Reklama

Himalaje hipokryzji

Niedziela Ogólnopolska 50/2010, str. 28

Czesław Ryszka
Pisarz i polityk, publicysta „Niedzieli”, poseł AWS w latach 1997-2001, od 2005 - senator RP; www.ryszka.com

Czesław Ryszka<br>Pisarz i polityk, publicysta „Niedzieli”, poseł AWS w latach 1997-2001, od 2005 - senator RP; www.ryszka.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Platforma Obywatelska po raz kolejny zgłosiła w Sejmie projekt ustawy o ograniczeniu finansowania partii z budżetu państwa. Ustawa zakłada zmniejszenie, a nawet całkowite zawieszenie subwencji dla partii politycznych w latach 2012-13. Budżet państwa zaoszczędziłby 114 mln zł rocznie. PO uważa, że skoro Polacy żyją w czasach kryzysu, to partie polityczne powinny w imię solidarności zrezygnować z przywileju sięgania po pieniądze z budżetu. PSL, PiS i SLD sprzeciwiają się tej ustawie. Poseł PSL Eugeniusz Kłopotek ironizował nawet, że PO ma na koncie 70 mln zł, ponadto ma kilka tysięcy ludzi umieszczonych na różnych funkcjach, w zarządach spółek z udziałem Skarbu Państwa, dlatego rzeczywiście pieniądze z budżetu państwa są tej partii niepotrzebne.
Należy jasno stwierdzić, że finansowanie z budżetu partii politycznych jest niemal we wszystkich krajach UE, tak jak finansowanie działalności premiera, prezydenta i parlamentu. Co więcej, oprócz subwencji bezpośrednich partie w Europie korzystają z rozmaitych form wsparcia pośredniego: bezpłatnego czasu antenowego w radiu i telewizji, ulgowych taryf pocztowych, a także ulg podatkowych. Dlaczego Polska miałaby stać się w Europie wyjątkiem? O co znowu Platformie chodzi? Czy nie jest to pomysł „Rychów” czy innych „szemranych” biznesmenów, którzy pojawią się z darowiznami dla polityków, żądając w zamian odpowiednich ustaw? Widzieliśmy to, kiedy były szef Klubu Parlamentarnego PO chwalił się Ryszardowi Sobiesiakowi, co dla niego zrobił.
A co będzie, jeśli z pieniędzmi dla polityków pojawią się ludzie związani w przeszłości z WSI, a nawet z obcymi służbami? Nie jest żadną tajemnicą, że służby USA, Niemiec, Rosji, Francji czy Izraela finansują polityków różnych państw za tzw. przychylność. Czy np. Władimir Putin za pośrednictwem ludzi wywodzących się z sowieckich układów nie wydałby wielu milionów dolarów na opłacenie przychylnych sobie polityków, aby „załatwić” korzystną dla Rosji umowę gazową, uzależniającą jakieś państwo na wiele lat od dostaw z Rosji? To przecież dyplomaci amerykańscy w niedawno ujawnionej depeszy nazywają Rosję państwem bandyckim. Czy to tylko przypadek, że były kanclerz Niemiec jest w zarządzie rosyjsko-niemieckiej spółki budującej gazociąg pod Bałtykiem?
Krótko mówiąc, dotacje dla partii politycznych kosztują podatników sporo, ale o wiele więcej szkody może wyrządzić ktoś finansujący kampanię wyborczą, który później od wójta, burmistrza czy prezydenta zarządzającego gminą lub miastem, od polityka mającego wpływ na prace sejmu lub jednego z ministerstw zażąda odpowiedniej wdzięczności. Bodaj z tego powodu system finansowania partii z budżetu jest jedynym, który daje szansę na uczciwość i przejrzystość w polityce. Jeśli zlikwidujemy finansowanie partii politycznych z budżetu państwa, czeka nas perspektywa wygrywania wyborów jedynie przez partie z dużymi pieniędzmi pochodzącymi z niewiadomego źródła. Oczywiście, finansowanie partii z budżetu nie zapobiega wszystkim patologiom, umożliwia jednak uczciwym politykom funkcjonowanie i daje im szansę na wygranie wyborów.
I na koniec trzy uwagi. Pierwsza: podczas debaty nad tym projektem posłanka Kluzik-Rostkowska złożyła w imieniu PJN poprawkę, która chce zawieszenia finansowania partii już od 2011 r. Jak sądzę, skoro ugrupowanie Kluzik-Rostkowskiej Polska Jest Najważniejsza jako jedyne poparło zawieszenie finansowania partii politycznych, to tym samym pokazało, że albo pełni rolę przybudówki PO, albo działa na rzecz głębokiego skorumpowania polityki.
Druga uwaga: skoro rząd zaczyna na oślep szukać pieniędzy, podpowiadam premierowi, że jego Kancelaria kosztuje podatników 118 mln zł rocznie. PO mówi o odebraniu subwencji w imię oszczędzania, a jednocześnie na 3. rocznicę rządów gabinet Donalda Tuska zafundował sobie za pieniądze podatników dekorację za 100 tys. zł na jedną konferencję prasową. Może by tak rząd ograniczył liczbę gabinetów politycznych, nie kupował nowych samochodów służbowych, kontrolował wydatki w podległych mu instytucjach! Polacy w obecnej kampanii samorządowej, patrząc na tysiące billboardów premiera, przecierali oczy ze zdumienia, ile pieniędzy musi posiadać PO.
Trzecia uwaga: czy to nie hipokryzja, skoro PO niby nie chce subwencji, a bierze ją? Zapewne robi to z najwyższym obrzydzeniem i tylko dlatego, że inni nie chcą jej likwidacji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

"Wesołych świąt" (tylko za bardzo nie wiadomo jakich), czyli... neutralne światopoglądowo Boże Narodzenie

2025-12-18 21:09

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Karol Porwich/Niedziela

Portal niedziela.pl w rozmowie z naszym redaktorem naczelym - ks. Mariuszem Bakalarzem o świeckości Bożego Narodzenia.

Agata Kowalska: Porozmawiajmy o Bożym Narodzeniu, ale w trochę innym wymiarze. W wymiarze takiego, można rzec, zeświecczenia tychże świąt. Czy ksiądz, a szerzej – Kościół w Polsce - faktycznie obserwuje odchodzenie wiernych od religijnego wymiaru świąt Bożego Narodzenia?
CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie rzecznika prasowego archidiecezji wrocławskiej dot. Fundacji Teobańkologia

2025-12-17 10:01

[ TEMATY ]

Teobańkologia

Red.

Publikujemy oświadczenie rzecznika prasowego archidiecezji wrocławskiej dot. Fundacji Teobańkologia.

"W związku z rozwojem działalności fundacji Teobańkologia oraz szeroką skalą jej działań duszpasterskich i medialnych, metropolita wrocławski abp Józef Kupny powołał Komisję ds. zbadania funkcjonowania fundacji.
CZYTAJ DALEJ

26 grudnia uroczyste posłanie kolędników misyjnych 2025/2026

2025-12-18 21:46

[ TEMATY ]

kolędnicy misyjni

BP KEP

W drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, 26 grudnia, będzie miało miejsce uroczyste posłanie kolędników misyjnych 2025/2026. W tym roku dzieci będą kolędować na rzecz swoich rówieśników ze Sri Lanki. Akcja Papieskich Dzieł Misyjnych została zaprezentowana 18 grudnia br. w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie.

Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak SJ wskazał, że w całej Polsce i wśród Polonii w okresie Bożego Narodzenia setki tysięcy dzieci, rodziców, opiekunów i animatorów zaangażowanych w działalność Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci wyrusza z misyjnym kolędowaniem. „Kolędnicy misyjni ewangelizują, formują i uwrażliwiają na potrzeby dzieci świata, a czynią to w łączności z Ojcem Świętym, z jego posłaniem i błogosławieństwem” – zaznaczył.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję