Choć nie jest jeszcze znana oficjalna odpowiedź lefebrystów na stanowisko Stolicy Apostolskiej, to jednak wiele wskazuje na to, że do porozumienia, tak oczekiwanego przez Benedykta XVI, nie dojdzie.
Portal włoskiej „La Stampy” - „The Vatican Insider” jest tego prawie pewny. W ostatnim czasie ujawnił główne tezy wystąpienia jednego z biskupów Bractwa Bernarda Tissiera de Mallerais’a. Hierarcha ów ujawnił, że 30 czerwca Benedykt XVI wystosował prywatny list do bp. Bernarda Fellaya, lidera lefebrystów, w którym nakłaniał go, aby Bractwo przyjęło nauczanie Soboru Watykańskiego II i Magisterium posoborowego.
Mallerais w twardych słowach zaatakował Ojca Świętego, odwołując się wprost do retoryki wojennej. Wypomniał ostatnie „fałszywe beatyfikacje”, w tym beatyfikację Ojca Świętego Jana Pawła II. Zadeklarował, że nigdy nie podpisze porozumienia, które uznawałoby naukę soborową, oraz nie zaakceptuje nowego rytu Mszy św.
Wydaje się więc, że wyciągnięta ręka Stolicy Apostolskiej oraz gesty, jakie uczynił osobiście Ojciec Święty Benedykt XVI, zostaną odrzucone.
Różaniec jako sposobność do „podglądania Nieba”? Tak, ono daje nam się w nim zobaczyć.
Funkcję okien w murze odgradzającym naszą doczesność od komnat Bożego Królestwa pełnią święte ikony – pisane według specjalnych, surowo przestrzeganych kanonów, korzystające z wielowiekowych doświadczeń sztuki i mistyki. Farby ikon są nakładane pędzlami mnichów, ascetów, ludzi przygotowujących się do tego zadania przez długie posty i modlitwy. Patrzymy na ikonę, i nagle obraz staje się mistycznym okienkiem: „otwiera się” przed nami Niebo. Już nie patrzymy na farby, złocenia i kształty. Spoglądamy w głąb ikony. Patrzymy za nią. W wieczność.
Postać św. Franciszka z Asyżu wciąż zadziwia, oczarowuje współczesnego człowieka, który - choć tak niepodobny do Biedaczyny - na samo wspomnienie średniowiecznego świętego poety przystaje i uśmiecha się życzliwie.
Franciszek to chyba jedyny święty w całym katolickim panteonie, który nie ma wrogów, nawet wśród rozmaitych fundamentalistów wiary i ideologów - „zbawców świata”. Jest osobą powszechnie akceptowaną. Nikt nie oskarża go ani o tanią dewocję, ani o przesadną pobożność. Franciszek jest zupełnie współczesny, choć zarazem tak bardzo różny od swych „rówieśników” z XXI wieku.
Papież Leon XIV zachęcił do modlitwy o to, by Kościół nie służył pieniądzom ani sobie samemu, lecz Królestwu Bożemu i jego sprawiedliwości. Podczas sobotniej audiencji dla pielgrzymów przybyłych z okazji Roku Świętego mówił, że jest to dla wszystkich czas wyboru, komu służyć: Bogu czy pieniądzowi.
W czasie audiencji na placu Świętego Piotra papież powiedział, że Rok Święty jest czasem konkretnej nadziei, w którym można znaleźć przebaczenie i miłosierdzie, by zacząć wszystko od nowa.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.