Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Najważniejsze jest dobro, które do Boga prowadzi

Niedziela sosnowiecka 43/2012, str. 6-7

[ TEMATY ]

Niedziela

Ks. Andrzej Cieślik

Piotr Lorenc, ks. Tomasz Zmarzły, Agnieszka Lorek

Piotr Lorenc, ks. Tomasz Zmarzły, Agnieszka Lorek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

AGNIESZKA LOREK: - Od 1 października pełni Ksiądz funkcję szefa „Niedzieli Sosnowieckiej”. W jaki sposób i okolicznościach dowiedział się Ksiądz o nowym zadaniu i jak na nie zareagował?

KS. TOMASZ ZMARZŁY: - Informacja o powierzeniu mi nowego zadania przyszła do mnie niespodziewanie. Pewnego wieczoru, wracając z peregrynacji obrazu Jezusa Miłosiernego i relikwii bł. Jana Pawła II w jednej z parafii z Sosnowca, otrzymałem wiadomość, że ordynariusz naszej diecezji, bp Grzegorz Kaszak pragnie się ze mną spotkać. Następnego dnia usłyszałem, że będę odpowiedzialny za sosnowiecką edycję Tygodnika Katolickiego „Niedziela”, gdzie zastąpię na tym stanowisku, pracującego od 11 lat, ks. Pawła Rozpiątkowskiego. Po rozmowie z redaktorem naczelnym „Niedzieli” ks. inf. dr. Ireneuszem Skubisiem i zapoznaniu się z nowymi obowiązkami, podpisałem umowę o pracę.

- Do tej pory niejednokrotnie gościł Ksiądz na łamach „Niedzieli”, czy to z racji udzielanych wywiadów, czy publikacji stałego cyklu, czy też innych artykułów okolicznościowych. Praca w naszej redakcji nie jest więc dla Księdza całkiem obca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Rzeczywiście gościłem m.in. na łamach naszej sosnowieckiej edycji propagując tematy związane ze sztuką sakralną. Było to dla mnie wielkie wyzwanie i jednocześnie wyróżnienie. Wyzwaniem było pokazanie w przystępny sposób piękna naszej diecezji sosnowieckiej, a wyróżnieniem to, że moja wiedza posłużyła za swoisty przewodnik po licznych miejscach związanych z tradycją i sztuką. Trwałym owocem kilkumiesięcznej współpracy z „Niedzielą” stała się książka „Ze skarbca diecezji sosnowieckiej. Miejsca święte”.

- Księdza zasługi w promowaniu pisma, kontakt z „Niedzielą” i życzliwość docenił redaktor naczelny „Niedzieli”, ks. inf. Ireneusz Skubiś przyznając Księdzu nagrodę „Mater Verbi”.

- Nagroda „Mater Verbi” przyznawana jest za ewangelizacyjne wykorzystanie środków społecznego komunikowania myśli, wspieranie rozwoju katolickich mediów oraz za wkład w kulturę narodową, a także za szczególną współpracę z „Niedzielą”. Gdy zostałem nią uhonorowany przywoływałem znaną wśród historyków sztuki zasadę, że „aby widzieć, trzeba wiedzieć” i „aby wiedzieć, trzeba widzieć”. Nie przypuszczałem, że doskonałym miejscem do zaistnienia tego powiedzenia w praktyce mogą stać się strony „Niedzieli”. Jak każda nagroda, również i ta jeszcze bardziej mobilizuje do większego zaangażowania oraz potwierdza słuszność podjętych kroków.

- W ostatnim numerze „Niedzieli Sosnowieckiej” ks. Skubiś w serdecznych słowach powitał Księdza jako nowego szefa edycji, a w słowie jego czytamy m.in.: „Życzę Księdzu Redaktorowi dużo siły i wielu nowych pomysłów w tworzeniu pisma, by «Niedziela Sosnowiecka» mogła wrócić do swojego pierwotnego nakładu, by wierni przekonali się, że «Niedziela» jest ich pismem”. Niewątpliwie widać tu wielką nadzieję na powrót „świetlanej” przyszłość edycji diecezjalnej.

Reklama

- Przypominają mi się słowa św. Pawła Apostoła, że jeden sieje, drugi podlewa, ale dopiero „Bóg daje wzrost” (1 Kor 3, 7)! Mam nadzieję, że dobre dzieło, jakim jest „Niedziela”, będzie owocowało w odpowiednim czasie. Odczytując „znaki czasu” na pewno nie będzie to łatwe zadanie. Czytelnictwo jest bowiem procesem żywym, zmienia się ze względu na różne warunki, w których funkcjonuje.

- Zapewne zdaje sobie Ksiądz sprawę, że zadanie i postawione wyzwanie nie jest wcale łatwe?

- To prawda. Postawione zadanie, oczekiwania i wyzwanie są spore. Jak już wspomniałem czytelnictwo dzisiaj zmienia się w zależności od warunków i okoliczności, w jakich funkcjonuje. Jestem jednak pełen ufności, że Czytelnicy docenią m.in. informacyjną i zarazem kronikarską funkcję naszej edycji sosnowieckiej, która towarzyszy nie tylko Pasterzom Kościoła sosnowieckiego podczas licznych wydarzeń, ale również ukazuje małe i wielkie inicjatywy różnych grup i wspólnot parafialnych.

- U progu swojej historii, 15 lat temu „Niedziela Sosnowiecka” rozchodziła się w nakładzie 8 tys. egzemplarzy każdego tygodnia. Dziś mamy 2 400, nie licząc zwrotów. W jaki sposób chce Ksiądz naprawić obecny stan czytelnictwa, jak dotrzeć do czytelników i kapłanów w diecezji?

- Może pomocą będzie Rok Wiary, który ma za zadanie przypomnienie całemu Kościołowi właściwej postawy życia chrześcijańskiego, opartego na trwałych zasadach i wartościach, które coraz słabiej widać. Jedną z dróg opowiadania o Bogu jest słowo, także to pisane. Kto je przyjmie i zrozumie, może mocniej uwierzy, a następnie więcej pokocha!

- Jakimi środkami chce Ksiądz Redaktor to zrobić? Jakie są nowe pomysły, wytyczne, plany?

Reklama

- Jednym z podstawowych działań jest dialog, który chciałbym podjąć z duszpasterzami, którzy trudzą się, by rozprowadzać i propagować „Niedzielę” wśród wiernych. Wiem, że ta działalność wcale nie jest taka łatwa i napotyka wiele trudności. Stąd możliwość spotkania w sosnowieckiej Kurii diecezjalnej w pokoju konsultacyjnym w każdy czwartek w godz. 10.00-12.00 w celu nie tylko wymiany spostrzeżeń, ale i szukania nowych rozwiązań. Pomyślimy też o ciekawej makiecie sosnowieckiego dodatku, a także o interesujących artykułach odpowiadających oczekiwaniom naszych Czytelników.

- Na tej drodze nie jest Ksiądz jednak sam.

- Redakcja edycji diecezjalnej to nie sam redaktor odpowiedzialny, to również tworzący ją współpracownicy. „Niedzielę Sosnowiecką” tworzą doskonale przygotowani do powierzonych zadań dziennikarze z wieloletnim doświadczeniem - Agnieszka Lorek i Piotr Lorenc. Nie mogę nie wspomnieć także o kolporterach, których praca, niejednokrotnie niedoceniana, pozwala dotrzeć cotygodniowo „Niedzieli” na czas do poszczególnych parafii.

- Szefowanie „Niedzieli Sosnowieckiej” to nowe i odpowiedzialne zadanie. Jednak nie jedyne. Co zajmuje Księdza poza tym?

- Powszechnie znaną moją pasją jest sztuka sakralna. Po ukończeniu studiów magisterskich w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim z historii sztuki, kontynuuję studia z tej dziedziny w Warszawie. Ponadto służę moją wiedzą przynależąc do Diecezjalnej Komisji ds. Konserwacji Kościołów i Budynków Kościelnych, która jako organ doradczy Biskupa sosnowieckiego opiniuje liczne prace i współpracuje z Wojewódzkim Urzędem Ochrony Zabytków. Od końca sierpnia br. jestem także wikariuszem w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Będzinie.

- Właśnie, a kiedy będziemy mogli uczestniczyć w obronie pracy doktorskiej naszego Szefa?

- Człowiek całe życie się uczy... (uśmiech). Mam cichą nadzieje, że nastąpi to niebawem. Po przejściu wymaganego etapu studiów i napisaniu dysertacji przyjdzie z pewnością czas na uwieńczenie wieloletniego kształcenia. Nie tytuł dla mnie jest najważniejszy, ale najważniejsze jest wynikające z tego dobro, które do Boga prowadzi.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Coraz większe zainteresowanie portalem niedziela.pl

[ TEMATY ]

Niedziela

Niedziela

portal

AR

Duży wzrost u polskich internautów zanotował portal informacyjny Tygodnika Katolickiego „Niedziela” (www.niedziela.pl). Jak informuje serwis wirtualnemedia.pl, portal Niedziela.pl odnotowuje 715 tys. użytkowników i 1,62 mln odsłon.
CZYTAJ DALEJ

Iga Świątek straciła szansę na finał Australian Open

2025-01-23 14:15

[ TEMATY ]

Iga Świątek

Australian Open

PAP/EPA

Iga Świątek

Iga Świątek

Wiceliderka światowego rankingu Iga Świątek przegrała z Amerykanką Madison Keys 7:5, 1:6, 6:7 (8-10) w półfinale wielkoszlemowego turnieju tenisowego Australian Open. W finale Keys zagra z liderką listy WTA i najlepszą w dwóch poprzednich edycjach zawodów w Melbourne Białorusinką Aryną Sabalenką. To było szóste spotkanie tych zawodniczek i druga wygrana Keys. Świątek po raz drugi w karierze dotarła do półfinału AO; poprzednio w 2022 roku. Sabalenka wcześniej w czwartek wygrała z Hiszpanką Paulą Badosą 6:4, 6:2. Finał zaplanowano na sobotę.

CZYTAJ DALEJ

Helena Kmieć. Dziewczyna, która stała się wzorem

2025-01-23 21:20

Fundacja Heleny Kmieć

24 stycznia przypada ósma rocznica śmierci, tragicznej śmierci Heleny Kmieć, służebnicy Bożej. W rozmowie z ks. Łukaszem Aniołem SDS, duszpasterzem Wolontariatu Misyjnego "Salvator" przybliżamy osobę tej młodej wolontariuszki misyjnej, a także rozmawiamy o tym, jak staje się ona wzorem do naśladowania na młodych ludzi.

Helena Kmieć pochodziła z Libiąża, mieście w Małopolsce, ale sympatyzowała z Ruchem Młodzieży Salwatoriańskiej i była zaangażowana w działania Wolontariatu Misyjnego "Salwator". - W 2012 roku nawiązała ona z nami kontakt i stała się wolontariuszką naszego wolontariatu misyjnego. Pomimo swojego młodego wieku, była osobą bardzo ambitną, pracowitą, zaangażowaną, a przede wszystkim była głęboko wierząca. Angażując się w nasz wolontariat postanowiła wyjechać na wolontariat do Boliwii - podkreśla ks. Anioła, przywołując tragiczny moment śmierci młodej misjonarki. - Była tam bardzo krótko, dopiero, co rozpoczęła swoją posługę misyjną. 24 stycznia 2017 roku dwóch napastników weszło do ochronki, gdzie posługiwała Helena. Jeden z nich zaatakował ją nożem, zadając jej 14 ciosów nożem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję