Reklama

Włochy

Nowy wystrój Bazyliki św. Piotra

W Bazylice św. Piotra jest mało stałych ławek dla wiernych – znajdują się one w niektórych kaplicach oraz przed ołtarzem Katedry św. Piotra, w absydzie.

[ TEMATY ]

Bazylika św. Piotra

Włodzimierz Rędzioch

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy w Bazylice odbywają się uroczystości z udziałem Ojca Świętego, watykańska Floreria Apostolica, tzn. urząd odpowiedzialnym za wystrój miejsc, w których odbywają się spotkania z papieżem, przygotowuje dla wiernych kilka tysięcy szarych, plastikowych krzeseł ustawianych w nawie głównej.

W październiku administracja Bazyliki św. Piotra (Fabbrica di san Pietro) zakupiła nowe, wygodne krzesła – będą one używane podczas różnorodnych uroczystości, w których nie jest przewidziana obecność papieża. Są one wykonane z przezroczystego plastiku, dlatego są mniej widoczne i nie zasłaniają całkowicie posadzki. Ta nuta nowoczesności nieco zmieniła wystrój monumentalnej Bazyliki.

Włodzimierz Rędzioch

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2023-10-11 12:58

Ocena: +8 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kult Najświętszego Serca Jezusowego w Bazylice św. Piotra

24 października 2024 została ogłoszona nowa, czwarta Encyklika papieża Franciszka „Dilexit nos” (Umiłował nas) o miłości ludzkiej i Bożej Serca Jezusa Chrystusa. „Dilexit nos” zaczyna się od słów św. Pawła z Listu do Rzymian: „On nas umiłował”, mówi św. Paweł, odnosząc się do Chrystusa (Rz 8,37), abyśmy odkryli, że nic „nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga”, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym. Encyklika jest zaproszeniem do odnowienia autentycznego kultu Najświętszego Serca Pana Jezusa, bo to Serce Jezusa pobudza nas do miłości i posyła do braci.

Nie wszyscy wiedzą, że miejscem tego kultu Serca Jezusowego jest również Bazylika św. Piotra, gdzie w jednym z ołtarzy znajduje się wielka mozaika przedstawiające scenę objawienia się Jezusa Małgorzacie Marii Alacoque.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo s. Marii Druch: uratował mnie mój Anioł Stróż

[ TEMATY ]

świadectwo

Anioł Stróż

Krzysztof Piasek

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej.

„Nie ma dzisiaj zakątka ziemi, nie ma człowieka ani takich jego potrzeb, których by nie dosięgła ich (aniołów) uczynność i opieka”. Wiecie, Drodzy Czytelnicy, kto jest autorem tych słów? Wypowiedział je nieco już dziś zapomniany arcybiskup mohylewski Wincenty Kluczyński, który założył w Wilnie (w 1889 r.) żeńskie bezhabitowe zgromadzenie zakonne – Siostry od Aniołów. Wspominam o tym nie bez powodu, bo autorką kolejnego świadectwa jest siostra Maria Druch z tego właśnie anielskiego zgromadzenia. Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej. Oddajemy zatem jej głos. „Miałam wtedy 13 lat. Spędzałam ferie zimowe u wujka. Jego dom był położony nieopodal żwirowni. Latem kąpaliśmy się w zalanych wykopach. Trzeba było uważać, ponieważ już dwa metry od brzegu było tak głęboko, że nie dało się złapać gruntu pod stopami. Zimą było to doskonałe miejsce na spacery. Woda zamarzała, lód był bardzo gruby, rybacy łowili ryby w przeręblach. Czułam się tam bardzo bezpiecznie. W czasie jednego z takich moich spacerów obeszłam dookoła wysepkę i znalazłam się w zatoce, gdzie temperatura musiała być wyższa. Nagle usłyszałam dźwięk… trtttttt. Zorientowałam się, że lód pode mną pęka. Nie znałam wtedy zasady, że powinno się położyć i wyczołgać z zagrożonego miejsca. Wpadłam w panikę. Zrobiłam rzecz najgorszą z możliwych. Zaczęłam szybko biec do oddalonego o około dziesięć metrów brzegu. Lód pode mną się nie łamał, ale był rozmokły i czułam, że im bliżej jestem celu, tym moje stopy coraz głębiej się w niego zapadają. Kiedy ostatecznie dotarłam do brzegu, serce chciało ze mnie wyskoczyć. Byłam w szoku. Dopiero po dłuższej chwili dotarło do mnie, co się wydarzyło. Według zasad fizyki powinnam znajdować się w wodzie. Nie miałam prawa dobiec do brzegu po rozmokłym lodzie, naciskając na niego tak mocno. Wiem też, jak tam było głęboko – nie biegłam po dnie pokrytym lodem. Pode mną były wielometrowe otchłanie. Wtedy uznałam to za przypadek, szczęście.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Tomasz Trzaska: depresji nie da się zamodlić

Jest dziś potrzeba, żeby w kwestii kryzysów samobójczych budować mosty ze wszystkimi środowiskami: kościelnymi, społeczno-politycznymi, ze szkołą, ze służbą zdrowia, z państwem - po prostu z każdym; to zjawisko dotyczy wszystkich - powiedział metropolita warszawski abp Adrian Galbas.

Abp Galbas wziął udział w spotkaniu "Nie pozwólmy znikać bez słowa” poświęconym profilaktyce, systemom wsparcia i koordynacji działań między instytucjami w budowaniu bezpiecznego otoczenia dla osób w kryzysie psychicznym, które odbyło się w czwartek w Domu Arcybiskupów Warszawskich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję