Coroczna pielgrzymka Akcji Katolickiej do Strachociny, gdzie znajduje się Sanktuarium św. Andrzeja Boboli - patrona tego stowarzyszenia, zakończyła trwający od października diecezjalny kongres AK.
Spotkanie rozpoczęło nabożeństwo Drogi Krzyżowej, do którego rozważania poprowadził bp Adam Szal. Przed rozpoczęciem modlitwy przemyski Biskup pomocniczy poświęcił nowe stacje Męki Pańskiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Mszy św. przewodniczył bp Edward Białogłowski z Rzeszowa, a homilię wygłosił - jeszcze jako nominat - bp Stanisław Jamrozek. Nowo mianowany biskup pomocniczy archidiecezji przemyskiej wyjaśniał, że słowo „świat” w języku biblijnym oznacza środowisko wrogo nastawione do Boga i Kościoła. - Ktoś kto należy do Chrystusa przynależy do zupełnie innej rzeczywistości. On nie żyje według wzorów tego świata, ale stara się żyć według tego wszystkiego, co Chrystus mówi do niego - zaznaczył bp Stanisław Jamrozek.
Reklama
Dodał, że uczniowie mieli zostać, by mówić światu, że jest kochany przez Boga. Ale co ciekawe - jak zauważył kaznodzieja - świat boi się miłości i odrzuca chrześcijan. Mimo to nie można się zrażać. - W sposób naturalny jako ludzie obawiamy się tego, co może nas spotkać, co świat przygotowuje dla nas. Ale Pan jest po naszej stronie. On się opowiada za wszystkimi, którzy w Niego wierzą i chce, żebyśmy Mu zaufali, bo świat i zły duch nie jest silniejszy od Boga. Chrystus chce żebyśmy mieli silną wiarę - podkreślił Biskup.
W kilku punktach wyszczególnił zagrożenia, które płyną ze strony świata. Po pierwsze, popiera fałszywe zasady moralne, wprost sprzeciwiające się Bożym przykazaniom i Ewangelii. - To na przykład preferowanie nieograniczonej wolności, to czynienie zła, bogacenie się za wszelką cenę. Jeśli pójdziemy za tymi fałszywymi zasadami to szybko się pogubimy - przestrzegał bp Jamrozek.
Dalej wymienił wykpiwanie i prześladowanie życia godziwego, pobożności i moralności, a w związku z tym ośmieszanie wszelkich autorytetów. Największym niebezpieczeństwem określił podważanie autorytetu rodziców. - Trzeba bronić autorytetów, zwłaszcza najbliższych - zaznaczył.
Zauważył, że świat propaguje rozrywki polegające na wyżyciu się i zaspokajaniu najniższych instynktów, propaguje alkohol, narkotyki, promuje pornografię. Zwrócił również uwagę na zalew informacji o skandalach, wobec których staje chrześcijanin. - To jest wielkie niebezpieczeństwo, bo kiedy słyszymy o nich, to zły duch chce nas zniechęcić, wmówić, że one są wszędzie. A wiemy, że to są wyjątki. Pan Bóg chce, żebyśmy nabierali dystansu do tego, co mówi świat - mówił kaznodzieja.
Stwierdził, że trzeba być mocnymi ludźmi duchowymi, aby ustrzec się zgubnych wpływów tego świata. - Drogą jest uświęcenie. Ktoś kto jest blisko Boga, nie da się pociągnąć światu. Bóg chce żebyśmy takimi byli, to jest zadanie Akcji Katolickiej i każdego chrześcijanina - powiedział. - Trzeba nam się dużo modlić, abyśmy nie ulegli pożądliwości i byli wierni Bogu i Jego przykazaniom - radził.
Na końcu modlitewnego spotkania Kazimierz Kryla, prezes przemyskiej Akcji Katolickiej odczytał akt zawierzenia AK św. Andrzejowi Boboli, patronowi Polski i Akcji Katolickiej Archidiecezji Przemyskiej. Wręczono również Statuetki Akcji Katolickiej. Przyznano je Zgromadzeniu Sióstr Franciszkanek Rycerstwa Niepokalanej w Strachocinie, ks. dr. hab. Wacławowi Siwakowi, Danucie Figieli, Markowi Jastrzębowi oraz Stanisławowi Kruczkowi.