Reklama

Aspekty

Słowo Pasterza diecezji z okazji Dnia Chorego

[ TEMATY ]

Dzień Chorego

bp Tadeusz Lityński

Zielona Góra

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z okazji XXXII Światowego Dnia Chorego bp Tadeusz Lityński skierował do diecezjan list pasterski. Zostanie on odczytany w kościołach i kaplicach diecezji zielonogórsko-gorzowskiej w niedzielę 4 lutego 2024. Poniżej publikujemy pełną treść listu.


Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Światowy Dzień Chorego 2024

Drodzy Diecezjanie,

w przyszłą niedzielę, 11 lutego, będziemy po raz trzydziesty drugi obchodzić ustanowiony przez św. Jana Pawła II Światowy Dzień Chorego pod hasłem „Nie jest dobrze, by człowiek był sam”. Leczyć chorego poprzez leczenie relacji.

Papież Franciszek w tegorocznym Orędziu zwraca uwagę, że „pierwszą formą opieki, jakiej potrzebujemy w chorobie, jest bliskość pełna współczucia i czułości”. Wyraża się ona, jak wskazuje nam dzisiaj Liturgia Słowa, w relacjach z Bogiem, drugim człowiekiem i samym sobą. W doświadczeniu choroby i cierpienia, te fundamentalne relacje mogą być niestety nie tylko zatarte, ale na pewien czas nawet porzucone. Łatwo wtedy odkryć w sobie pragnienia, wpisane w cierpienie Hioba, który oczekiwał, by kolejny poranek nowego dnia przyniósł nowy czas: bez choroby, bez cierpienia, bez problemów. Marzymy o tym, co było kiedyś i doświadczamy podobnie jak Hiob, przedłużonego wieczoru, w którym ból i niepokój zawsze się potęgują, prowadząc do krzyku rozpaczy: „ponownie oko me szczęścia nie zazna”.

Reklama

Ten poruszający, hiobowy obraz jest obecny w wielu naszych domach, salach szpitalnych, hospicjach, gdzie rozgrywa się walka o nadzieję i ma miejsce wołanie o bliskość osób, które po ludzku będą, zrozumieją, wskażą właściwy kierunek i to, co najważniejsze: pomogą w duchu braterstwa i miłości. Hiob w doświadczeniu cierpienia zdaje się tracić to, co dotychczas miał w obfitości: swoich bliskich, majątek. Na pewnym etapie przestaje również ufać Bogu, bo zwyczajnie nie rozumie tego, co przeżywa. W jego sercu rozbrzmiewa pytanie tak bliskie osobom chorym: dlaczego taki los spotyka właśnie mnie? I w tym pytaniu potrzebuje relacji, która wyprowadza go z położenia, które wcześniej zdawało się być nie do przejścia.

W dniach poprzedzających Światowy Dzień Chorego także i my jesteśmy zaproszeni do poszukiwania odpowiedzi na pytania, które w takich chwilach i w nas się rodzą. Może nieraz zwyczajnie brakuje nam siły, by uczynić w tym procesie pierwszy krok. Łatwo zamknąć się wówczas w buncie, oskarżając innych o swój los, oskarżając wreszcie także Boga. Jak pokazuje historia Hioba, ten duchowy bunt może stać się początkiem drogi – drogi walki, drogi do znalezienia pomocy. Szczerość serca, nawet ta bolesna, może być szansą na odkrycie bliskości Boga. Może być początkiem duchowej relacji, która na nowo przywróci utracone nadzieje i siły, tak jak u Hioba, który odkrył Boga tam, gdzie wydawało mu się, że został przez Niego porzucony.

Bliskość Boga ukazuje się także w dalszych losach pierwszych uczniów Jezusa, którzy po zaproszeniu: „pójdźcie za Mną” zostawiają natychmiast swoje zajęcia, bliskich i idą za Mistrzem do synagogi. W niej są świadkami „nauki z mocą” i znaku uzdrowienia opętanego. Ten zachwyt nad Jezusem zdaje się być jednak szybko wypróbowany, kiedy wracając do swojego domu Szymon i Andrzej mierzą się z chorobą kogoś dla nich bliskiego – teściowa Szymona leży w gorączce. Obraz cierpienia i niemocy osób, które kochamy wywołuje i w nas cierpienie. Obok empatii potrafimy odkryć w sobie wszelkie siły, by tylko znaleźć upragniony ratunek.

Reklama

W swojej bezradności Apostołowie ten ratunek znajdują, bo jak zapisał św. Marek: „natychmiast powiedzieli Jezusowi o niej”. Natychmiastowa reakcja Jezusa, jak wcześniej natychmiastowe pójście za Jezusem, pozostawia trwały ślad w sercach uczniów: niemożliwe staje się możliwe. Powrót do zdrowia teściowej Szymona, a następnie uzdrowienie wielu dotkniętych rozmaitymi chorobami i uwolnienie od złych duchów ukazują nie tylko Bożą interwencje, Jego moc, ale przede wszystkim miłość i czułość Jezusa, który jest wrażliwy na naszą krzywdę i daje nadzieję.

Warto jednak zauważyć, że te cuda nie oznaczały, że uzdrowieni z dzisiejszej Ewangelii nigdy już nie zachorowali. Ten znak Bożej interwencji miał pozostać w sercach, by w przyszłości nie załamywać się na duchu. Jak bardzo dzisiaj potrzeba nam mówienia Bogu o naszych sprawach. On uczy nas towarzyszyć w nieszczęściu innych, by odkryć, że cierpienie nie jest karą, ani oznaką Jego obojętności. Taka, wewnętrzna postawa wobec cierpienia i bólu, jak u Hioba, prowadzi do wzruszającej odpowiedzi: „dotąd Cię znałem ze słyszenia, obecnie ujrzałem Cię wzrokiem”.

Nie tylko Hiob czy Apostołowie, ale również chorzy w szpitalnych salach, w naszych domach stają się świadkami Bożej łaski. Ileż to razy osoby chore, a może i także my doświadczaliśmy znaków, będących Bożą interwencją, przeprowadzających z beznadziei do nowych sił. Dzisiaj Bóg chce nam przypomnieć o sobie, o możliwości największego uzdrowienia jakie dokonuje się w człowieku i ujrzenia Go naszym wzrokiem.

Reklama

To nasze wołanie i przyjęcie Boga daje też siłę tym, którzy opiekują się chorymi. Wciąż aktualnym zadaniem jest nie tylko sprowadzanie pomocy lekarskiej, ale też uwierzenie, że Bóg leczy złamanych na duchu przez sakramenty, w tym sakrament chorych i swoje Słowo. Jesteśmy wezwani nie tyle do narzekania, tęsknoty za tym, co było, ale do wejścia z całym swoim doświadczeniem, niemocą w dialog z Bogiem. To właśnie z „tajemnicy śmierci i zmartwychwstania Chrystusa wypływa bowiem ta miłość, która potrafi nadać pełny sens mojej sytuacji ale także sytuacji wielu chorych”. Dlatego kolejny poranek nowego dnia zależy też od tego, w jaki sposób przeżyjemy dzisiejsze popołudnie i wieczór.

Wołajmy do Boga tak, jak potrafimy! Nie zniechęcajmy się pozorną biernością Jego słuchania! Jezus jest z nami! On zawsze przychodzi z pomocą i swoją mocą! I jak relacja zaufania jest podstawą opieki nad chorymi, tak nasza postawa zaufania do Boga niech prowadzi nas do nowych sił, do nowej nadziei.

Drodzy Siostry i Bracia, po raz kolejny pragnę Was zaprosić do uczestnictwa w diecezjalnych obchodach XXXII Światowego Dnia Chorego. W czwartek, 8 lutego w Bibliotece Uniwersytetu Zielonogórskiego w Zielonej Górze, odbędzie się prezentacja Orędzia Papieża Franciszka na tegoroczny Światowy Dzień Chorego połączona z debatą nt. troski o zdrowie psychiczne. Jako Wasi Pasterze, w przyszłą niedzielę chcemy być jak najbliżej Was. W Kożuchowie, odwiedzę chorych zarówno w ich domach, jak i w Domu Pomocy Społecznej, a następnie w kościele pw. Matki Bożej Gromnicznej odprawię Mszę święta w intencji osób chorych z udzieleniem sakramentu namaszczenia chorych. Bp Adrian odwiedzi pacjentów w Szpitalu Powiatowym w Głogowie, zaś bp Paweł w Hospicjum im. Lady Ryder of Warsaw w Zielonej Górze.

Reklama

Pokornie też proszę Was, zarówno o modlitwę w intencji naszych chorych, ale również o konkretne gesty miłości wyrażone w odwiedzinach, spotkaniach, rozmowach z tymi Braćmi i Siostrami, którzy „są w sercu Kościoła i muszą być także w centrum naszej ludzkiej uwagi oraz duszpasterskiej troski”. Was, Drodzy Chorzy, proszę o ofiarowanie swojego cierpienia w intencji pokoju na świecie. Chorym i ich rodzinom życzę wiary i odwagi w przyjmowaniu łaski Ducha Świętego i umocnienia w sakramencie chorych, a kapłanom, szczególnie kapelanom szpitalnym, hospicyjnym i domów opieki siły do tej, wymagającej posługi.

+ Tadeusz Lityński

Biskup Zielonogórsko-Gorzowski

Zielona Góra, 31.01.2024 r.

2024-02-03 18:00

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Skworc o papieskim Orędziu na XXIX Światowy Dzień Chorego: bliskość, braterstwo i troska

[ TEMATY ]

orędzie

abp Wiktor Skworc

Dzień Chorego

Episkopat.news

Metropolita katowicki wziął udział w prezentacji papieskiego Orędzia na XXIX Światowy Dzień Chorego w Zespole Szpitali Miejskich w Chorzowie. Komentując dokument podkreślił znaczenie słów Franciszka: bliskość, braterstwo i troska.

W swym wystąpieniu abp Wiktor Skworc zwrócił uwagę na związek papieskiego orędzia z encykliką „Fratelli tutti” i jego ostatnią książką „Powróćmy do marzeń”. Komentując dokument podkreślił znaczenie trzech słów Franciszka: bliskość, braterstwo i troska. Przywołał fragment papieskiego tekstu: „choroba ma zawsze oblicze, i to nie tylko jedno: ma oblicze każdego chorego i każdej chorej, także tych osób, które czują się lekceważone, wykluczone, ofiar niesprawiedliwości społecznej, która odmawia im praw podstawowych (por. Fratelli tutti, 22). Obecna pandemia ujawniła wiele nieprawidłowości w systemach opieki zdrowotnej oraz braki w zakresie pomocy udzielanej chorym. Osoby starsze, najsłabsze i najbardziej bezbronne nie zawsze mają zapewniony dostęp do opieki i nie zawsze odbywa się to w sposób sprawiedliwy”.
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV i świat na miarę dzieci

2025-07-09 09:34

[ TEMATY ]

dzieci

świat

Papież Leon XIV

kard. Robert Prevost

dwa miesiące

Vatican Media

Leon XIV błogosławi dziewczynkę na Placu św. Piotra

Leon XIV błogosławi dziewczynkę na Placu św. Piotra

Minęły dwa miesiące od wyboru kard. Roberta Francisa Prevosta na Stolicę Piotrową, a już pojawiło się wiele symbolicznych obrazów tego dopiero co rozpoczętego pontyfikatu. Wśród nich – choć mniej znany – znajduje się również ten, na którym nowy Papież pochyla się, by przybliżyć się do dziewczynki, która chce mu podarować rysunek. To prosty gest, który jednak niesie ze sobą ważne przesłanie: aby budować lepszy świat, trzeba zejść do poziomu dzieci.

W czasie pierwszych dwóch miesięcy pontyfikatu Leona XIV pojawiło się wiele pełnych znaczenia obrazów. Niektóre z nich na długo pozostaną w pamięci, jak powstrzymywane przez nowo wybranego Papieża łzy, gdy po południu 8 maja, podczas swojego pierwszego błogosławieństwa Urbi et Orbi, z centralnej loggii Bazyliki św. Piotra patrzył na rozradowany tłum na placu św. Piotra. Jest jednak jedno zdjęcie, dużo mniej znane, który w naturalny sposób niesie ze sobą przesłanie i wizję przyszłości. Przedstawia ono Papieża Leona kucającego obok dziewczynki, która pokazuje mu rysunek, podczas odbywających się w Watykanie letnich półkolonii.
CZYTAJ DALEJ

Polską racją stanu jest odwołanie von der Leyen

2025-07-09 18:50

[ TEMATY ]

Jadwiga Wiśniewska

Ursula von der Leyen

PAP/EPA/GUILLAUME HORCAJUELO

Ursula von der Leyen

Ursula von der Leyen

Konieczne jest odwołanie von der Leyen, która od sześciu lat kieruje KE w sposób całkowicie oderwany od rzeczywistości, realnych potrzeb obywateli oraz od wartości, na których zbudowano wspólną Europę.

Pod rządami von der Leyen, Komisja Europejska stała się instrumentem interesów radykalnych organizacji pozarządowych i zakładnikiem błędnej ideologii ekologizmu jak i polityki migracyjnej. To właśnie sztandarowe projekty polityczne von der Leyen, takie jak Zielony Ład, Pakt Migracyjny, centralizacja UE czy zawarcie umowy z Mercosur prowadzą do spadku konkurencyjności europejskiej gospodarki, wzrostu kosztów energii, a tym samym ubóstwa energetycznego, upadku europejskiego rolnictwa i zagrożenia bezpieczeństwa. Wbrew wszelkiej logice, projekty te są nie tylko kontynuowane, ale wręcz ich realizacja przyspieszana.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję