Reklama

Marynarskie Zaduszki na plaży

W 1987 r. proboszcz parafii pw. Matki Bożej Gwiazdy Morza - ks. Tadeusz Albański zapoczątkował Marynarskie Zaduszki na plaży. Obecnie to nabożeństwo żałobne stało się już tradycją. Co roku 2 listopada wieczorem wierni zbierają się na promenadzie przy wejściu na "małe molo", aby wspólnie przeżywać ten dzień.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chwileczkę trwa ustawienie się - dokładna organizacja, po czym pochód ludzi ze zniczami w dłoniach udaje się na plażę, gdzie zaczyna się nabożeństwo za tych, którzy nie powrócili z morza.
"Chłodno, ale wspaniale" - to pierwsza myśl, która przychodzi mi do głowy po powrocie do domu. Zaduszki - nabożeństwo żałobne na plaży... Pomysłodawca tej uroczystości jest naprawdę wspaniałomyślny. To naprawdę coś pięknego. Dzieją się dziwne rzeczy. Mimo dużego wiatru od morza nie odczuwa się aż tak dokuczliwego zimna, ponieważ w każdym ludzkim wnętrzu tli się jakiś płomyk, który grzeje. Szum wiatru zagłusza własne myśli, a jednak głos kapłana trafia do uszu i serc, panuje ciemność rozjaśniana jedynie światłem zniczy poustawianych w wykopanych w piasku dołach. Widok ten rozpala w sercach iskierkę nadziei, skłania do refleksji. Lampki schowanej w dole nie widać - dostrzegamy tylko płomień. Tak samo z człowiekiem - pomimo iż nie widzimy go po śmierci to on, a w zasadzie jego dusza gdzieś jest... Krzyż ułożony ze zniczy na piasku wzywa wszystkich zgromadzonych do zebrania się wokół niego. Wielu ludzi się nie zna - co jednak nie przeszkadza w stworzeniu rodzinnej atmosfery. A w końcu dom to śmiech i cierpienie, otarcie łez i wspólne Amen - połączenie w żalu i tęsknocie. Co przyciąga tych wszystkich ludzi nad morze w zimny wieczór? Czy to tradycja, przyzwyczajenie, chęć spotkania? Na pewno jest to pragnienie, potrzeba przeżycia czegoś pięknego. Stojąc na brzegu i wpatrując się gdzieś w dal, w jakiś martwy punkt - gdzie niebo łączy się z ziemią, a wzburzona woda pokazuje swoją siłę, zastanawiamy się nad tym, co było, jest, będzie... Wspominamy tych, którzy odeszli, a w szczególności tych, o których upomniało się morze... Przeżywając to specyficzne misterium, pragniemy być jak najbliżej Boga. W pewnych momentach aż chce się krzyknąć: "Ty tylko mnie poprowadź. Tobie powierzam mą drogę. Ty tylko mnie poprowadź - Panie mój!".
Mam nadzieję, że w przyszłym roku w jeszcze liczniejszym gronie zbierzemy się na plaży, aby połączyć się we wspólnej modlitwie i refleksji...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wyszli głosić i ...słuchać

2024-06-15 18:57

[ TEMATY ]

Legnica

ewangelizacja miasta

ks. Piotr Nowosielski

Już po raz III, osoby pochodzące z różnych wspólnot z diecezji legnickiej, dzielili się przeżyciem swej wiary, z mieszkańcami miasta. Na to wydarzenie wybrano sobotę, 15 czerwca 2024 r.

Najpierw uczestnicy wydarzenia spotkali się w legnickim Domu Słowa, jako miejscu formacji ewangelizacyjnej, aby przez zawiązanie wspólnoty, udział w modlitwie uwielbienia animowanej przez zespół Nazaret, wysłuchanie katechezy kerygmatycznej i konferencji biskupa legnickiego Andrzeja Siemieniewskiego, a także udział w Eucharystii, przygotować się do ewangelizacji miasta.

CZYTAJ DALEJ

Kraków: ks. Michał Rapacz ogłoszony błogosławionym

2024-06-15 11:57

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Ks. Michał Rapacz

PAP/Łukasz Gągulski

Kard. Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, odczytał list apostolski papieża Franciszka, w którym Ojciec Święty swoją władzą zezwala, aby „Czcigodny Sługa Boży Michał Rapacz, prezbiter diecezjalny, męczennik, (…) był odtąd nazywany Błogosławionym”. Msza św. beatyfikacyjna proboszcza z Płok zamordowanego przez komunistów w 1946 r. trwa w Bazylice Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.

Kard. Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, odczytał list apostolski papieża Franciszka, w którym Ojciec Święty swoją władzą zezwala, aby „Czcigodny Sługa Boży Michał Rapacz, prezbiter diecezjalny, męczennik, pasterz według Serca Chrystusa, wierny i szlachetny świadek Ewangelii aż do daru z własnego życia, był odtąd nazywany Błogosławionym, oraz aby co roku jego wspomnienie mogło być obchodzone dwunastego maja, w dniu jego narodzin dla nieba”.

CZYTAJ DALEJ

Rodzina najpiękniejszą wspólnotą. Rubinowy jubileusz papieskiej parafii w Lublinie

2024-06-16 08:13

Katarzyna Artymiak

Parafia Świętej Rodziny w Lublinie potocznie jest nazywana papieską parafią, a to dzięki wizycie papieża Jana Pawła II w 1987 roku w Lublinie i Mszy św. sprawowanej przez naszego Rodaka przy budującej się wówczas świątyni na Czubach. Niemym świadkiem tych wydarzeń po dziś dzień jest metalowy krzyż, który miał widnieć na frontonie kościoła, ale ostatecznie pozostał na tym samym miejscu, co podczas historycznej liturgii. W tym roku parafia świętuje 40-lecie. Z tej okazji odbyły się misje prowadzone przez ojców misjonarzy Świętej Rodziny.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję