Reklama

Niedziela Lubelska

Bóg posłużył się nami

W kościele parafialnym pw. Miłosierdzia Bożego w Kraśniku, zbudowanym w ciągu zaledwie czterech lat „trudem rąk i hojnością serc”, została odprawiona pierwsza Msza św. 7 października uroczystej liturgii z obrzędem pobłogosławienia świątyni przewodniczył abp Stanisław Budzik

Niedziela lubelska 43/2012, str. 6

[ TEMATY ]

Kościół

Paweł Wysoki

Liturgii z poświęceniem kościoła przewodniczył abp Stanisław Budzik

Liturgii z poświęceniem kościoła przewodniczył abp Stanisław Budzik

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na ten dzień duszpasterze i wierni z parafii przy ul. św. s. Faustyny czekali niemal dwie dekady. Parafia na kraśnickim osiedlu Piaski została erygowana w 1994 r. przez abp. Bolesława Pylaka. Od początku wspólnota pw. Miłosierdzia Bożego korzystała z tymczasowej kaplicy. Trudu budowy duchowej wspólnoty podjął się pierwszy proboszcz parafii ks. kan. Edward Łatka. Od 2007 r. dzieło kontynuuje jego następca ks. kan. Wiesław Szewczuk, który już zdążył wpisać się w historię Kraśnika jako budowniczy kościoła.
- Cieszę się, że jest nam dane wspólnie świętować odpust ku czci św. Faustyny w nowym kościele - mówił ks. Proboszcz, witając Metropolitę Lubelskiego, licznie zgromadzonych kapłanów i wiernych, a wśród nich tych, którym nowa świątynia zawdzięcza swe powstanie. Budowa kościoła, nad wejściem którego zostały umieszczone słowa „Jezu, ufam Tobie”, jest świadectwem żarliwej modlitwy, wytężonej pracy, a nade wszystko głębokiego zawierzenia Bożej Opatrzności. Ks. W. Szewczuk wspomina, że jeszcze 5 lat temu wybudowanie nowego kościoła wydawało się rzeczą niemożliwą, a dziś zostało już niewiele do ukończenia.
- Śp. abp Józef Życiński posłał mnie tu, bym rozpoczął budowę kościoła. Miał nadzieję, że w ciągu 5 lat uda nam się postawić kościół w stanie surowym. Dzięki wielkiej życzliwości parafian, mieszkańców i władz Kraśnika oraz innych dobrodziejów udało nam się wykonać powierzone zadanie - mówi z dumą ks. Proboszcz. W czasie budowy wiele razy zdarzały się sytuacje, które były świadectwem działania Opatrzności Bożej. - Jesienią 2007 r., gdy parafialna kasa była pusta, przyszła do mnie starsza kobieta. Wręczyła mi kopertę, w której było 15 tys. zł. Wszystkie oszczędności przeznaczyła na budowę kościoła pw. Miłosierdzia Bożego. Zresztą, na słowa miłosierdzie Boże wciąż otwierały się serca parafian, osób prywatnych i urzędników, tak, że w krótkim czasie udało nam się wykonać wiele pracy. Bez modlitwy, uczciwości, zaufania, solidnej pracy i ofiarności nie byłoby tego kościoła. Za tym wszystkim stoi Pan Bóg, ale też ludzie: ich praca i ofiara. Z serca im za to dziękuję - mówi ks. Proboszcz.
Plac pod budowę kościoła został poświęcony wiosną 2008 r., a już rok później zostały wmurowane kamienie węgielne w ściany pnącej się w górę świątyni. Architektura kościoła zaprojektowanego przez Romana Orlewskiego nawiązuje do tradycji chrześcijańskiej. - Jest to świątynia trzynawowa, z dwiema bocznymi kaplicami, chórem, wieżą z prezbiterium i zakrystiami, pod którymi znajdują się pomieszczenia dla grup modlitewnych, młodzieżowych i ministrantów - opisuje ks. Szewczuk. - Mamy nadzieję, że do czerwca przyszłego roku uda nam się wykonać tabernakulum i przenieść Najświętszy Sakrament do nowego kościoła. Wówczas już na stałe przeniesiemy się tu ze sprawowaniem liturgii - planuje ks. Proboszcz. Po chwili dodaje: - Mocno wierzę, że to wszystko co wspólnie zrobiliśmy, to wspaniałe dzieło Boga, który posłużył się nami. Świat wmawia nam, że Boga nie ma, a ja, patrząc na parafian zaangażowanych w budowę kościoła, ludzi dobrych, mądrych, ofiarnych i odważnych, wiem, że Bóg jest pierwszym budowniczym.
Abp Stanisław Budzik, dziękując wspólnocie parafialnej za trud wzniesienia świątyni i stałą gotowość troski o dom Boży, przypominał, jak wielkim skarbem jest kościół. - Gdy Salomon wznosił w Jerozolimie wspaniałą świątynię, zdawał sobie sprawę, że Bóg nie może zamieszkać w domu ludzką ręką uczynionym. Jednak to, co nie było możliwe w czasach Salomona, stało się faktem w czasach Kościoła. Bóg, stwórca świata i człowieka, przyjął ludzką postać, stał się Bogiem z nami, żył naszym życiem, chodził naszymi drogami, umarł naszą śmiercią, zmartwychwstał i wstąpił do nieba, ale obiecał, że zostanie z nami po wszystkie czasy. Ta obietnica spełnia się w sakramencie Eucharystii. Dlatego nasze kościoły różnią się od świątyń innych religii. Tam co najwyżej znajdują się symbole Bożej obecności, a w naszych kościołach mieszka Bóg żywy, zmartwychwstały Chrystus obecny w sakramencie ołtarza - podkreślał ks. Arcybiskup. Pasterz wyjaśniał, że „świątynia jest uprzywilejowanym miejscem spotkania z Bogiem, zgromadzenia Ludu Bożego, gdzie rozlega się Słowo Boże, i gdzie sprawowane są sakramenty; miejscem spotkania człowieka z łaską Chrystusa, gdzie doświadczamy Bożego Miłosierdzia”. Prosił zgromadzonych, by podążając drogą wiary, nadziei i miłości nie ustawali w trosce o miejsce, które „zbudowali trudem rąk i hojnością serc”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kościół w Indiach pomaga ofiarom powodzi

[ TEMATY ]

Kościół

powódź

Indie

Katolickie diecezje w zachodnich Indiach podjęły natychmiastowe działania, aby pomóc osobom dotkniętym powodziami i osunięciami ziemi, które w ostatnich dniach pochłonęły ponad 160 ofiar śmiertelnych i zmusiły tysiące ludzi do opuszczenia swoich domów.

„Priorytetem jest zapewnienie wody, żywności i leków” – wyjaśnia ks. Joe Gonsalves, który nadzoruje akcję pomocową w archidiecezji Bombaju, jednym z obszarów najbardziej dotkniętych kataklizmem. To właśnie w tym rejonie odnotowano prawie wszystkie ofiary śmiertelne. Księża i wolontariusze codziennie dostarczają także ciepłe posiłki dla ponad 2 tys. poszkodowanych.
CZYTAJ DALEJ

Niedziela Palmowa w tradycji Kościoła

Szósta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest Niedzielą Palmową, inaczej Niedzielą Męki Pańskiej. Rozpoczyna ona najważniejszy i najbardziej uroczysty okres w roku liturgicznym - Wielki Tydzień.

Liturgia Kościoła wspomina tego dnia uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy, o którym mówią wszyscy czterej Ewangeliści. Uroczyste Msze św. rozpoczynają się od obrzędu poświęcenia palm i procesji do kościoła. Zwyczaj święcenia palm pojawił się ok. VII w. na terenach dzisiejszej Francji. Z kolei procesja wzięła swój początek z Ziemi Świętej. To właśnie Kościół w Jerozolimie starał się bardzo dokładnie powtarzać wydarzenia z życia Pana Jezusa. W IV w. istniała już procesja z Betanii do Jerozolimy, co poświadcza Egeria (chrześcijańska pątniczka pochodzenia galijskiego lub hiszpańskiego). Autorka tekstu znanego jako Itinerarium Egeriae lub Peregrinatio Aetheriae ad loca sancta. Według jej wspomnień w Niedzielę Palmową patriarcha otoczony tłumem ludzi wsiadał na osiołka i wjeżdżał na nim do Świętego Miasta, zaś zgromadzeni wierni, witając go z radością, ścielili przed nim swoje płaszcze i palmy. Następnie wszyscy udawali się do bazyliki Zmartwychwstania (Anastasis), gdzie sprawowano uroczystą liturgię. Procesja ta rozpowszechniła się w całym Kościele. W Rzymie szósta niedziela Przygotowania Paschalnego początkowo była obchodzona wyłącznie jako Niedziela Męki Pańskiej, podczas której uroczyście śpiewano Pasję. Dopiero w IX w. do liturgii rzymskiej wszedł jerozolimski zwyczaj urządzenia procesji upamiętniającej wjazd Pana Jezusa do Jeruzalem. Z czasem jednak obie te tradycje połączyły się, dając liturgii Niedzieli Palmowej podwójny charakter (wjazd i pasja). Jednak w różnych Kościołach lokalnych procesje te przybierały rozmaite formy, np. biskup szedł pieszo lub jechał na oślęciu, niesiono ozdobiony palmami krzyż, księgę Ewangelii, a nawet i Najświętszy Sakrament. Pierwszą udokumentowaną wzmiankę o procesji w Niedzielę Palmową przekazuje nam Teodulf z Orleanu (+ 821). Niektóre przekazy podają też, że tego dnia biskupom przysługiwało prawo uwalniania więźniów.
CZYTAJ DALEJ

Marsz Tysiąclecia Królestwa Polskiego

2025-04-14 18:00

archiwum organizatorów

    Kraków hucznie celebrował jedno z najważniejszych wydarzeń w historii naszego kraju. Równo tysiąc lat temu, w 1025 Bolesław Chrobry został koronowany na pierwszego króla Polski. Z tej okazji Społeczny Komitet imienia Bolesława Chrobrego postanowił zorganizować obchody tejże rocznicy.

Obchody zorganizowane 12 kwietnia rozpoczęły się Mszą św. w intencji Ojczyzny w kościele Niepokalanego Poczęcia NMP (przy ulicy Kopernika 19). Msza sprawowana była w tradycyjnym rycie rzymskim. Kazanie o znaczeniu koronacji i tradycjach narodowych wygłosił ks. Grzegorz Śniadoch.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję