Reklama

Niedziela Częstochowska

Redaktor naczelny „Niedzieli”: trudne czasy wymagają większej wiary

– Trudne czasy wymagają większej wiary, tej prawdziwej, która angażuje całego człowieka, która potrafi zjednoczyć ponad podziałami – powiedział ks. Jarosław Grabowski. Redaktor naczelny Tygodnika Katolickiego „Niedziela” poprowadził 4 lutego rozważanie podczas Apelu Jasnogórskiego.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przyznał, że stajemy przed cudownym wizerunkiem Matki Bożej „pełni obaw związanych z niepewnymi czasami, w których przyszło nam żyć; obaw, które wywołują rozlewające się wokoło nienawiść, skrajne emocje, eksplozje wrogości i pogardy”. – Zamknęliśmy się we własnych światach i pozwoliliśmy, by sparaliżowały nas pogarda i nienawiść – ubolewał.

Dodał jednak, że „te obawy ścierają się dziś z konkretną nadzieją, że na przykład wojna polsko-polska w obecnej odsłonie kiedyś się skończy, bo ostatecznie znajdziemy jakąś, choćby najcieńszą, nić porozumienia”. – Trudne czasy wymagają większej wiary, tej prawdziwej, która angażuje całego człowieka, która potrafi zjednoczyć ponad podziałami i sprawić, że stajemy się bardziej odporni na przeciwności losu – podkreślił redaktor naczelny „Niedzieli” i przypomniał za Benedyktem XVI: „Lekarstwem na zło, które zagraża nam i całemu światu, jest poddanie się miłości Boga”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Maryjo, Ty, któraś wydała na świat Zbawiciela – Księcia Pokoju, przypominasz i uczysz, że królestwo pokoju możliwe jest tam, gdzie wybiera się Jezusa i przyznaje Mu się należne pierwsze miejsce. Wielu już o tym nie pamięta. Wielu przestało ufać Bogu, bo ufają tylko sobie... My, ludzie wiary, pokładamy ufność w Bogu. Choć nie jest to łatwe. Nas, wierzących, ocala wiara, bo ona jest siłą ducha. Dlatego trzeba nam z ufnością patrzeć na bieg wydarzeń – przekonywał ks. Grabowski.

Kapłan modlił się przez wstawiennictwo Matki Bożej o dar pokoju, który nie jest utopią, marzeniem ani pustą ideą. Przytoczył słowa z Księgi proroka Izajasza: „Bezbożni są jak wzburzone morze, którego nie sposób uciszyć, a jego fale wyrzucają muł i błoto. «Nie ma pokoju dla bezbożnych» – mówi Bóg”. – Pokój jest czymś więcej niż brakiem wojny. Pokój jest możliwy. Nasze oczy muszą jednak widzieć głębiej – zaznaczył prowadzący rozważanie.

Redaktor naczelny „Niedzieli” zwrócił uwagę na fakt, że tygodnik pokazuje piękne sylwetki osób, które pomimo niepokojów i obaw robią swoje: pomagają innym, angażują się w życie parafii i swoich małych ojczyzn. – Wydaje się, że w skali mikro, w lokalnych społecznościach, ludziom łatwiej jest dzielić się wartościami, łatwiej kochać Boga i bliźniego jak siebie samego – stwierdził.

– Choć prasa katolicka nie ma łatwo, bo nas, katolików, wielu dziś albo nienawidzi, albo nie rozumie, to tym bardziej musi przypominać o wartościach wyższych, musi uspokajać emocje i patrzeć na otaczającą nas rzeczywistość z pewnym dystansem, by móc odsiać ziarno prawdy od informacyjnych plew. I choć pokój, zgoda i jedność wydają się jeszcze odległe, to nie możemy zapomnieć, że są one wszakże darem Ducha Świętego, o który trzeba nieustannie prosić – kontynuował ks. Grabowski.

Redaktor naczelny tygodnika przyznał, że przy wyczuwalnym zmęczeniu „powierzchownością i różnobarwnym kłamstwem w medialnych przekazach «Niedziela» jako wiarygodne medium zawsze stara się sięgać głębiej i patrzeć dalej”. Dodał, że z uwagi na pieczęć Maryi umieszczoną w logo tygodnika „Niedziela” czuje się tym bardziej zobowiązana „do przekazywania głębokiego sensu i piękna doświadczenia wiary”.

Następnie ks. Grabowski zawierzył Matce Bożej Częstochowskiej wszystkich dziennikarzy, publicystów, pracowników i wiernych czytelników „Niedzieli”.

2024-02-04 21:12

Oceń: +11 -4

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chorzy i Służba Zdrowia na kartach „Niedzieli”

Niedziela Ogólnopolska 22/2016, str. 30-31

[ TEMATY ]

Niedziela

Bożena Sztajner/Niedziela

W związku z 90. urodzinami „Niedzieli” Redakcja otrzymuje wiele serdecznych listów. W 14. numerze z datą 3 kwietnia br. zaprezentowaliśmy fragmenty korespondencji, którą nadesłali Kardynałowie, Arcybiskupi i Biskupi Kościoła z Polski oraz z placówek zagranicznych.
Zgodnie z obietnicą niektóre listy drukujemy w „Niedzieli”. Cała urodzinowa korespondencja ukaże się w Księdze Jubileuszowej „Niedzieli”. Obok prezentujemy list, który nadesłał do Redakcji abp Zygmunt Zimowski.

Z wielką radością przyjąłem wiadomość o Jubileuszu 90-lecia Tygodnika Katolickiego „Niedziela”. W związku z tym u początku tej krótkiej refleksji pragnę wyrazić słowa mojego uznania i wdzięczności za lata Waszej posługi poprzez słowo Prawdy dla dobra Kościoła w Polsce i na świecie. Niech Chrystus Miłosierny, dobry Samarytanin, błogosławi całej Redakcji, szczególnie w Roku Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia!
CZYTAJ DALEJ

Wincenty, czyli tam i z powrotem

Czy można zapanować nad wstydem? Podobno jeśli mocno wbije się paznokcie w kciuk, to czerwona twarz wraca do normy. Ale od środka wstyd dalej pali, choć może na zewnątrz już tak bardzo tego nie widać. Jeśli ktoś się wstydzi, że zachował się jak świnia, to w sumie dobrze, bo jest szansa, że tak łatwo tego nie powtórzy. Tylko że ludzkość tak jakoś coraz mniej się wstydzi rzeczy złych.

Ludzie wstydzą się: biedy, pochodzenia, wiary, wyglądu, wagi… I nie jest to wcale wynalazek dzisiejszych napompowanych, szpanujących i wyzwolonych czasów. Takie samo zażenowanie czuł pewien Wincenty, żyjący we Francji na przełomie XVI i XVII wieku. Urodził się w zapadłej wsi, dzieciństwo kojarzyło mu się ze świniakami, biedą, pięciorgiem rodzeństwa i matką - służącą. Chciał się z tego wyrwać. Więc wymyślił sobie, że zostanie księdzem. Serio. Nie szukał w tym wszystkim specjalnie Boga. Miał tylko dość biedy. Rodzice dali mu, co mogli, ale szału nie było, więc chłopak dorabiał korepetycjami, jednocześnie z całych sił próbując ukryć swoje pochodzenie. Dlatego, kiedy ojciec przyszedł go odwiedzić w szkole, Wincenty nie chciał z nim rozmawiać. Sumienie wyrzucało mu to potem do późnej starości.
CZYTAJ DALEJ

Bogucki: Prezydent po raz ostatni podpisał ustawę dotyczącą szczególnej pomocy obywatelom Ukrainy

2025-09-26 21:19

[ TEMATY ]

Ukraina

Karol Nawrocki

PAP/Leszek Szymański

Karol Nawrocki

Karol Nawrocki

Prezydent RP po raz ostatni podpisał ustawę dotyczącą szczególnej pomocy obywatelom Ukrainy - przekazał w piątek szef prezydenckiej kancelarii Zbigniew Bogucki. Zapowiedział, że poniedziałek do Sejmu trafią dwa projekty: ws. wydłużenia okresu ubiegania się o polskie obywatelstwo i ścigania banderyzmu.

Prezydent podpisał w piątek ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy, która uszczelnia system otrzymywania świadczeń na rzecz rodziny przez cudzoziemców. Prawo do tych świadczeń zostało powiązane z aktywnością zawodową rodzica oraz nauką dzieci w polskiej szkole, z wyjątkami dotyczącymi np. osób z niepełnosprawnościami. Dodatkowo prawo do świadczeń będzie powiązane z uzyskiwaniem przez cudzoziemców co najmniej 50 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę, co oznacza, że w 2025 roku będzie to 2333 zł brutto.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję