Reklama

Niedziela Małopolska

Kraków

Centralna procesja Bożego Ciała

    - Nowy porządek w Europie i w Polsce można zbudować jedynie na tym najmocniejszym fundamencie, jakim jest właśnie przez Eucharystię odnowiony człowiek — człowiek odnowiony przez prawdę Ewangelii i człowiek odnowiony przez miłość, którą jest Eucharystia – mówił abp Marek Jędraszewski w czasie centralnej procesji Bożego Ciała w Krakowie, która przeszła z Wawelu na Rynek Główny.

2025-06-19 21:54

Biuro Prasowe AK

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po Mszy św. sprawowanej przed katedrą wawelską centralna procesja Drogą Królewską przeszła na krakowski Rynek Główny. Przy kolejnych czterech ołtarzach, zbudowanych obok kościołów: św. Idziego, świętych Apostołów Piotra i Pawła, św. Wojciecha i przy bazylice Mariackiej, kazania wygłosili krakowscy biskupi.

Przy pierwszym ołtarzu homilię wygłosił bp Janusz Mastalski. Odwołując się do nauczania papieża Franciszka, zwrócił uwagę, że w obecnych czasach cywilizacja zabija ducha miłości i służby. Jako przyczynę wskazał rozpasany liberalizm, który wyraża się m.in. w emocjokracji, gdy w miejsce zdrowego rozsądku i namysłu pojawiają się niepohamowane emocje; normofobii, czyli negowaniu prawa naturalnego, a także kwestionowaniu odwiecznych praw danych przez Boga. Skutkami są dyktatura antywartości i laicka, demoniczna duchowość, przeniknięta kulturą „zamiast”. – Przyjemność zamiast ofiarność, egoizm zamiast miłość, fetysz zamiast Boga. Niepotrzebna staje się cisza, zatrzymanie, sacrum. Człowiek uwikłany w syndrom pośpiechu gubi swoje człowieczeństwo, celowość życia, a w wielu przypadkach dalszej egzystencji – wyliczał krakowski biskup pomocniczy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jako remedium na zniewolenie wskazał bycie eucharystocentrycznym, czyli posłusznym Jezusowi, który przez swoje Ciało i Krew „uwalnia człowieka od demona chaosu i spętania cywilizacyjnymi mrzonkami”. – Eucharystia daje możliwość bycia tym, kim człowiek chciałby naprawdę być i kim być powinien. Pozwala zachować nadzieję, a dzięki temu czyni człowieka prawdziwie wolnym – mówił, zauważając, że Eucharystia pomaga nam w ciągłym dorastaniu do wolności, bowiem wskazuje drogę ofiary i wyrzeczenia dla drugiego; uczy pracy nad sobą, wyciszenia, pokoju, a w rezultacie poczucia bycia wolnym.

– Dzisiaj jesteśmy tu na tej procesji, aby powiedzieć: „Panie, chcemy być wolnymi. Chcemy być ludźmi, którzy nie stracili swojej godności. Chcemy być dla drugiego. Chcemy się dawać, łamać tak jak codziennie na każdym ołtarzu, Ty w tym świętym opłatku dajesz się łamać. Przyjmij te nasze deklaracje” – zakończył.

Przy kościele świętych Apostołów Piotra i Pawła homilię wygłosił bp Robert Chrząszcz. Zaznaczył, że Eucharystia nie jest dla ludzi idealnych, ale jest pokarmem dla wędrowców, którzy pielgrzymują. – Tak działa Eucharystia — nie zatrzymuje się w kościele, ale idzie z wierzącymi na uczelnie i do biur, do domów i szpitali, do ludzi, którzy może nigdy nie przyjdą do katedry, ale mogą zobaczyć, że Chrystus ich szuka — mówił krakowski biskup pomocniczy, zwracając uwagę na sens Bożego Ciała. – Eucharystia nie jest po to, żebyśmy tylko patrzyli, ale żebyśmy żyli. To nie jest tylko dekoracja, ale żywy Bóg. Nie magia, ale moc, która przemienia świat od środka – dodawał.

Reklama

– Eucharystia to Bóg, który nie rezygnuje nigdy z człowieka. To Bóg, który mówi: „Nie chcę, byś zgłodniał w drodze. Chodź, posil się ze Mną, posil się Mną” – mówił bp Chrząszcz, zaznaczając, że aby Eucharystia prawdziwie karmiła, to nie wystarczy tylko jej przyjąć, ale trzeba się przemienić tak, aby nie rozdzielać wiary od życia. Zwrócił uwagę, że wychodząc dziś z Jezusem na ulice miast, nie chodzi o to, żeby był podziwiany, ale rozpoznany.

– Niech ta procesja przypomina nam, że Eucharystia jest źródłem, z którego czerpiemy życie. Jest siłą, która podtrzymuje w godzinach zwątpienia. Jest kompasem, który prowadzi nas przez historię osobistą i narodową – dodał biskup, podkreślając, że Jezus każdego dnia karmi nas swoim ciałem i tylko On potrafi sprawić, że nie zasłabniemy w drodze.

Homilię przy trzecim ołtarzu wygłosił bp Damian Muskus OFM. Zauważył, że powrót dwóch uczniów do Jerozolimy po rozpoznaniu Jezusa przy łamaniu chleba był zwrotem ku nadziei. Krakowski biskup pomocniczy zaznaczył, że kluczem do wyboru nadziei jest Eucharystia — wiara w rzeczywistą obecność zmartwychwstałego Pana w białym chlebie i otwarte oczy, które pomagają zobaczyć Jezusa w drugim człowieku — zwłaszcza słabym i ubogim, skrzywdzonym, migrancie czy myślącym inaczej. – Nie będziemy w stanie wybrać nadziei, jeśli nasze oczy pozostaną na uwięzi. Nie będziemy w stanie wybrać nadziei, jeśli najpierw w ludziach, których drogi krzyżują się z naszymi drogami, nie rozpoznamy twarzy Zmartwychwstałego. Jeśli nie odważymy się do nich powiedzieć: „Zostańcie z nami”. Jeśli nie zrobimy im, to znaczy samemu Jezusowi, miejsca przy naszych stołach – mówił biskup.

Reklama

Podkreślił, że „nadzieja jest darem, którego nie da się doświadczyć w pojedynkę”. – Nadzieja jest jak wielki ogień, którego źródło stanowi tysiące maleńkich płomyków. Gdy zgasimy jeden, pozostałe wciąż płoną. Tak jest z nadzieją. Zawsze w czyimś sercu płonie. Zawsze można się nią podzielić. Można ją przyjąć i można ją dać. Potrzebujemy siebie nawzajem, by nadzieja wciąż żyła – wyjaśnił biskup pomocniczy, zaznaczając, że wybór nadziei zależy od każdego człowieka i od tego, czy wybierze Zmartwychwstałego i drogę do Jerozolimy, a nie pozostanie w bezpiecznym Emaus.

Przy czwartym ołtarzu homilię wygłosił abp Marek Jędraszewski. Odwołując się do fragmentu Ewangelii św. Marka, zwrócił uwagę na dwa Jezusowe wezwania wymagającej miłości: nawracajcie się i uwierzcie w Ewangelię. Metropolita krakowski przypomniał hasła towarzyszące czterem stacjom centralnej procesji Bożego Ciała, przy których rozważano Boże Słowo: „Eucharystia zaczynem wolności”, „Eucharystia pokarmem pielgrzymów”, „Eucharystia źródłem nadziei”, „Eucharystia świętem wspólnoty”.

W kontekście ostatniej stacji arcybiskup przywołał modlitwę Pana Jezusa o jedność, ustrzeżenie od złego i uświęcenie w prawdzie. Zauważył, że jedność ludzi spożywających postacie eucharystyczne, mocą Ducha Świętego, rodzi Kościół, który jest „syntezą wolności, świętości pokarmu eucharystycznego i celu naszego zdążania, jakim jest nasz Pan Jezus Chrystus”. Zaznaczył, że procesja eucharystyczna w Boże Ciało jest znakiem tego, że poza Chrystusem nie ma zbawienia i poza Nim nie ma też prawdy, a w konsekwencji nie ma też autentycznej miłości, ani nadziei, która dałaby siły do codziennych zmagań.

W tym kontekście z bólem mówił o bieżącej sytuacji polskiego społeczeństwa, które próbuje podzielić się przez używanie kłamstwa. Jako przykład podał naigrywanie się ze „spontanicznej reakcji małego dziecka”. Zauważył, że jest to kłamstwo na temat wolności, którą absolutyzuje się do poziomu totalnej anarchii; jest to czas, kiedy świętości są wyszydzane, a propagowane są antywartości; ideałem nie jest zdążanie narodu do wspólnego dobra, lecz ślepe dryfowanie pod wpływem różnego rodzaju prądów zewnętrznych i wewnętrznych. – Taki jest czas, trudny czas. I prawda wymaga także tego, by umieć to i określić, i zdefiniować. Nie po to, żeby się poddawać, ale po to, by zrozumiawszy nasz czas, tym bardziej zrozumieć, że jedyna prawdziwa, pełna miłości i dająca nadzieję odpowiedź to Jezus Chrystus. To powrót do Niego i do prawdy, do której nas wzywa właśnie On, który do końca nas umiłował – mówił metropolita krakowski, zaznaczając, że „łaska, miłosierdzie i pokój” mogą być osiągnięte jedynie „w prawdzie i w miłości”.

Przywołał słowa Jana Pawła II wypowiedziane w Gnieźnie 3 czerwca 1997 r., kiedy Ojciec Święty mówił m.in., że „bez Chrystusa nie można budować trwałej jedności”. Arcybiskup zwrócił uwagę na trzy warunki wskazane przez papieża, dzięki którym Polska będzie wspólnym domem. Po pierwsze „sumienia Polaków muszą być wypalone ogniem prawdy”, która znajduje swoje źródło w Ewangelii. Po drugie „Polacy muszą być ze sobą złączeni spoiwem miłości społecznej”, otwartej na troski i potrzeby każdego człowieka. Po trzecie „ta społeczna miłość będzie owocem miłości Boga, czyli będzie czerpała swe moce z Eucharystii”. – Nowy porządek w Europie i w Polsce można zbudować jedynie na tym najmocniejszym fundamencie, jakim jest właśnie przez Eucharystię odnowiony człowiek — człowiek odnowiony przez prawdę Ewangelii i człowiek odnowiony przez miłość, którą jest Eucharystia — mówił metropolita, zaznaczając, że odnowiony człowiek odrzuca wszelkie ideologie naruszające godność kobiety, mężczyzny i rodziny; odnowiony człowiek ma szacunek do każdego innego człowieka, począwszy od chwili jego poczęcia. Na koniec zachęcił, by rozważyć prawdy zawarte w herbie i zawołaniu papieskim Leona XIV „In Illo uno unum” – „W Nim jednym stanowimy jedno”. Przywołał też słowa Ojca Świętego do Polaków, w których apelował, aby w Jezusie szukać „mocy do budowania jedności w rodzinach, ojczyźnie i w świecie”.

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sygnał Miłosierdzia 2025. Nie tylko koncert, to doświadczenie żywego Kościoła

2025-06-19 22:59

[ TEMATY ]

Nowa Ruda ‑ Słupiec

Sygnał Miłosierdzia

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Koncert Sygnał Miłosierdzia

Koncert Sygnał Miłosierdzia

W wieczór uroczystości Bożego Ciała 19 czerwca, hala widowiskowa Centrum Turystyczno-Sportowego wypełniła się po brzegi śpiewem, modlitwą i obecnością Boga.

Wszystko za sprawą koncertu uwielbienia Sygnał Miłosierdzia, który po raz kolejny zgromadził blisko tysiąc osób z całej diecezji.
CZYTAJ DALEJ

Większość biskupów udzieliła dyspensy na piątek po uroczystości Bożego Ciała

2025-06-18 22:06

[ TEMATY ]

pokarmy mięsne

Adobe Stock

Większość biskupów w Polsce, w tym metropolici: warszawski, gnieźnieński, wrocławski, gdański, białostocki i lubelski, wydali dekrety dotyczące dyspensy od wstrzemięźliwości spożywania pokarmów mięsnych w piątek 20 czerwca. Wiernych zobowiązano w zamian np. do modlitwy za pokój na świecie lub jałmużny.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów w Kościele katolickim należy zachowywać we wszystkie piątki całego roku.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: wiara to nie teatr, wiara to życie!

2025-06-20 10:05

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Często bywa tak, że na zewnątrz jesteśmy poukładani, a jak jest w środku? – pytał młodych kard. Grzegorz Ryś. 
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję