Reklama

Potrzebny jest cud

Za tydzień przy grobie prymasa kard. Stefana Wyszyńskiego w Warszawie odbędą się uroczyste obchody 30. rocznicy jego śmierci

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ośrodkiem czci wielkich postaci jest zawsze ich grób. Tak jest i w przypadku prymasa Wyszyńskiego.
W warszawskiej archikatedrze na Starym Mieście, w kaplicy położonej w lewej nawie, tuż przy wejściu, stoi sarkofag z ciałem kard. Wyszyńskiego. Nad nim widnieje wielka płyta ilustrująca historię życia Prymasa. Kolejne sceny przypominają jego dzieje - od czasów seminaryjnych przez pracę duszpasterską, działalność powstańczą, aż do spotkania z Janem Pawłem II podczas inauguracji pontyfikatu Papieża Polaka.
Przy grobie Księdza Prymasa nieustannie obecni są ludzie: turyści, pielgrzymi, przechodnie. Z Polski i z zagranicy. Wśród nich są i tacy, którzy na specjalnie przygotowanych kartkach składają prośby o modlitwę za jego wstawiennictwem. - Albo podziękowania za łaski, jakich już doznali - mówi ks. Bogdan Bartołd, proboszcz archikatedry.

Największe na świecie archiwum

Wszystkie wpisy, jakie ludzie zostawiają na karteczkach, trafiają do Instytutu Prymasowskiego Stefana Kardynała Wyszyńskiego. Jest to największe archiwum prymasowskie w Polsce i na świecie. Mieści się w warszawskim Wilanowie. Przestronne pomieszczenie na parterze mieści szafy ze stosami teczek, przede wszystkim z tekstami wystąpień i przemówień Prymasa, w sumie ok. 11 tys. tekstów, które są dokładnie opracowywane, zaopatrywane w przypisy i odniesienia biblijne.
- Praca jest benedyktyńska, przewidziana jeszcze na lata - mówi Iwona Czarcińska, dyrektor działającego przy Instytucie wydawnictwa „Soli Deo”, które wydaje „Dzieła zebrane” prymasa Wyszyńskiego.
Wydawnictwo ma prawa autorskie do wszystkich tekstów Prymasa Tysiąclecia. Jedynie jedną trzecią stanowią teksty autoryzowane. I tylko one mogą być opublikowane. Nieautoryzowane zaś są udostępniane osobom, które piszą prace naukowe.
Od 2000 r. Instytut archiwizuje również taśmy z nagraniami wystąpień i homilii kard. Wyszyńskiego. I zdjęcia. Część z nich jest przechowywana w Domu Pamięci kard. Wyszyńskiego w Częstochowie, prowadzonym również przez Instytut Prymasowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Sutanna Prymasa

Pamięć Prymasa jest upowszechniana również przy Centrum Opatrzności Bożej w warszawskim Wilanowie, gdzie powstaje Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego. Będzie to muzeum multimedialne, nowoczesne. - Wciąż poszukujemy eksponatów związanych z kard. Stefanem Wyszyńskim - mówi dyrektor muzeum Piotr Skibiński.
Pierwsze bezcenne dary muzeum już otrzymało od kapelana kard. Wyszyńskiego - ks. Bronisława Piaseckiego są to: prymasowska sutanna, dowód osobisty Prymasa i literatura marksistowska z jego osobistej biblioteczki. Maria Okońska natomiast, wieloletnia dyrektor Instytutu Prymasowskiego, podarowała muzeum lampkę okręt. Był to podarunek dla Księdza Prymasa od ks. Henryka Jankowskiego i jego parafian z parafii św. Brygidy w Gdańsku. Prymas Wyszyński, wstrząśnięty masakrą z grudnia 1970 r., przyjął gdańszczan na specjalnej audiencji w 1971 r. i wtedy otrzymał tę lampkę.

Nie tylko mąż stanu

To wszystko, co dzieje się wokół osoby prymasa Wyszyńskiego, bezsprzecznie wskazuje, że pamięć o kard. Wyszyńskim jest wciąż żywa w sercach Polaków. Choć, oczywiście, nie tak bardzo, jak żywa by być mogła i jak żywa była tuż po jego śmierci w 1981 r., kiedy dla wszystkich było oczywiste, że umarł niekoronowany król Polski. Toteż prymas Wyszyński miał iście królewski pogrzeb. Takiego pogrzebu, który był wielką manifestacją polskości, patriotyzmu i wiary, stolica nie pamiętała od czasów pożegnania marszałka Piłsudskiego, którego trumna na lawecie jechała z Belwederu do katedry. Później taki pogrzeb miał tylko prezydent Lech Kaczyński, który zginął tragicznie w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r., w drodze na obchody 70. rocznicy zamordowania polskich oficerów w Katyniu.
Mówiąc o prymasie Wyszyńskim, trzeba podkreślić przede wszystkim to, że był nie tylko wielkim Polakiem. - Był nie tylko patriotą i wielkim mężem stanu, ale człowiekiem naprawdę świętym - przyznaje kard. Kazimierz Nycz. Jak twierdzi, w tej chwili dobiega już końca proces beatyfikacyjny Prymasa Tysiąclecia i z pewnością wkrótce zostanie on wyniesiony na ołtarze. Potrzebny jest tylko cud za jego wstawiennictwem.

W archikatedrze św. Jana Chrzciciela na Starym Mieście w Warszawie, dokładnie w 30. rocznicę śmierci prymasa Stefana Wyszyńskiego - 28 maja, o godz. 12 zostanie odprawiona uroczysta Msza św., której będzie przewodniczyć nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Migliore

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

2024-05-05 21:33

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co nam mówi o Maryi Jan pod krzyżem Jezusa? Czy muszę się martwić, jeśli jestem w czymś najsłabszy? I czego uczy mnie Maryja, jeśli chodzi o towarzyszenie bliskim w ważnych momentach? Zapraszamy na szósty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że warto być z Nią, gdy się jest z innymi.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Ks. Tadeo z Filipin: na pielgrzymce łagiewnickiej zobaczyłem nadzieję Kościoła

2024-05-05 14:58

[ TEMATY ]

Łagiewniki

Jezus Miłosierny

Małgorzata Pabis

Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

„Na pielgrzymce do sanktuarium Bożego Miłosierdzia zobaczyłem młodych ludzi, rodziny z dziećmi, nadzieję Kościoła” - mówi ks. Tadeo Timada, filipiński duchowny ze Zgromadzenia Synów Miłości, który uczestniczył po raz pierwszy w bielsko-żywieckiej pielgrzymce do sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Przeszła ona po raz 12. z Bielska-Białej do krakowskich Łagiewnik w dniach od 30 kwietnia do 3 maja br. Wzięło w niej udział ponad 1200 osób.

W połowie lat 90. ubiegłego wieku, kiedy to papież Jan Paweł II odwiedził Filipiny, przyszły kapłan obiecał sobie, że przyjedzie do Polski. Dziś ks. Tadeo pracuje jako przełożony we wspólnocie zgromadzenia zakonnego kanosjanów w Padwie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję