Reklama

„Bezkarna aborcja nawet w 9 miesiącu ciąży” - Grupa Proelio alarmuje

6 listopada Sejm ma ponownie zająć się odrzuconym w lipcu projektem "dekryminalizacji aborcji". Fundacja Grupa Proelio alarmuje, że jest on fałszywie przedstawiany w mediach jako umiarkowany - w rzeczywistości legalizowałby aborcję na życzenie i aborcję eugeniczną do dnia porodu.

[ TEMATY ]

aborcja

ustawa

bezkarność

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W lipcu Sejm trzema głosami odrzucił projekt ustawy, niemal całkowicie znoszącej odpowiedzialność karną za dokonywanie aborcji. Lewica i Koalicja Obywatelska szybko wniosły do Sejmu nowy projekt o identycznej treści. 6 listopada, na najbliższym posiedzeniu Sejm przewidziane jest jego pierwsze czytanie.

„Projekt ustawy zakłada uchylenie art. 152 §1 i §2 Kodeksu Karnego, przewidujących odpowiedzialność karną lekarzy za dokonywanie aborcji (§1) oraz osób pomagających w aborcjach i do niej nakłaniających (§2). Zmieniony ma zostać też §3 tego artykułu, regulujący odpowiedzialność za zabicie dziecka zdolnego do samodzielnego życia poza organizmem matki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Gdyby ustawa została uchwalona, lekarze mogliby bezkarnie zabijać zdrowe dzieci do 12 tygodnia ciąży, a dzieci z wadami rozwojowymi nawet do dnia porodu - projekt nie przewiduje tutaj jakichkolwiek ograniczeń czasowych. Jeśli lekarz zabiłby dziecko w 9 miesiącu ciąży, to w świetle projektu ustawy, nie poniósłby za to żadnej kary.

Potwierdzona zostałaby też możliwość dokonywania aborcji przez cały okres ciąży w przypadku stwierdzenia zagrożenia zdrowia lub życia matki, czyli nawet w sytuacji, gdy dziecko miałoby szansę na przeżycie przedwczesnego porodu.

Legalne miałoby być też pomocnictwo w aborcjach, czyli pośrednictwo w pozyskiwaniu pigułek aborcyjnych” - mówi Zbigniew Kaliszuk, wiceprezes fundacji Grupa Proelio.

Reklama

Zbigniew Kaliszuk uczula na to, że założenia projektu są przedstawiane przez wielu polityków i media, w kompletnie nieprawdziwy sposób.

„Debata o projekcie już przy okazji lipcowego głosowania pełna była kłamstw i manipulacji ze strony jego zwolenników. Niestety, sytuacja się powtarza. Ze zdumieniem przeczytałem ostatnio wypowiedź poseł Doroty Łobody (Koalicja Obywatelska), wyznaczonej do przedstawienia projektu w Sejmie, która w Polskim Radiu 24 mówiła, że . Jak można tak kłamać? Przecież projekt ustawy zakłada nie tylko uchylenie art. 152 §2 Kodeksu Karnego, ale też §1, stanowiącego kary dla osób dokonujących aborcji. Niestety, podobnych kłamstw jest mnóstwo. Wmawia się Polakom, że to jakiś umiarkowany projekt, w którym miałoby chodzić tylko o to, żeby lekarze nie bali się ratować kobiet w sytuacjach zagrażających ich życiu albo że ustawa nie legalizuje aborcji, bo aborcje na życzenie dalej nie będą realizowane w ramach NFZ.

W rzeczywistości mamy do czynienia z wyjątkowo okrutnym projektem. Zniesienie odpowiedzialności karnej dla lekarzy oznaczałoby, że mogliby całkowicie swobodnie przeprowadzać aborcje w prywatnych gabinetach. Otwarta byłaby także furtka do przeprowadzania aborcji na życzenie w publicznych placówkach zdrowia. Nawet jeśli NFZ nie zapewniałby formalnie możliwości zabicia dziecka, to jeśli lekarz przekazałby kobiecie aborcyjne pigułki, nie ponosiłby za to odpowiedzialności.

Reklama

Podkreślić przy tym trzeba, że projekt zakłada nie tylko legalizację aborcji na życzenie do 12 tygodnia ciąży, ale także aborcji eugenicznej aż do dnia porodu.

Zniesienie kar za pomocnictwo w aborcjach oznaczałoby z kolei, że organizacje aborcyjne mogłyby swobodnie pośredniczyć w sprzedaży i dystrybucji aborcyjnych pigułek oraz pomagać w samodzielnych aborcjach. Oczywiście, nawet przy obecnie istniejących przepisach lobby aborcyjne na ogromną skalę udziela instrukcji o tym, jak dokonywać aborcji i ułatwia handel nielegalnymi pigułkami. Niestety, organy ścigania zbyt często przymykają na to oko. Niemniej, sam fakt istnienia takich przepisów ogranicza dostępność aborcji.

To wszystko oznaczałoby, że w przypadku wejścia tej ustawy w życie aborcja w praktyce byłaby całkowicie legalna i łatwo dostępna, a jedynym utrudnieniem dla rodziców chcących zabić swoje dziecko, byłoby to, że czasem musieliby za to zapłacić.

Symptomatyczna jest też planowana rezygnacja z karania za nakłanianie do aborcji. Badania pokazują, że wiele kobiet dokonuje aborcji pod wpływem otoczenia: ojca dziecka, rodziny, lekarzy. Rezygnacja z karania za nakłanianie do aborcji z pewnością wzmocni presję na kobiety, by decydowały się na zabicie dziecka” - wyjaśnia Kaliszuk.

Fundacja Grupa Proelio przygotowała apel do posłów o odrzucenie projektu (https://proelio.pl/petycje/viewpetition/43-nie-dla-przyzwolenia-na-masowe-zabijanie-nienarodz). Podpisało się pod nim już 14 tys. osób.

„Ta okrutna ustawa musi zostać odrzucona. Z niepokojem przeczytałem informacje w mediach, że kilku posłów PSL ponoć miało zmieni od lipca zdanie. Oby to nie była prawda. Ufam, że posłowie odwołujący się do katolickich wartości i deklarujący szacunek do ludzkiego życia będą mieli ponownie odwagę sprzeciwić się projektowi i nie będą próbowali udawać, że ta ustawa jest czymś innym niż stanowią jej zapisy (czyli przyzwoleniem na masowe zabijanie dzieci). Można oszukać część wyborców, ale później trzeba będzie żyć ze świadomością, że przyłożyło się rękę do ludobójstwa”

Podziel się cytatem

- podsumowuje Zbigniew Kaliszuk.

2024-11-04 10:03

Oceń: +6 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Proces za pomoc w aborcji

Przed warszawskim sądem toczy się proces aktywistki, która przyznała się, że przekazała ciężarnej kobiecie tabletki do przeprowadzenia aborcji farmakologicznej. Od wyroku sądu zależy to, czy aborcjoniści będą nadal lekceważyć polskie prawo.

Aktywistka Aborcyjnego Dream Teamu Justyna Wydrzyńska jest oskarżona o przestępstwo z art. 152 Kodeksu karnego, który penalizuje pomocnictwo w aborcji z naruszeniem przepisów Ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, za co maksymalnie grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
CZYTAJ DALEJ

Kraków: Słup ognia na wysokość ok. 20 m po rozszczelnieniu gazociągu

2025-11-17 08:47

[ TEMATY ]

Kraków

słup ognia

20 metrów

rozszczelnienie gazociągu

PAP

Akcja służb w miejscu rozszczelnienia gazociągu średniego ciśnienia na terenie ogrodów działkowych w Krakowie

Akcja służb w miejscu rozszczelnienia gazociągu średniego ciśnienia na terenie ogrodów działkowych w Krakowie

Pogotowie gazowe i strażacy w poniedziałek od godzin rannych prowadzą działania przy ulicy Komandosów na osiedlu Podwawelskim w Krakowie, gdzie - z powodu rozszczelnienia gazociągu - doszło do pożaru, a słup ognia jest widoczny na wysokość około 20 metrów. Nie ma osób poszkodowanych. Na miejscu jest 24 policjantów oraz 25 strażaków z sześciu zastępów straży pożarnej.

Jak poinformował PAP rzecznik prasowy Polskiej Spółki Gazownictwa Paweł Wiszniewski, pogotowie gazowe pracuje nad zapewnieniem zastępczego zasilania dla pobliskich osiedli.
CZYTAJ DALEJ

Patriotyczna oprawa wyświetlona na Pałacu Prezydenckim

2025-11-17 18:15

[ TEMATY ]

Pałac Prezydencki

Oprawa Patriotyczna

Facebook ks. Jarosław Wąsowicz

Patriotyczna oprawa wyświetlona na Pałacu Prezydenckim przed meczem z Maltą

Patriotyczna oprawa wyświetlona na Pałacu Prezydenckim przed meczem z Maltą

Patriotyczna oprawa niewpuszczona na piątkowy mecz Polska - Holandia na Stadionie Narodowym, została wyświetlona na Pałacu Prezydenckim. Duchowny Kapelan Prezydenta RP ks. Jarosław Wąsowicz opublikował zdjęcie na swoim Facebooku.

Dziś na kilka godzin przed kolejnym meczem Reprezentacji Polski z Maltą wyświetlona została patriotyczna oprawa, którą kibice przygotowali na piątkowy mecz z Holandią.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję