Somalijscy islamscy rebelianci wprowadzili rygorystyczny zakaz witania się, rozmowy czy spacerów mężczyzn z obcymi kobietami. Za złamanie edyktu grozi biczowanie, aresztowanie, a nawet kara śmierci - doniósł „The Washington Times”.
Mieszkańcy położonego w południowej Somalii miasta Jawhar, poważnie wystraszeni, zapowiadają, że poddadzą się prawu ze względu na grożące sankcje. - Już nie powiem żadnej kobiecie „Dzień dobry” mimo tego, że ją znam - mówił dziennikarzowi jeden z nich.
Islamskie bojówki kontrolują przestrzeganie edyktu. Zatrzymują autobusy i inne środki lokomocji, sprawdzając, czy Somalijczycy przestrzegają wprowadzonej reguły.
To nie pierwsze tego typu zarządzenie. Jakiś czas temu wprowadzono w Somalii zakaz pracy kobiet w miejscach publicznych, co wiele rodzin pozbawiło środków do życia.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu