Reklama

Zbuntowany kapłan

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miało być tak pięknie… A skończyło się tak, jak to zwykle bywa z tymi, którzy publicznie wymówili posłuszeństwo Kościołowi, w tym konkretnym przypadku reprezentowanemu przez kard. Stanisława Dziwisza, który wcześniej nałożył na jednego ze swoich podwładnych suspensę (m.in. nie wolno mu sprawować Eucharystii, słuchać spowiedzi, nauczać). Rzecz dotyczy ks. dr. hab. Piotra Natanka, sławnego w mediach w sezonie ogórkowym duchownego z Grzechyni, gdzie zbudował m.in. fortecę, z której płynie jedynie słuszna - w jego przekonaniu - interpretacja Pisma Świętego i kościelnego nauczania.
Jak zatem bywa z takimi kościelnymi populistami? Zbierają wokół siebie grupę ludzi, która z biegiem czasu przybiera formę typowej sekty. Tak jest w przypadku ks. Piotra Natanka i jego zwolenników domagających się intronizacji Jezusa Chrystusa na Króla Polski. Ów duchowny tworzy własną „teologię”. Opiera się ona m.in. na kontrowersyjnych wizjach Vassuli Ryden oraz na jego własnych „mistycznych” doświadczeniach. Ks. Natanek jest bowiem przekonany, że Bóg przez niego przemawia.
W moim odczuciu ks. Natanek jest klasycznym przykładem populisty, doskonale panującego nad umysłami ludzi, którzy mu zawierzyli i którzy mają takie, a nie inne „potrzeby duchowe”. Ich fundamentem jest tropienie i ujawnianie „sekt i herezji ukrytych w Kościele katolickim”. Suspendowany ksiądz bazuje na krytyce niektórych kościelnych hierarchów. Zapewnia, że nie chce występować przeciw Kościołowi, ale jednocześnie stanowczo stwierdza, że „obecny Kościół to anty-Kościół”. Chętnie odwołuje się do nauczania bł. Jana Pawła II, ale bardzo wybiórczo traktuje jego przesłanie. Twierdzi, że „zabłąkana ziemska cywilizacja” nie przetrwa, jeśli nie przyjmie orędzia płynącego m.in. przez Internet z dawnego ośrodka oazowego w Grzechyni, gdzie prawdziwym panem i królem jest tak naprawdę… ks. Natanek.
Sprawia on wrażenie, że wierzy w to, co robi, choć osobiście mam co do tego spore wątpliwości. Byłem w jego górskiej „twierdzy”. Słuchałem tego, co i jak mówi. Jego apokaliptyczne wizje, nawiązujące do romantycznego hasła, że „Polska jest Chrystusem narodów” i odwołujące się do idei patriotycznych pomieszanych z genetycznym umiłowaniem poszukiwania masonów, teorii spiskowych oraz hasłami antysemickimi, a także dostrzeganie praktycznie wszędzie działalności diabelskiej trafiają na podatny grunt naiwnej wiary niewielkiej grupy wiernych.
Nie zdarzyło się w historii Kościoła, by ten, kto nie podporządkował się obowiązującym we wspólnocie prawom, cokolwiek osiągnął bądź zdziałał. Podobnie będzie i z ks. Natankiem. Jego hasła w stylu: „Ty masz prawo skoczyć Panu Bogu na klatę” oraz „odpowiedni warsztat ducha” to za mało, by pociągnąć za sobą tłumy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Andrzej Dung-Lac

[ TEMATY ]

święci

pl.wikipedia.org

Pierwsi misjonarze przybyli do Wietnamu w XVI wieku. Przez kolejne trzy stulecia chrześcijanie byli prześladowani za swoją wiarę. Wielu z nich poniosło śmierć męczeńską, zwłaszcza podczas panowania cesarza Minh Manga w latach 1820-40. Andrzej Dung-Lac, który reprezentuje wietnamskich męczenników, urodził się jako Dung An Tran około 1795 r. w biednej pogańskiej rodzinie na północy Wietnamu. W wieku 12 lat wraz z rodzicami, którzy poszukiwali pracy, przeniósł się do Hanoi. Tam spotkał katechetę, który zapewnił mu jedzenie i schronienie. Przez trzy lata uczył się od niego chrześcijańskiej wiary. Wkrótce przyjął chrzest i imię Andrzej. Nauczywszy się chińskiego i łaciny, sam został katechetą. Został wysłany także na studia teologiczne. 15 marca 1823 r. przyjął święcenia kapłańskie. Jako kapłan w parafii Ke-Dam nieustannie głosił słowo Boże. W 1835 r. został aresztowany po raz pierwszy. Dzięki pieniądzom zebranym przez jego parafian został uwolniony. Żeby uniknąć prześladowań, zmienił swoje imię na Andrzej Lac i przeniósł się do innej prefektury, by tam kontynuować swą pracę misyjną. 10 listopada 1839 r. ponownie go aresztowano, tym razem wspólnie z innym kapłanem Piotrem Thi. Obaj zostali zwolnieni z aresztu po wpłaceniu odpowiedniej kwoty. Po raz trzeci aresztowano ich po zaledwie kilkunastu dniach; trafili do Hanoi.Tam przeszli okrutne tortury. Obaj zostali ścięci mieczem 21 grudnia 1839 r. Oprac. na podstawie: www.brewiarz.pl
CZYTAJ DALEJ

Litania do Chrystusa Króla

[ TEMATY ]

modlitwa

Chrystus Król

Karol Porwich/Niedziela

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: nie mylić świadectwa z propagandą ideologiczną

Świadectwo rodzi się z przyjaźni z Jezusem i nie należy go mylić z propagandą ideologiczną - przypomniał młodym Prymas Polski abp Wojciech Polak, przewodnicząc w katedrze gnieźnieńskiej Mszy św. w uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata. To patronalne święto Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, do którego dołączyli tego dnia nowi członkowie.

W wygłoszonej homilii metropolita gnieźnieński zadał młodym pytanie: "czym jest w istocie królowanie Jezusa?".
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję