Reklama

Niedziela Częstochowska

Laureaci medalu „Mater Verbi” o „Niedzieli”

Jak każdego roku Redaktor Naczelny „Niedzieli” nagrodził medalem „Mater Verbi” osoby z naszej archidiecezji zasłużone w promocji „Niedzieli” i jej wszystkich dzieł. Poprosiliśmy Laureatów o ich świadectwo

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

JOWITA KOSTRZEWSKA

„Niedziela” towarzyszy mi od wielu lat. Sięgałam do niej szczególnie wtedy, kiedy nurtowały mnie jakieś trudne pytania związane z wiarą czy właściwym spojrzeniem na na niełatwe zagadnienia. Dziś świat mediów świeckich z coraz większym naciskiem steruje nami, próbuje narzucić własny punkt widzenia. Przepełniony sensacją powoduje, że my, zwykli ludzie, ulegamy tym wpływom i gubimy się w odbiorze realnej rzeczywistości. „Niedziela” jest dla mnie czasopismem, które jest stabilne, bo treści w niej zawarte oparte są na niezmiennej prawdzie Ewangelii. Tutaj mam możliwość spotkania wielu ważnych ludzi związanych z Kościołem, ale i tych zwyczajnych, prostych, którzy przykładem swojego życia umacniają moją wiarę. W świeckiej prasie czy telewizji tak naprawdę bardzo mało mówi się o życiu Kościoła, a jeśli już się mówi, to informacje często podawane są w sposób utrudniający właściwą interpretację, dlatego „Niedziela” jest dla mnie wielką pomocą we właściwym odbiorze rzeczywistości i niezwykle cenną pod kątem przekazu wielu istotnych wydarzeń z życia Kościoła. Kiedy pierwszy raz miałam możliwość wypowiedzenia się na łamach „Niedzieli”, było to dla mnie ogromne przeżycie, ale zarazem wielka radość. Dziś dzięki życzliwości ks. inf. Ireneusza Skubisia i niezastąpionej pomocy ks. Mariusza Frukacza i ks. Jacka Molki mam to szczęście, że sama mogę pisać do „Niedzieli”. Wywiady, rozmowy i spotkania z innymi ludźmi dają mi ogromną satysfakcje i poczucie, że mogę zrobić coś pożytecznego, dzieląc się z czytelnikami tym, co ważne i istotne. Możliwość współpracy z „Niedzielą” jest dla mnie ogromnym wyróżnieniem, daje mi wielkie zadowolenie i spełnienie.

KS. SŁAWOMIR WOJTYSEK

Przede wszystkim tygodnik „Niedziela” czytam. Pierwsze moje spotkanie z tym tygodnikiem miało miejsce w Niższym Seminarium Duchownym w roku 1981. Od tego czasu jest moją ulubioną lekturą każdego tygodnia. „Niedziela” kształtowała i nadal kształtuje moją świadomość chrześcijańską, katolicką, a także moją miłość do Kościoła i Ojczyzny.
W pracy duszpasterskiej jest dla mnie wielką pomocą w przygotowaniu kazań, katechez dla rodziców i młodzieży.
„Niedzielę” promuję we wszystkich parafiach w mojej pracy duszpasterskiej, a także poza granicami Polski wśród bliskich i znajomych.
„Niedzielę” czytali moi rodzice (obecnie są już u Pana), a teraz czynią to moi bracia i ich rodziny.
Z doświadczenia mogę powiedzieć, że kto czyta „Niedzielę” czy inną katolicką prasę, jest innym człowiekiem, jest człowiekiem Kościoła. Choć w tych czasach, w których nam przyszło żyć, czytanie prasy katolickiej i polskiej staje się coraz trudniejsze.
Dlatego potrzeba nam takich ludzi, którzy będą karmić się ziarnem i to ziarno rozsiewać dalej, aby budować odpowiedzialnie Boże królestwo tu na ziemi. To w dużej mierze zależy od nas, duszpasterzy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

ZENONA FRUKACZ

„Niedziela” dla mnie jest ważną częścią życia. Jest tygodnikiem, który bardzo lubię czytać. To z „Niedzieli” dowiaduję się o życiu Kościoła, o ważnych sprawach społecznych. Kiedy już ją przeczytam, to dzielę się egzemplarzem „Niedzieli” z innymi. Myślę, że „Niedziela” była i jest ważna również dla mojej rodziny. Sama, czytając gazetę, sięgałam do tekstu Ewangelii, który był drukowany na łamach tygodnika. Tę Ewangelię drukowaną w „Niedzieli” czytałam razem z synem, który dzisiaj jest kapłanem. Dla mnie „Niedziela” to również spotkania organizowane przez redakcję, w których bardzo chętnie uczestniczę. Od 1998 r. uczestniczę też każdego roku w pielgrzymce „Niedzieli” na Jasną Górę. Chcę w ten sposób wspierać naszą „Niedzielę”.

KS. JAN SKIBIŃSKI

„Niedziela” jest dla mnie oknem, przy którym stoję i widzę piękne barwy Kościoła z nauczaniem Ojca Świętego, biskupów i kapłanów, a także z refleksjami autorów świeckich. Widzę także złożoność świata z całym bagażem trosk i problemów. Na co dzień nad tym, w wirze zajęć, nie zastanawiam się i wszystkiego do końca nie dostrzegam.

Reklama

ZOFIA BIAŁAS

„Niedziela” jest czasopismem, które regularnie kupuję od chwili, kiedy zamieszkaliśmy w Wieluniu. Od tamtej pory „Niedziela” bardzo się zmieniła. Można w niej znaleźć wszystko to o czym katolik powinien wiedzieć: bieżące sprawy Kościoła w świecie i w kraju, sylwetki współczesnych świętych, wskazówki do rozumienia Pisma Świętego, Mszy św., czasami podpowiedź jak żyć... Cenne są dodatki: „Niedziela Młodych”, „Niedziela Seniora”. Co mi daje pisanie do „Niedzieli”? Jest to mój sposób dzielenia się z jej czytelnikami tym co dobrego dzieje się w naszej wieluńskiej wspólnocie, a dzieje się wiele.

KS. JACEK ZIELIŃSKI

W każdej epoce rolą mass mediów katolickich jest niesienie Dobrej Nowiny o Zbawieniu, co oznacza przekazywanie z całą mocą i wszystkim ludziom pełni prawdy, dobra i piękna, oraz wykazywanie, czym są przeciwieństwa tych pojęć.
Tygodnik katolicki „Niedziela” jest najlepszym przyjacielem, który uczy miłości do Boga i Ojczyzny, pomaga pogłębić wiarę, podnieść wiedzę religijną oraz obala mity jakie są fabrykowane wokół życia Kościoła i naszej Ojczyzny. „Niedziela” nie boi się wykazać błędów, stawając w obronie prawdy i dobra.
Takich prawdziwych przyjaciół wskazujących drogi Pana w dzisiejszym zagubionym świecie bardzo nam potrzeba.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

TV Trwam od 15 lutego na cyfrowym multipleksie

[ TEMATY ]

media

TV Trwam

telewizja

flash.pro / Foter / CC BY

Telewizja Trwam od soboty 15 lutego będzie nadawać w cyfrowej telewizji naziemnej, po tym jak TVP zwolniła miejsce na MUX-1 przyznane katolickiej stacji. - Wejście na multipleks to nie wszystko. Teraz trzeba stworzyć dobrą telewizję - mówi o. Tadeusz Rydzyk, twórca TV Trwam.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski - plan obchodów na Jasnej Górze

2024-05-03 09:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Dziś na Jasnej Górze, 3-go maja, uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Suma odpustowa odprawiona zostanie na Szczycie o godz. 11.00, poprzedzi ją program słowno-muzyczny: „W oczekiwaniu na beatyfikację sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej” o godz. 10.00. W czasie Sumy ponowiony zostanie Milenijny Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matce Kościoła za Wolność Kościoła Chrystusowego. O godz. 19.00 Mszę św. odprawi metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. Uroczystości zakończy Apel Jasnogórski.

- Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski związana jest ze ślubami lwowskimi Jana Kazimierza - wyjaśnia o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry. Śluby te były wyrazem wdzięczności za cudowną obronę Jasnej Góry i ocalenie Ojczyzny. Jan Kazimierz obrał wtedy Maryję Królową i Matką swoją i swoich poddanych, całego królestwa. - Ciekawą rzeczą jest to, że Maryja sama wybrała sobie ten tytuł, bo w 1608 r. objawiła się mieszkającemu w Neapolu włoskiemu misjonarzowi, o. Juliuszowi Manicinelli z zakonu jezuitów, który był czcicielem polskich świętych - dodał o. Bortnik. Włoski misjonarz podczas modlitwy zastanawiał się nad najpiękniejszym tytułem, jakim uhonorować można Matkę Bożą. Ukazała mu się wtedy sama Maryja pytając, dlaczego nie nazwie Jej Królową Polski. Maryja uzasadniła swoją prośbę tym, że jest to naród, który sobie wybrała, naród, który Ją czci. Kiedy w 1610 r. o. Manicinelli przyjechał do Polski i odprawiał Mszę św. w katedrze na Wawelu kolejny raz objawiła mu się Matka Boża ponawiając swoje życzenie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję