Bez mała sześć miesięcy po katastrofie smoleńskiej Rosjanie wreszcie podjęli decyzję o zabezpieczeniu wraku rządowego TU-154 M. Szczątki samolotu wreszcie są przykryte brezentem i ogrodzone płotem. Według strony rosyjskiej, wcześniejsze działania zabezpieczające nie były możliwe, gdyż rzekomo utrudniłyby prowadzenie śledztwa.
Tłumaczenie dość dziwne i niewytrzymujące słów krytyki. Czy w równym, a właściwie zdecydowanie większym stopniu śledztwa nie utrudniły piły motorowe, którymi wrak samolotu cięto podobno już dzień po katastrofie? Czy śledztwa nie utrudniały działania przez tyle miesięcy czynników meteorologicznych? Czy strona rosyjska nie obawiała się penetracji wraku przez osoby niepowołane, bo jak wiadomo, przez niemal pół roku dostęp do niego był prawie że nieograniczony? Larum podniesiono dopiero ostatnio, gdy polscy dziennikarze próbowali wejść na płytę lotniska w Smoleńsku i sfilmować szczątki tupolewa (czynili to zresztą nie pierwszy raz; wcześniej - bez problemów).
A może po prostu - i niestety - prawdą jest, że ktoś tkwi w czyimś uścisku, z którego wywinąć się już nijak nie może, więc nie ma potrzeby zawracania głowy „jakimś wrakiem”?
Islamistyczni terroryści ścięli w kościele głowy 70 osobom
W Demokratycznej Republice Konga islamistyczni terroryści ścięli w kościele głowy 70 osobom, w tym kobietom i dzieciom - poinformowała międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan na świecie.
Według tej organizacji masakry dopuścili się wywodzący się z sąsiedniej Ugandy bandyci z Sojuszniczych Sił Demokratycznych (ADF), grupy powiązanej z tzw. Państwem Islamskim (IS).
Rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe śp. ks. Grzegorza Dymka, proboszcza parafii i budowniczego kościoła Najświętszej Maryi Panny Fatimskiej w Kłobucku, który został zamordowany tydzień temu.
20 lutego Mszy św. żałobnej w intencji kapłana przewodniczył abp Wacław Depo, metropolita częstochowski. Na rozpoczęcie Eucharystii odczytał list, który na jego ręce przesłał abp Tadeusz Wojda, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski:
Także duchowni mogą być uzależnieni od internetu. Dyskutowali o tym uczestnicy Formacji Stałej Księży, które odbyło się w dniach 21-22 lutego w Wyższym Seminarium Duchownym w Radomiu. Wykład do księży skierowała dr hab. Monika Przybysz, medioznawczyni z Instytutu Edukacji Medialnej i Dziennikarstwa Wydziału Teologicznego UKSW.
- Ksiądz, jak każdy z nas, jest narażony na różne mechanizmy manipulacyjne obecne w sieci. Każdy z duchownych musi sam wypracować w pewne nawyki, które będą przypominały o tym, że jest już późno, że przed zaśnięciem nie warto korzystać z urządzeń elektronicznych, że lepiej jest korzystać z tradycyjnego papierowego brewiarza niż odmawiać modlitwy za pomocą smartfona - przekonywała Monika Przybysz.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.