Reklama

Kochane życie

Organista

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W każdą niedzielę widzę, jak przemyka dyskretnie między ludźmi oczekującymi na Mszę św. w naszym kościele - Najświętszego Zbawiciela w Warszawie. Kursuje tak między zakrystią a chórem, gdzie znajdują się organy, hen wysoko. Sylwetkę ma skromniutką - nie jest okazem męskiej urody. Twarz z zarostem, lekko uniesione ramiona, w których kryje się głowa, wzrost całkiem przeciętny. Ubiór też niczym się nie wyróżnia.
Nasze organy mają piękny dźwięk i on ten dźwięk potrafi z nich wydobywać tak, jak trzeba. A nawet jeszcze doskonalej. I w tych momentach staje się gigantem! W czasie przerwy między jedną Mszą św. a następną pan organista potrafi nieźle zaszaleć. Aż drżą stare kościelne mury i całe wnętrze wypełnia się niesamowitymi dźwiękami. Lubię przysiąść jeszcze na ten czas w pustoszejącej świątyni i poddać się dźwiękom, które człowieka wypełniają dogłębnie, aż chce się śmiać i płakać jednocześnie. Czysta metafizyka.
I już nie pamięta się skromnej postaci naszego organisty, tylko wpada w zachwyt nad jego kunsztem. Jak piękną musi mieć duszę, że wzbudza w innych swą muzyką tak wiele cudownych uczuć i przeżyć. A stąd już tylko kroczek do wniosku, że wartość człowieka nie zależy od jego wyglądu (co z kolei i mnie samą nieco pociesza).
Miałam kiedyś kolegę, trębacza jazzowego, był on podobny do Phila Collinsa, więc raczej był przystojny. Mógł poderwać każdą babkę, jak to się wtedy mawiało, jeśli nie na własną urodę, to na dźwięki swojej trąbki. Ale przeważnie był sam, bo nie spotykał niewiast, które miały to „coś”. Mawiał, że kobieta musi mieć „tu” - i pokazywał palcem na czoło - a nie „tam” - i wskazywał inne miejsca ludzkiego ciała. Jednym słowem - wyżej stawiał w stosunkach męsko-damskich wymianę myśli niż inne wymiany.
Bo nie związujemy się z kimś, bez kogo żyć nie możemy, ale wiążemy się z kimś, z kim możemy żyć. I taka też jest różnica między małżeństwem nieudanym a udanym.
Albo też, jak mawia znany komentator sportowy, pan Babiarz - emocje to sprint, miłość jest długodystansowa.
I tak splotła mi się muzyka i miłość, ale też czasem jedna wyraża drugą i na odwrót. Bardzo mi się podoba nasz organista, chociaż nie jest w typie amanta filmowego.
Kiedy niedawno ksiądz proboszcz wręczał naszemu mistrzowi organów wyróżnienie za wspaniałą pracę, ten serdecznie podziękował za uznanie i na koniec dodał: - Chwalcie mnie dalej, a ja będę się starał!
I tak trzymać, panie Tomaszu!

Felietony Elżbiety Nowak można usłyszeć co tydzień w niedzielę w Programie I Polskiego Radia w „Familijnej Jedynce” w godz. 6.00-9.00.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowe Sanktuarium w Archidiecezji Wrocławskiej

2025-09-08 19:08

ks. Łukasz Romańczuk

Ks. Jarosław Olejnik, kusztoszem sanktuarium w Głębowicach

Ks. Jarosław Olejnik, kusztoszem sanktuarium w Głębowicach

Kościół pw. NMP z Góry Karmel w Głębowicach został podniesiony do rangi sanktuarium. Jako dzień ogłoszenia dekretu wybrano Święto Narodzenia Maryi. Podczas Eucharystii dekret abp. Józefa Kupnego, metropolity wrocławskiego przeczytał ks. Jacek Froniewski, kanclerz Kurii Metropolitalnej Wrocławskiej.

Wsłuchując się w słowa dekretu można było usłyszeć: - Historia parafii w Głębowicach nierozłącznie związana jest z osobą barona Jana Adama de Garniera, który ufundował zarówno kościół, jak i klasztor. Ostatecznie podpisanie aktu fundacyjnego przez Garniera i prowincjała karmelitów o. Bernarda od obrazu Maryi nastąpiło 31 lipca 1676 roku. Karmelici, zgodnie z tradycją swego zakonu, szczególnie gorliwie szerzyli wśród miejscowej ludności kult Matki Bożej Pośredniczki Łask Wszelkich. Pomocna im w tym była słynąca łaskami rzeźba przedstawiająca Matkę Bożą z Dzieciątkiem, trzymającą w ręce szkaplerz. Głębowice słynęły z wielkich odpustów, z okazji dorocznego święta patronki kościoła Matki Bożej Szkaplerznej - 16 lipca i patrona św. Eliasza, proroka - 20 lipca. [...]. W następstwie sekularyzacji klasztor został rozwiązany w 1810 roku. Z czasem usunięto figurkę z kościoła. W 2011 roku wizerunek po zawierusze II wojny światowej odnaleziono na stronie internetowej Sióstr Karmelitanek z Niemiec, ze szczegółową adnotacją skąd pochodzi, dlatego postanowiono wykonać kopię cudownej figury Matki Bożej Szkaplerznej, którą uroczyście poświęcono 19 lipca 2020 roku. Od tego czasu kult maryjny na nowo rozwija się dynamicznie w parafii Głębowice. Miejsce to jest ośrodkiem umacniania wiary i wzrastania w łasce dla licznych wiernych. To szczególne miejsce w naszej archidiecezji jest inspiracją dla wiernych pielgrzymujących we wspólnocie Kościoła do Domu Ojca. Każdego 16 dnia miesiąca odbywa się specjalne nabożeństwo ku czci Matki Bożej Szkaplerznej. Odbudowano także zespół poklasztorny ojców karmelitów “Garnierówka”, służący jako centrum rekolekcyjne. Biorąc pod uwagę wszystkie podane wyżej rację na prośbę księdza proboszcza, działając na mocy kanonu 1230 KPK, niniejszym dekretem, w szczególnym Roku Jubileuszowym ustanawiam Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel w Głębowicach.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Żoliborz pamięta

2025-09-09 09:58

archiwum parafii św. Stanisława Kostki w Warszawie

38 lat temu odszedł do wieczności ks. prałat Teofil Bogucki, przyjaciel i ojciec duchowy bł. ks. Jerzego Popiełuszki.

Ks. Bogucki w czasie II wojny światowej był kapelanem AK. Od lat 50. ubiegłego wieku aż do śmierci związany był z Żoliborzem. Bł. kard. Stefan Wyszyński skierował ks. Boguckiego do duszpasterstwa przy klasztorze sióstr zmartwychwstanek przy ul. Krasińskiego w Warszawie z zamiarem organizowania tam wspólnoty parafialnej św. Jana Kantego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję