Reklama

Z Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rozesłanie

Nowi duszpasterze polonijni

Kardynał August Hlond, prymas Polski, założyciel Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej, wołał 80 lat temu: „Na wychodźstwie polskie dusze giną”. Odpowiedzią na to wołanie było uroczyste liturgiczne rozesłanie kolejnych 7 nowych misjonarzy chrystusowców, którzy z zapałem i radością 15 czerwca br. w Domu Generalnym Towarzystwa Chrystusowego w Poznaniu wypowiedzieli swoje „tak” polskiej emigracji. Po otrzymaniu od przełożonego generalnego ks. Tomasza Sielickiego misyjnych krzyży oraz ikon Matki Bożej Częstochowskiej wyruszają z posługą Dobrego Pasterza do Anglii, Stanów Zjednoczonych, Francji, Kazachstanu i na Białoruś. Wśród wyjeżdżających jest ks. dr Bogdan Molenda, który przez 4 lata sprawował funkcję rektora Seminarium Zagranicznego w Poznaniu i przygotowywał młodych chrystusowców do apostolstwa emigracyjnego.
„Wszystko dla Boga i Polonii Zagranicznej” - to główne hasło chrystusowców, którzy (w liczbie 254) otaczają opieką duszpasterską naszych rodaków mieszkających w Europie Zachodniej i Wschodniej, w Ameryce Północnej i Południowej, w Australii i Nowej Zelandii, a także w Islandii i w Kazachstanie.
Wielka rzesza Polaków żyjąca poza granicami kraju potrzebuje wciąż duszpasterzy, którzy podejmą starania, „by żaden Polak nie zagubił się na obczyźnie”. Prośba Ojca Świętego Benedykta XVI o misjonarzy, skierowana 25 maja 2006 r., podczas Mszy św. w archikatedrze warszawskiej, jest wciąż aktualna: „Trzeba, aby wyjeżdżającym towarzyszyli kapłani, którzy w łączności z lokalnymi Kościołami podejmą pracę duszpasterską wśród emigracji. (…) Kapłani polscy, nie bójcie się opuścić Wasz bezpieczny i znany świat, by służyć tam, gdzie brak kapłanów”.

Ks. Wiesław Wójcik TChr
Dyrektor Instytutu Duszpasterstwa Emigracyjnego i Moderator Ruchu Apostolatu Emigracyjnego

Z okazji 25-lecia Kapłaństwa
Księdzu Wiesławowi Wójcikowi TChr,
Dyrektorowi Instytutu Duszpasterstwa Emigracyjnego w Poznaniu
i Moderatorowi Ruchu Apostolatu Emigracyjnego,
życzymy wszelkich potrzebnych łask Bożych,
stałej opieki Maryi - Matki Kapłanów. I niech św. Krzysztof otacza Księdza Jubilata szczególną troską podczas wszystkich podróży duszpasterskich do wspólnot
polonijnych rozsianych po całym świecie.
Ks. inf. Ireneusz Skubiś - Redaktor Naczelny „Niedzieli”
z Zespołem Redakcyjnym

Abp Józef Michalik

Polska staje się partyjna

Podczas uroczystości Bożego Ciała w Przemyślu abp Józef Michalik mówił: - Jesteśmy świadkami dzielenia się narodu. Polska staje się partyjna, nie narodowa ani nawet państwowa. Interes wspólny trzeba wypatrywać wspólnie, fałszem jest wypatrywanie interesu wspólnego w pojedynkę. Na zewnątrz przejawia się to tym, że jest tyle korupcji, niedomówień, niedociągnięć - mówił abp Józef Michalik. Zauważył, że pogłębiają się różnice w statusie materialnym Polaków. - Bogaty staje się coraz bogatszy, a biedny - coraz biedniejszy - powiedział.
Przestrzegał przed postępującą nietolerancją wobec praw Bożych, mimo że powszechnie głosi się hasła o tolerancji. - Zaczyna się szerzyć coraz większa nietolerancja dla praw Bożych. Wszyscy będą mieli wolność, tylko dla krzyża, Bożych przykazań, małżeństwa między mężczyzną i kobietą, dla etyki chrześcijańskiej będzie coraz mniej miejsca, bo fałszywych proroków znajdzie się wielu - stwierdził Metropolita Przemyski.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski wskazał, że nowe wyzwania stają przed rodziną, która musi stać się szkołą historii, kultury i wiary. Przytoczył słowa francuskiego filozofa Ernesta Renana, który sceptycznie podchodził do bóstwa Chrystusa, ale powiedział: „Targnąć się na Twoje imię, Chryste, oznacza targnąć się na fundamenty ludzkości”. - Takie pokusy ma i nasz rząd, i Parlament Europejski; jeśli przekreślą prawo Boże i naturalne, targną się na fundamenty ludzkości - ostrzegał abp Michalik.
Przewodniczący KEP skrytykował również likwidowanie szkół w małych wsiach i ograniczanie lekcji historii w programach nauczania.

Krótko

Premier Donald Tusk i kanclerz Angela Merkel podpisali wspólną deklarację polityczną o wzajemniej współpracy. W Polsce odbyło się wspólne posiedzenie rządów Polski i Niemiec, koronujące obchody 20. rocznicy podpisania traktatu o dobrym sąsiedztwie. Szefowie rządów Polski i Niemiec zadeklarowali wolę współdziałania w ramach polityki energetycznej. Będą też rozwijać łączącą je infrastrukturę. Zmodernizują m.in. połączenia kolejowe z Wrocławia i Szczecina do niemieckiej stolicy, a w dalszej perspektywie planują budowę szybkiej kolei.

Niespełna jedna trzecia Polaków (32 proc., o 4 punkty mniej niż w maju) wyraża poparcie dla rządu Donalda Tuska - wynika z czerwcowego sondażu CBOS. Taki sam odsetek (32 proc., o 1 punkt mniej niż miesiąc temu) stanowią przeciwnicy tego gabinetu. Obojętność wobec Rady Ministrów deklaruje 33 proc. ankietowanych (o 4 punkty więcej niż miesiąc temu).

Wrocław został Europejską Stolicą Kultury na 2016 r. Obok Wrocławia o tytuł ESK 2016 ubiegały się także Lublin, Gdańsk, Katowice i Warszawa.

Już ponad 166 tys. osób podpisało się pod projektem ustawy przeciw obowiązkowi szkolnemu dla sześciolatków. Zgodnie z prawem sześciolatki obowiązkowo pójdą do szkół od września 2012 r.

Awaria zasilania miała miejsce 22 czerwca na Dworcu Centralnym w Warszawie.

Katarzyna Łaniewska, aktorka znana m.in. z serialu „Plebania”, ma startować w Warszawie jako kandydatka PiS do Senatu.

Nowe dowody osobiste, z tzw. kartą chipową, będą stopniowo wydawane Polakom od 1 lipca 2013 r.

Znowu atak na o. Tadeusza Rydzyka. Szef MSZ Radosław Sikorski zapowiedział bliżej nieokreślone sankcje przeciw dyrektorowi Radia Maryja.

Ze względu na przedawnienie zarzuconego czynu Sąd Okręgowy w Radomiu umorzył postępowanie karne w sprawie próby otrucia w 1981 r. przez SB działaczki NSZZ „Solidarność” Anny Walentynowicz.

Minister kultury Bogdan Zdrojewski trafił do szpitala z poważnym złamaniem nogi i uszkodzeniem kręgu lędźwiowego. Zdrojewski przewrócił się na schodach we własnym domu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dni Krzyżowe 2024 - kiedy wypadają?

2024-04-25 13:08

[ TEMATY ]

Dni Krzyżowe

Karol Porwich/Niedziela

Z Wniebowstąpieniem Pańskim łączą się tzw. Dni Krzyżowe obchodzone w poniedziałek, wtorek i środę przed tą uroczystością. Są to dni błagalnej modlitwy o urodzaj i zachowanie od klęsk żywiołowych.

Czym są Dni Krzyżowe?

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Ks. dr hab. Sławomir Zych - zasłużony dla Powiatu Kolbuszowskiego

2024-04-28 22:10

Bartosz Walicki

Zasłużeni dla Powiatu Kolbuszowskiego

Zasłużeni dla Powiatu Kolbuszowskiego

Przyznaje się je osobom fizycznym lub prawnym, a także instytucjom państwowym, jednostkom samorządu terytorialnego oraz organizacjom społecznym i zawodowym, które poprzez swoją działalność zawodową i społeczną przyczyniły się do gospodarczego, kulturalnego i społecznego rozwoju powiatu kolbuszowskiego. Zaznaczyć należy, że wzór odznaki został zaopiniowany przez Komisję Heraldyczną działającą przy Ministrze Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz uzyskał zgodę Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Jednym z wyróżnionych odznaką został kapłan diecezji rzeszowskiej, ks. dr hab. Sławomir Zych, dyrektor Ośrodka Badań nad Polonią i Duszpasterstwem Polonijnym KUL. Po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku przez Komisję Odznaki Honorowej Powiatu Kolbuszowskiego postanowienie o przyznaniu odznaki podjął w dniu 27 marca br. Zarząd Powiatu w Kolbuszowej. Razem z ks. S. Zychem uhonorowani zostali: Józef Kardyś, Zbigniew Chmielowiec, Władysław Ortyl, Maciej Szymański, Zbigniew Strzelczyk i Andrzej Jagodziński.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję