Reklama
Orszak Trzech Króli po raz siódmy przeszedł ulicami Kłaja spod ośrodka zdrowia do kościoła parafialnego. Trzysta osób w kolorowych koronach na głowach i z kolędą na ustach podążało za gwiazdą, by oddać pokłon Bożej Dziecinie. Na czele pochodu obecni byli aniołowie, a świtę Trzech Króli formowali rycerze i rycerki. - Dziś to tu jest Betlejem - powiedział ks. kanonik Kazimierz Budek do zgromadzonych na orszaku - dziś to my przychodzimy do Dzieciątka Jezus szukać miłości, dobroci i otwartości na Boga ukrytego w drugim człowieku. Podczas orszaku była prowadzona kwesta przez wolontariuszy na rzecz Dzieła Pomocy św. o. Pio wraz z o. Robertem Millerem ze Zgromadzenia Braci Mniejszych Kapucynów.
Reklama
Reklama
Reklama