Reklama

Do Aleksandry

Pan Kopciuszek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na wstępie mego listu pozdrawiam Panią i Redakcję „Niedzieli”. Postanowiłem napisać i ogłosić się w rubryce „Chcą korespondować” aby poznać dziewczynę w celu założenia rodziny.
Mam 20 lat, ukończoną szkołę podstawową i gimnazjum. Nie mogę się dogadać z mamą, a tata odszedł, jak byłem mały. Jestem w tej chwili na utrzymaniu dziadka i babci, bo u nich mieszkam. Lubię grać w gry komputerowe i oglądać filmy, czasami pomogę w domu. Chciałbym poznać dziewczynę, która by mi pomogła, okazała dobroć, nauczyła szlachetnego życia, pracy, gospodarności, a przede wszystkim miłości do bliźniego, a także jak walczyć o swoje, jak oszczędzać pieniądze, bo trzeba nimi umieć dysponować. Żeby nauczyła mnie kochać Pana Jezusa i Jego Matkę. Żeby to była dziewczyna, która nie dałaby się przekupić kieliszkiem wódki mojej mamie, rodzeństwu, abyśmy się razem wspierali dobrym życiem. Aby umiała zrobić porządek w moim życiu.
Bo na moją mamę nie mogę liczyć, a rodzeństwo idzie swoją, złą drogą. Chciałbym, żeby to była dziewczyna, która zna trudne życie rodzinne.
Obecnie nie pracuję, bo nie ma mi kto pomóc.
Mam nadzieję, że za pośrednictwem „Niedzieli” znajdę taką dziewczynę, która ma silną wiarę, nadzieję i miłość.
Piotr

Nie wiem doprawdy, dlaczego tak bardzo wzruszył mnie ten list. Może dlatego, że sama mam wnuki w podobnym wieku. Przeczytałam go właśnie jednemu z nich, nieco młodszemu od pana Piotra, żeby zobaczył, co sam ma, a czego nie potrafi docenić… I nie wiem, co z tym listem zrobić. Do rubryki korespondencyjnej jakoś nie bardzo pasuje, bo pan Piotr szuka swojej „drugiej połowy”, a tak niewiele ma do zaofiarowania. Wspólne mieszkanie u dziadków i na ich koszt? No i sam ma niewielkie podstawy do samodzielnej egzystencji - skromne wykształcenie, brak pracy i możliwości jej znalezienia. Ma wielki potencjał, ale jakby w uśpieniu. Tu po prostu przydałby się cud!
Kiedyś były hufce pracy. Jak by ich nie oceniać, to jednak była w nich jakaś myśl - dać podstawy życia młodym ludziom, którzy ich nie mają. Teraz jest niby lepiej, gdyż można wykazać się własną inwencją, ale przerażają współczesne ograniczenia. A wydawało się kiedyś, gdy komuna się waliła, że będzie tak jak na Zachodzie! Czyli - wolność wyboru: jak chcesz jeść, to musisz pracować, jak nie chce ci się pracować, to biedujesz. Teraz tak to się wszystko poplątało, a u nas, w Polsce, wciąż ciągną się za nami jeszcze cienie przeszłości, które tak bardzo hamują nas w zdrowym rozwoju. Wystarczy dłużej pożyć, by widzieć te ciągłe przypływy i odpływy. Zdaje się, że teraz znowu jest pora odpływu.

Aleksandra

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

64. rocznica obrony krzyża w Nowej Hucie

2024-04-28 09:40

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Dokładnie teraz mija rocznica wydarzeń które przed laty poruszyły katolicką Polskę . Chodzi o obronę krzyża, którego mieszkańcy nowej, przemysłowej dzielnicy Krakowa postawili na miejscu budowy przyszłego kościoła. Zgoda na jego powstanie została wymuszona na komunistach w wyniku dwóch petycji , podpisanych w sumie przez 19 tysięcy osób.

Gdy rządy „komuny” trochę chwilowo zelżały nowy „gensek” kompartii Gomułka obiecał delegacji z Nowej Huty, że kościół powstanie. Jednak komuniści , jak zwykle nie dotrzymali słowa : cofnięto pozwolenie na budowę, a pieniądze ze składek mieszkańców Nowej Huty (a właściwie Krakowa bo dawali pieniądze również ludzie spoza nowego „industrialnego"osiedla”) zostały skonfiskowane.

CZYTAJ DALEJ

Prawdziwy cytat "GW"

2024-04-27 17:54

MW

15 kwietnia, a jeszcze wcześniej w wydaniu papierowym “Niedzieli Wrocławskiej” ukazał się artykuł krytykujący pomysły ustaw o liberalizacji aborcji. W artykule została zawarta wypowiedź wrocławskiego lekarza, która po decyzji naszej redakcji, została zacytowana anonimowo.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: trwać w Chrystusie - to nasze zadanie

2024-04-28 15:22

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

My jesteśmy jak latorośle. Jezus jest winnym krzewem. I to tak naprawdę On dzięki swojemu słowu nas oczyszcza. Jego Ojciec robi wszystko, żeby ta winorośl funkcjonowała jak najlepiej, a naszym zadaniem, jedynym zadaniem w tej Ewangelii, to jest po prostu trwać w Chrystusie - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Piątej Niedzieli Wielkanocnej 28 kwietnia.

Ks. Wojciech Węgrzyniak zaznacza, że „od czasu do czasu zastanawiamy się, co jest najważniejsze, cośmy powinni przede wszystkim w życiu robić”. Biblista wskazuje, że odpowiedź znajduje się w dzisiejszej Ewangelii. „Przede wszystkim powinniśmy trwać w Chrystusie” - mówi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję