Papież zauważył, że ewangelizacja Ameryki Łacińskiej nastąpiła wcześniej od objawień w Guadelupe, ale to właśnie w ich trakcie Matka Boża pojawia się ubrana w szaty tubylców, mówi ich językiem, przyjmuje i miłuje lokalną kulturę. Podkreślił, że Ewangelię należy przekazywać w języku matczynym i wyraził wdzięczność matkom i babciom, przekazującym wiarę swoim dzieciom i wnukom.
Następnie Franciszek przypomniał historię objawień w Guadelupe i związaną z nimi postać św. Juana Diego, który musiał pokonywać różne przeszkody. „Aby głosić nie wystarczy bowiem dawanie świadectwa o dobru, trzeba umieć znosić zło. Także dzisiaj, w wielu miejscach, inkulturacja Ewangelii i ewangelizacja kultur wymaga wytrwałości i cierpliwości, wymaga nie lękania się konfliktów, nie zniechęcania się” – zauważył Ojciec Święty. Przestrzegł przed pokusą ustępliwości w głoszeniu. „Natomiast Matka Boża, pocieszając, pobudza nas do pójścia naprzód, a tym samym sprawia, że wzrastamy. Postępuje jak dobra matka, która śledząc kroki swojego syna, wprowadza go w wyzwania świata” – wskazał papież.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Nawiązując ponownie do postaci św. Juana Diego Franciszek zaznaczył, że kiedy jest wola i posłuszeństwo, Bóg może dokonać czegoś nieoczekiwanego, w czasach i w sposób, których nie jesteśmy w stanie przewidzieć. W ten sposób powstało sanktuarium w Guadelupe, o które prosiła Dziewica Maryja.
Ojciec Święty przypomniał, że Juan Diego po tym wydarzeniu za zgodą biskupa poświęcił swoje życie sanktuarium. Przyjmował pielgrzymów i ich ewangelizował. Zaznaczył, że tak dzieje się w sanktuariach maryjnych, gdzie każdy czuje się jak w domu i doświadcza tęsknoty za Niebem. „Potrzebujemy pielgrzymowania do tych oaz pocieszenia i miłosierdzia, gdzie wiara jest wyrażana w języku matczynym; gdzie składamy trudy życia w ramionach Matki Bożej i wracamy do życia z pokojem w sercu” – stwierdził papież na zakończenie swojej katechezy.
Na zakończenie dzisiejszej audiencji ogólnej Ojciec Święty przypomniał, że jutro przypada święto liturgiczne świętego Bartłomieja oraz Dzień Niepodległości Ukrainy i zaapelował o modlitwę w intencji tego pogrążonego w kraju.
Niech przykład św. Bartłomieja apostoła, którego święto będziemy obchodzili jutro pomoże wam być szczerymi świadkami Jezusa i znosić z wiarą cierpienia, myśląc o tych, jakie znosili apostołowie Ewangelii. Wstawiennictwu świętego Bartłomieja powierzmy także umiłowaną Ukrainę, tak ciężko doświadczoną przez wojnę.
Bracia i siostry, módlmy się za naszych ukraińskich braci i siostry. Tak bardzo cierpią, wojna jest okrutna: wiele dzieci zaginęło, tak wielu ludzi nie żyje. Módlmy się! Nie zapomnijmy dziś o umęczonej Ukrainie, w dniu ważnym dla tego kraju.