Reklama

Święty Mikołaj w Aleksandrowie

Niedziela zamojsko-lubaczowska 1/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Brak śniegu to żadna przeszkoda dla św. Mikołaja, który regularnie od 7 już lat odwiedza 5 grudnia aleksandrowskie dzieci. Wtedy to z inicjatywy Ewy Maciocha - kierownika GOK rozpoczęła się akcja "Mikołaj". W samo południe sprzed Urzędu Gminy wyruszają niemal stuletnie sanie wykonane przez nieżyjącego już miejscowego kowala Franciszka Łokaja, wioząc dwóch Mikołajów (kolejny już raz rolę tę pełnią społecznie policjanci rodem z Aleksandrowa). Pojazd został wyposażony przez miejscowych strażaków w niewidoczne na pierwszy rzut oka koła. Zaszczyt ciągnięcia zabytkowych sań przypadł w tym roku koniowi Wiesława Bździucha, a powoził Mirosław Psiuk.
Południowy przejazd przez wieś to tylko prezentacja połączona z rozdawaniem cukierków. Z prezentami św. Mikołaj wyrusza dopiero po południu. Dociera do domów, gdzie dzieci są chore, do rodzin najbardziej potrzebujących, a także do tych, którzy zgłoszą się do GOK-u z taką prośbą.
W komitecie organizacyjnym znaleźli się: Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej, Urząd Gminy, Szkoły Podstawowe w Aleksandrowie I i III oraz miejscowe Gimnazjum im. kard. S. Wyszyńskiego.
Zawartość worków, jakie niosą Mikołaje, pochodzi z różnych źródeł: szkolne zbiórki prowadzone podczas zabaw andrzejkowych, na które biletem wstępu były słodycze, produkty ofiarowane przez właścicieli miejscowych sklepów. Samorząd Uczniowski gimnazjum szczególnie włączył się w społeczną działalność; młodzież rozpropagowała akcję w środowisku (plakatowanie, ulotki), a ponadto zorganizowała międzyklasowy konkurs o tytuł "Super Mikołaja 2002" przyznawany klasie, która zbierze największą ilość łakoci, zabawek, przyborów szkolnych. Nagrodą dla zwycięzców są, oprócz honorowego miana, punkty liczone do oceny z zachowania oraz wirtualna podróż do Laponii.
Efekty wspólnych działań wielu podmiotów są imponujące, Mikołaj nie musi się martwić, jak sprawić dzieciakom radość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Różaniec z bł. Karoliną Kózkówną - tajemnice bolesne

2025-10-06 20:58

[ TEMATY ]

różaniec

bł. Karolina Kózkówna

fot. Magdalena Pijewska

Bł. Karolina Kózkówna

Bł. Karolina Kózkówna

Prezentujemy wyjątkowe rozważania Różańca - tajemnice bolesne z bł. Karoliną Kózkówną, przygotowane przez Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, które zawierają słowa św. Jana Pawła II.

Święci są po to, ażeby świadczyć o wielkiej godności człowieka. Świadczyć o Chrystusie ukrzyżowanym i zmartwychwstałym "dla nas i dla naszego zbawienia", to znaczy równocześnie świadczyć o tej godności, jaką człowiek ma wobec Boga. Świadczyć o tym powołaniu, jakie człowiek ma w Chrystusie. Karolina Kózkówna była świadoma tej godności. Świadoma tego powołania.
CZYTAJ DALEJ

Jan Paweł II: różaniec ma tę samą głębię co modlitwa Maryi

2025-10-07 10:19

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

różaniec

Vatican News

Jeśli chodzi o głębię modlitwy, to różaniec jest podobny do osobistej modlitwy Maryi. Ona sama wnosi tę głębię, tak samo jak to uczyniła w Wieczerniku, kiedy modliła się z Apostołami - mówił Jan Paweł II, kiedy 21 października 1979 r. przybył jako pielgrzym do sanktuarium różańca świętego w Pompejach. Rok po wyborze na Stolicę Piotrową polski Papież przyznał, że to właśnie ta „ulubiona modlitwa” nadaje szczególny rys jego papieskiej posłudze.

Jan Paweł II zauważył, że różaniec ma tę samą głębię, co modlitwa Maryi w Nazarecie, kiedy rozmawia z Gabrielem, a potem przyjmuje Ducha Świętego i odwieczne Słowo Boże jako swego Syna. Tę samą głębię przenosi potem do Wieczernika Pięćdziesiątnicy, gdzie modli się wraz z apostołami.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec ze św. Szarbelem - tajemnice chwalebne

2025-10-07 20:56

[ TEMATY ]

różaniec

św. Szarbel

Agata Kowalska

Święty Szarbel

Święty Szarbel

Święty Szarbel miłował modlitwę różańcową. Kontemplował wydarzenia z życia Jezusa i Maryi. Różaniec był dla niego dobrą szkołą miłości i innych cnót chrześcijańskich. Dzięki tej modlitwie święty wzrastał duchowo.

Uczniowie Jezusa ze zdumieniem odkrywają to, że grób jest pusty i że Boża Miłość, która stała się widzialna w Jezusie Chrystusie, zmartwychwstaje. Miłość okazuje się największą siłą we wszechświecie. Nie można jej zamknąć w grobie ani w przeszłości. W obliczu Zmartwychwstania upewniamy się ostatecznie o tym, że Ten, który do nas przyszedł i który nauczył nas żyć w miłości, nie jest jednym z męczenników, lecz prawdziwym Bogiem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję