się słowami utrwalonymi w Piśmie Świętym.

Marianna jest głęboko przekonana, że jej ziemski byt jest starannie prowadzony przez Bożą Opatrzność. Urodziła się w pobożnej rodzinie chłopskiej na ziemi świętokrzyskiej, mając jeszcze sześcioro młodszego rodzeństwa. W czasie II wojny światowej przez jej rodzinną wieś nadwiślańską przechodził front wojujących wojsk, który doprowadził do ogromnego zniszczenia ich gospodarstwa rolnego. Skrajna bieda sprawiła, że Marianna nie mogła pójść do szkoły z powodu braku obuwia. Była tak zdolna, że pod wpływem miejscowego księdza katechety rodzice zdołali ją jeszcze wysłać do Liceum Ogólnokształcącego w Busku-Zdroju, a potem ukończyła jeszcze szkołę pielęgniarską na Śląsku. Nie chcąc być ciężarem finansowym dla rodziców, jako dyplomowana pielęgniarka pracowała w klinice pediatrycznej, a potem chirurgicznej szpitala w Zabrzu.

Służenie chorym stało się jej powołaniem, dlatego postanowiła zostać lekarzem. Podjęła zatem studia medyczne na Śląskiej Akademii Medycznej, które ukończyła w Szczecinie na Pomorskiej Akademii Medycznej, otrzymując w 1965 r. dyplom lekarza stomatologa.

– Miałam szczęście poznać w Zabrzu mojego obecnego męża, który tam był na praktyce – wspomina pani Tkocz. – Ukończył szkołę morską i przez długie lata pracował jako oficer mechanik okrętowy w Polskiej Żegludze Morskiej. Bogu zawdzięczam poznanie Ditera i przeżycie z nim pół wieku w sakramentalnym związku, bowiem kapłan związał nas stułą na dobre i na złe w kościele parafialnym męża, w Raciborzu.

Reklama

Marianna Tkocz dość wcześnie przeszła na rentę inwalidzką. Nie mając krewnych w pobliżu, włączyła się do wspólnoty neokatechumenalnej, w której czuje się szczęśliwa.

– Człowiek powołany jest do życia wspólnotowego i tylko w grupie osób – w rodzinie, we wspólnocie wiejskiej, osiedlowej czy parafialnej – może prawidłowo rozwijać się – podkreśla emerytowana lekarz. – Moja dalsza rodzina pozostała na ziemi kieleckiej i w Warszawie. W Szczecinie nie mamy żadnych krewnych. Dlatego wszechobecny Bóg dał mi wspólnotę neokatechumenalną jako rodzinę, dzięki której nigdy nie będę sama. Mądre katechezy wniosły w moją codzienność wewnętrzny spokój i niełatwą sztukę przyjmowania rozmaitych trosk oraz smutków w klimacie chrześcijańskiej miłości.

Moja rozmówczyni przypomina słowa papieża Benedykta XVI, który onegdaj oznajmił wszystkim: „Kto wierzy, nigdy nie jest sam”. W tym teologicznym stwierdzeniu jest wskazanie dla wszystkich samotnie poszukujących sensu swego istnienia w tym coraz ludniejszym, ale anonimowym świecie.

Wczytana w Słowo Boże, potrafi bronić swej wiary w dyskusjach z innowiercami, których wcale nie potępia, nazywając ich jedynie „braćmi poszukującymi Boga”.

2015-03-05 13:26

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Drugi ordynariusz w Gorzowie

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 11/2022, str. VI

[ TEMATY ]

sylwetka

Archiwum Aspektów

Ks. Tadeusz Załuczkowski, drugi rządca Kościoła na Pomorzu Zachodnim i Ziemi Lubuskiej

Ks. Tadeusz Załuczkowski, drugi rządca Kościoła na Pomorzu Zachodnim i Ziemi Lubuskiej

Ks. Marian Kumala, kanclerz Kurii Gorzowskiej, opisując tego kapłana napisał: „Umęczył się wiele na Bożych niwach. Napracował się niemało, dzieląc serce pomiędzy bliźnich w kapłańskiej posłudze. Zostawił po sobie pamięć jasną i świetlaną. Świecić będzie żywym przykładem dla nas jak pochodnia”.

Minęło 70 lat od śmierci ks. Tadeusza Załuczkowskiego, ordynariusza Ordynariatu Gorzowskiego w latach 1951-52. Ordynariatem Gorzowskim rządził zaledwie 13 miesięcy. W tym czasie zrobił bardzo wiele, choćby utworzył 132 parafie, a ks. Józef Anczarski wspominając ks. Załuczkowskiego napisał o nim: „Cechowała go wielka dobroć. Miał serce szerokie i wyrozumiałe dla ludzkich słabości. Swoją osobowością silnie oddziaływał na otoczenie. Był biedny, tak biedny, że gdy umarł, stwierdzono, że ten człowiek poza koniecznymi rzeczami posiadał bardzo niewiele. Ubodzy i potrzebujący, z którymi się stykał, wiedzą, gdzie się podziewały jego osobiste dochody”.

CZYTAJ DALEJ

Święty lekarz

Niedziela rzeszowska 6/2018, str. VII

[ TEMATY ]

sylwetka

św. Józef Moscati

Archiwum

Św. Józef Moscati

Św. Józef Moscati

Papież Franciszek w swoim Orędziu na XXVI Światowy Dzień Chorego ukazuje Jezusa na Krzyżu i Jego Matkę. Chrystus poleca św. Janowi wziąć Ją do siebie – „i od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie” (J 19, 27). W tajemnicy Krzyża Maryja jest powołana do dzielenia troski o Kościół i całą ludzkość. Również uczniowie Jezusa są powołani do opieki nad ludźmi chorymi.

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: usiłuje się niedobre ideologie wprowadzać do szkół, a nawet do serc małych dzieci

2024-04-27 09:57

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

- Nie możemy dopuścić do tego, by żyć bez Chrystusa. Nie możemy pozwalać obojętnie na to, by Chrystusa wyrywać z naszych sumień w imię nowych ideologii i „postępowej wizji świata” - mówił abp Marek Jędraszewski 26 kwietnia podczas 40-lecia parafii i 30-lecia konsekracji kościoła św. Jana Chrzciciela w Pyzówce.

Na początku Mszy św. proboszcz, ks. Andrzej Wiktor, przypomniał historię powstania tej wspólnoty i świątyni. - Dwa pokolenia chrześcijan wyrosły z tej świątyni. I w tej niewielkiej wspólnocie, która, jak czytamy w Dziejach Apostolskich, „Trwa na modlitwie, Eucharystii, łamaniu chleba i w nauce apostołów” - zaznaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję