Reklama

Savoir-vivre

W jaki sposób posługiwać się wizytówkami

Niedziela Ogólnopolska 17/2012, str. 48


Rys. K. Nita-Basa

<br>Rys. K. Nita-Basa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wizytówkę wręczamy drugiej osobie tylko bezpośrednio do ręki (nie kładziemy jej np. na stół) i w taki sposób, by mogła łatwo ją odczytać, a zatem zadrukowaną stroną do odbiorcy.
Są dwa momenty, w których wręczamy wizytówki. Tradycyjnie wręczamy je na koniec spotkania. Jeśli jednak rozmawiamy z kimś, kogo nie znamy i nie zostaliśmy mu przedstawieni, możemy wręczyć mu wizytówkę w ramach przedstawiania się na początku rozmowy. Można też wręczyć ją w trakcie rozmowy, gdy kontekst będzie to sugerował czy umożliwiał. Nigdy nie wręczamy wizytówki przy stole podczas jedzenia.
Osobom starszym, także rangą, wręczamy wizytówki tylko wtedy, kiedy o to poproszą. Zawsze dajemy wizytówkę tej osobie, która wręczyła nam swoją. Jeżeli nie zamierzamy utrzymywać z nią kontaktów, dajemy jej wizytówkę bez adresu. Nie prosimy o nią kobiet i osób znajdujących się na wyższych stanowiskach niż nasze.
Gdy otrzymujemy wizytówkę, powinniśmy ją uważnie obejrzeć, przeczytać i dopiero schować w takie miejsce, które świadczy o tym, że potraktowaliśmy ją poważnie, np. do specjalnej przegródki w portfelu czy do wizytownika.
Wizytówki nie służą tylko do przedstawiania się czy przekazywania komuś naszych danych adresowych. Używamy ich również w innych celach, np. do przesłania krótkiej wiadomości lub przekazania podziękowań czy życzeń wyrażonych dodatkowo, oprócz tych, które przekazaliśmy ustnie, telefonicznie lub pisemnie. Piszemy wtedy na niej adres tego, do kogo ją kierujemy, czego wymaga etykieta i co oznacza, że ta wizytówka staje się formą korespondencji. Wiadomość musi być z założenia bardzo krótka. Piszemy ją tylko odręcznie, zaczynając od miejsca pod naszym nazwiskiem i, ewentualnie, kończąc na drugiej stronie. Nigdy jej nie podpisujemy. Nigdy w ten sposób nie składamy kondolencji. Nie może to być również jedyna forma życzeń.
Jeżeli kobieta wręcza mężczyźnie wizytówkę z prywatnym adresem i telefonem, może on to odczytać jako zachętę do nawiązania bliższej znajomości.
Jeśli kobieta chce takich sytuacji uniknąć, powinna dawać mężczyźnie wizytówkę służbową lub prywatną bez danych adresowych.

www.savoir-vivre.com.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież przyjął zwierzchników wspólnot islamskich i druzyjskich

2025-12-01 20:59

[ TEMATY ]

Leon XIV w Turcji i Libanie

Vatican Media

W poniedziałek wieczorem w siedzibie Nuncjatury Apostolskiej w Libanie, po zakończeniu spotkań dnia, Papież Leon XIV przyjął zwierzchników islamskich i druzyjskich wspólnot Libanu. Jak informuje Vatican News, rozmawiano o relacjach międzyreligijnych.

Po zakończeniu spotkań dnia, Papież Leon XIV przyjął w siedzibie Nuncjatury Apostolskiej zwierzchników islamskich i druzyjskich wspólnot Libanu: szejka Abdula Latifa Deriana, Wielkiego Muftiego kraju; szejka Alego al-Khatiba, wiceprzewodniczącego Najwyższej Rady Islamskiej Szyickiej; szejka Alego Kaddoura, przewodniczącego Alawickiej Rady Islamskiej; oraz szejka Samiego Abu al-Munę, lidera wspólnoty druzów.
CZYTAJ DALEJ

Papież: Św. Szarbel jak świeża, czysta woda, która nas pociąga

2025-12-01 16:25

[ TEMATY ]

Leon XIV w Turcji i Libanie

Vatican Media

Duch Święty ukształtował go – mówił Leon XIV o św. Szarbelu, libańskim pustelniku, którego grób nawiedził w poniedziałek 1 grudnia podczas swej podróży apostolskiej do Libanu.

„Najmilsi, czego uczy nas dzisiaj św. Szarbel? Jakie jest dziedzictwo tego człowieka, który nic nie napisał, żył w ukryciu i milczeniu, ale którego sława rozeszła się po całym świecie?” – pytał w przemówieniu do zebranych Ojciec Święty.
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV: Przyjaźń jest prawdziwa, gdy przed „ja” jest „ty”

Jeśli w centrum relacji przyjaźni lub miłości znajduje się nasze „ja”, relacja ta nie może być owocna. Miłość na czas ograniczony jest miłością ograniczonej jakości – mówił Leon XIV do młodzieży Libańskiej, zgromadzonej na czuwaniu z Papieżem w Bejrucie.

Papież wysłuchał najpierw świadectwa czworga młodych Libańczyków, którzy opowiadali o trudnej rzeczywistości, w jakiej dorastają. Ich opowiadania mówiły o odwadze w cierpieniu, nadziei w rozczarowaniu, wewnętrznym spokoju w czasie wojny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję