Reklama

Niedziela Wrocławska

Pieśń nad pieśniami. Oratorium Strachocińskie [zaproszenie]

Już w najbliższą niedzielę 27 października w parafii NMP Bolesnej we Wrocławiu-Strachocinie będzie można usłyszeć Oratorium poświęcone biblijnej „Pieśni nad pieśniami”. Jego twórcą jest Tomasz Kozubek z Diakonii Muzycznej Ruchu Światło-Życie Archidiecezji Wrocławskiej.

2024-10-21 15:37

Archiwum organizatorów

Podczas jednej z prób przed premierą

Podczas jednej z prób przed premierą

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oratorium jest oddolnym pomysłem realizowanym przez Fundację On Jest. Ma pokazać w muzyczny sposób biblijną księgę „Pieśni nad pieśniami”. – Ona jest taką szczególną księga, którą chcemy przedstawić muzycznie, angażując do tego aż 60 artystów. Wśród wykonawców w większości będzie to chór parafialny ze Strachocina, ale są też zaproszone osoby, które posługują muzycznie w różnych miejscach we Wrocławiu, chcą śpiewać i służyć swoim talentem – mówi Elżbieta Woźniak-Łojczuk i dodaje, że w całe przedsięwzięcie angażuje się jeszcze dodatkowo 10 osób, z których każda ma swoją działkę organizacyjną, realizowaną w ramach fundacji.

– Sama idea oratorium jest taka, żeby pokazać miłość kobiety i mężczyzny, oblubieńca i oblubienicy, w świetle miłości Boga; żeby pokazać, jaki jest Boży plan wobec dwojga ludzi. Poprzez muzyczne piękno chcemy uchwycić piękno tej miłości. W pewnym sensie jest to też odpowiedź artystyczna na współczesne nurty, które zniekształcają obraz tej idealnej miłości według Bożego zamysłu, wykrzywiają tę miłość i proponują zupełnie inne podejście – mówi Tomasz Kozubek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Do powstania oratorium doszło trochę „przypadkowo”. – Choć wiemy, że nic się nie dzieje z przypadku. Pewnego dnia, gdy czytałem Pismo Święte, natrafiłem na „Pieśń nad pieśniami” i zauważyłem, że jej układ jest idealny pod oratorium. Występują tam „soliści”, czyli Oblubieniec i Oblubienica dialogujący ze sobą, jest chór, komentator wypowiedzi tych dwojga. Jest podział na części, bo sama „Pieśń nad pieśniami” to zbiór pieśni. Pomyślałem, że może warto spróbować uchwycić to w dźwięki – dzieli się p. Tomasz i dodaje: – Oratorium Strachocińskie to parę utworów, które są ze sobą powiązane. Tak naprawdę będzie to „Pieśń nad pieśniami”, w której przyjąłem taki podział, jak proponuje Biblia Tysiąclecia. A ona dzieli tę księgę na sześć części. Oprócz tego będzie utwór wprowadzający, inspirowany Księgą Rodzaju i sceną stworzenia pierwszych ludzi. Będzie też utwór finałowy, czyli „Hymn o miłości” z Listu św. Pawła do Koryntian. Te fragmenty z Księgi Rodzaju i Listu do Koryntian to taka obudowa klamrowa tych sześciu utworów z „Pieśni nad Pieśniami”.

Tematem zainteresował się również Krzysztof Stępień, członek diakonii muzycznej a zarazem organista strachocińskiej parafii. Zaproponował, by ubrać to już w oficjalne ramy i umówić konkretny termin premiery.

A przygotowania do premiery trwają już od kilku miesięcy. – Jest to duże przedsięwzięcie i potrzeba wielu prób, aby to wszystko pięknie wybrzmiało na chwałę Bożą. Dzieją się więc różne rzeczy, takie jak koordynacja muzyków, orkiestry, ale też wszystkich prac związanych z nagłośnieniem tego koncertu – mówi p. Elżbieta i podkreśla, że na koncert zaproszeni są wszyscy mieszkańcy Wrocławia, ale nie tylko Wrocławia. Premiera będzie miała miejsce 27 października o godz. 16.00 Wstęp jest wolny.

– Zachęcamy, aby sobie wpisać w kalendarz to wydarzenie. Całość potrwa ok. godziny. Później zapraszamy na krótką agapę. Będzie to spotkanie z orkiestrą, ale też takie bycie razem i przeżywanie tych pięknych muzycznych chwil – mówi p. Elżbieta.

Jeśli ktoś chciałby jeszcze wesprzeć dzieło i ufundować nutkę na oratorium, może to zrobić na stronie Fundacji On Jest: onjest.pl/piesn-nad-piesniami/ Środki, które są tam zbierane, poza pokryciem podstawowych kosztów wydarzenia, będą przekazane również na wsparcie powodzian.

„Niedziela” objęła wydarzenie swoim patronatem.

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bł. Jakub Strzemię, biskup

[ TEMATY ]

błogosławiony

pl.wikipedia.org

Jakub Strepa urodził się na terenie diecezji krakowskiej. W młodości wstąpił do zakonu franciszkanów, pragnąc być misjonarzem na przyłączonej ponownie do Polski przez króla Kazimierza Wielkiego Rusi Czerwonej. W 1375 r. został wybrany przełożonym Stowarzyszenia Braci Pielgrzymujących dla Chrystusa, które skupiało dominikanów i franciszkanów, prowadzących misję ewangelizacyjne na Rusi i w Mołdawii. W latach 1385-88 był gwardianem franciszkańskiego klasztoru Świętego Krzyża we Lwowie.
CZYTAJ DALEJ

Matka Pocieszenia, co ratowała walczących żołnierzy

2024-10-20 20:50

[ TEMATY ]

rozważania różańcowe

Red

Matko, pociesz nas – zawierzamy Ci nasze „trudne dziś” a także „niepewne jutro”, prowadź nasz Naród przez codzienność tak, jak prowadziłaś go przez wiele bolesnych dziejów. Bądź nam nadal Królową i Matką, naszym Pocieszeniem i naszą Orędowniczką. Pełni dziecięcej ufności wołamy do Ciebie:

Matko Pocieszenia, życia strzeż i zdrowia, Od powietrza, wojny, ognia i przednowia, O przeżegnaj, jak kraj długi, Nasze prace, nasze pługi; Ustrzeż bytu i imienia, Święta Matko Pocieszenia, nie opuszczaj nas.
CZYTAJ DALEJ

Głodujący w intencji ks. Olszewskiego dla niedziela.pl: nie dotrzemy do rządu przez ich skorupę serc i umysłów

2024-10-21 15:31

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

Karol Porwich/Niedziela

Od lewej: Piotr Kalisz, Jan Karandziej, Stanisław Oroń,

Od lewej: Piotr Kalisz,  Jan Karandziej, Stanisław Oroń,

Każdy, kto toleruje przemoc i zło, jest winien temu złu! – tak o sprawie ks. Michała Olszewskiego mówi głodujący w jego intencji Jan Karandziej – członek Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża, od 1980 roku Komitetu Założycielskiego WZWWW.

14 października Jan Karandziej rozpoczął protest głodowy w siedzibie NSZZ Solidarność w Częstochowie. Dołączył do niego Stanisław Oroń, który był uczestnikiem strajku w Lokomotywowni i Węźle PKP Lublin w dniach 16-19 lipca 1980 r. oraz członkiem Komitetu Strajkowego. W rozmowie z portalem niedziela.pl podkreślają, dlaczego podjęli się takiego trudu. - Poruszyło mnie to, że pan Jan Karandziej zaczął głodówkę sam, postanowiłem więc dołączyć. Czekamy na następnych, chcemy ruszyć ludzkie sumienia – mówi pan Stanisław. Pan Jan dodaje: - Do rządu nie jesteśmy w stanie dotrzeć, zbyt gruba skorupa w sercach i umysłach, więc próbujemy w ten sposób ruszyć Polaków. Dziś ksiądz Olszewski i panie urzędniczki, jutro może to być każdy z nas. Stawajmy w obronie tych, którzy są krzywdzeni, nie bądźmy obojętni wobec przemocy i zła. Każdy, kto toleruje przemoc i zło, jest winien temu złu!
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję