Droga Pani Aleksandro! Dziękując Panu Bogu za wszelkie dobro, które otrzymujemy za Pani pośrednictwem, dzielę się dobrym słowem (w załączeniu). Dzielę się też niedawno usłyszanym słowem, które „rozjaśniło” mi problem: „Miłość siebie samego Każe nam wybierać nie to, Co łatwe i przyjemne, Ale to, co dobre i zbliżające nas do Boga”. Ja nadal cieszę się wolnością życia na emeryturze i staram się jak najlepiej wykorzystać każdą chwilę, bo każda procentuje na życie wieczne. Modlę się o szczęśliwą śmierć i - jak radzi św. Terenia - staram się już myślą przebywać w niebie, aby nie zaskoczył mnie ten najważniejszy dzień ziemskiego życia - dzień przejścia „na drugi brzeg”. Jako że walczę o duszpasterstwo emerytów, załączam rzecz o jesieni życia - artykuł, który uratował mi życie w sytuacji bardzo głębokiego dołka. Teraz staram się pomagać innym, aby niepotrzebnie się nie zadręczali - ten czas lepiej przeznaczyć na modlitwę. Pozdrawiam! Pamiętam w modlitwie! Z Bogiem! Maria z Leska
No i mamy ciekawy, nowy temat. Czy działa gdzieś duszpasterstwo emerytów? Bo ja z czymś takim jeszcze się nie spotkałam. Przejrzałam Internet, owszem, są takie miejsca, gdzie spotykają się osoby starsze, ale nie jest to zinstytucjonalizowane ani jakoś pozbierane. A może warto o czymś takim pomyśleć? Co Państwo na to? Proponuję od razu panią Marię z Leska na „matkę chrzestną” tego pomysłu, bo pierwsza wyraźnie o tym napisała, no i jest „starą” korespondentką, prawie od początku rubryki, a to też zobowiązuje.
Zobaczymy, co z tego wyniknie. A może ktoś będzie miał inne propozycje, pomysły?
Wydaje mi się, że coś takiego jest potrzebne, gdy spoglądam dokoła siebie na swoje P.T. „koleżanki” i „kolegów” z jednej półki. Przydałaby się jakaś linia przewodnia na stare lata. Nawet jeśli ktoś już jest w jakiejś wspólnocie, to na pewno by nie zaszkodziło, żeby się włączyć w grupę wsparcia religijnego w najbliższym otoczeniu, np. przy własnej parafii. Jeśli gdzieś są takie grupy - proszę napisać o tym. Będziemy je propagowali.
Teresę Grodzińską, polską sanitariuszkę, która odznaczyła się bohaterską postawą i zginęła zamordowana podczas wojny polsko-bolszewickiej 1920 roku, wspomniał bp Marek Solarczyk, który modlił się dzisiaj w kościele garnizonowym w Radomiu. W czasie liturgii, pasterz Kościoła radomskiego modlił się w intencji ojczyzny i polskich żołnierzy z racji Święta Wojska Polskiego, obchodzonego w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
Bp Solarczyk zwrócił uwagę, że Teresa Grodzińska, była pierwszą kobietą odznaczoną Krzyżem Virtuti Militari w okresie II Rzeczypospolitej. - Jest ona do dzisiaj znakiem poświęcenia, oddania i gotowości, aby swoje życie dać dla innych, by to, co jednoczy wspólnotę naszej ojczyzny zostało obronione. W jej osobie dziękujemy wam za wasze poświęcenie, troskę i gotowość - mówił biskup radomski.
Kibice podczas meczu 3. rundy eliminacyjnej piłkarskiej Ligi Konferencji: Maccabi Hajfa - Raków Częstochowa
Kancelaria Prezydenta domaga się stanowczej reakcji MSZ i konkretnych działań polskiej dyplomacji w sprawie transparentu kibiców Maccabi Hajfa. Izraelscy kibicie wywiesili transparent z napisem „Mordercy od 1939 roku” podczas meczu Raków Częstochowa z Maccabi Hajfa.
„Obraźliwy i z gruntu fałszywy transparent kibiców Maccabi Hajfa wymaga stanowczej reakcji polskiego MSZ. Kancelaria Prezydenta oczekuje stanowczej reakcji i konkretnych działań polskiej dyplomacji w tej sprawie” - napisał rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz na platformie X.
Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.
W czasie oblężenia Jerozolimy przywódcy, którzy trzymali Jeremiasza w więzieniu, powiedzieli do króla: «Niech umrze ten człowiek, bo naprawdę obezwładnia on ręce żołnierzy, którzy pozostali w tym mieście, i ręce całego ludu, gdy mówi do nich podobne słowa. Człowiek ten nie szuka przecież pomyślności dla tego ludu, lecz nieszczęścia». Król Sedecjasz odrzekł: «Oto jest w waszych rękach!» Nie mógł bowiem król nic uczynić przeciw nim. Wzięli więc Jeremiasza i wtrącili go, spuszczając na linach, do cysterny Malkiasza, syna królewskiego, która się znajdowała na dziedzińcu wartowni. W cysternie zaś nie było wody, lecz błoto; zanurzył się więc Jeremiasz w błocie. Ebedmelek wyszedł z domu królewskiego i rzekł do króla: «Panie mój, królu! Źle zrobili ci ludzie, tak postępując z prorokiem Jeremiaszem i wrzucając go do cysterny. Przecież umrze z głodu w tym miejscu, zwłaszcza że nie ma już chleba w mieście». Rozkazał król Kuszycie Ebedmelekowi: «Weź sobie stąd trzech ludzi i wyciągnij proroka Jeremiasza z cysterny, zanim umrze».
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.